avanti1983 - Nie Mar 04, 2007 10:55 am Temat postu: darmowy slub??? moze to dziwnie zabrzmi ale sa osoby ktore chca sie pobrac ale ich po prostu na to nie stac...slyszalam ze dla takich par jest mozliwosc slubu za darmo w Czestochowie na Jasnej Gorze (slub bez gosci i calej oprawki slubnej) Czy ktos z was ma jakies informacje na taki temat??? Agatka_P - Nie Mar 04, 2007 12:15 pm Ja słyszałam że w Łagiewniach też tak można i na Rudzkiej u sióstr, ale dokładnie nie wiem jak to jest trzeba by się dowiedzieć Agnieszka19 - Nie Mar 04, 2007 12:21 pm W kościele na Sopockiej też można wziąc ślub za darmo 
gosc - Nie Mar 04, 2007 7:06 pm A ja myślaŁam, że ślub jest co Łaska... hmmm może się mylę Wydaje mi się, że jak chce się wziąć ślub w swojej parafii to żaden ksiądz proboszcze swoim parafianom nie odmówi jeśli jest taka a nie inna sytuacja życiowa, trzeba tylko iść i porozmawiać. A przecież tak naprawdę nie liczy się wystrój czy fantastyczny organista tylko sama ceremonia nieszka - Pon Mar 05, 2007 2:23 pm z tym co łaska to jest tak ze "nie mniej niz....zł" ale w Łagiewnikach mozna liczyc na darmowy ślub gosc - Pon Mar 05, 2007 8:36 pm znam taką sytuację, że dziewcdzyna zaszŁa w ciążę i już urodziŁa. Ksiądz proboszcz z jej parafii jak chodziŁ po kolędzie to pytaŁ kiedy ślub. PowiedziaŁa, że nie wie bo brak funduszy a on zaprosiŁ ją na rozmowę do kancelarii i powiedziaŁ, że jeśli się zdecydują to on im udzieli tego ślubu za darmo (kościÓŁ na Retkini) - więc może jednak wcale nie jest tak okropnie jak się mówi, tylko trzeba z duchownym jak z czŁowiekiem pogadać -powinien zrozumieć i potraktować po bożemu Ela_i_Adam - Pon Mar 05, 2007 9:55 pm dzisiaj na kursie ksiądz powiedział że u nas każdy daje ile może i nie ma "nie mniej niz..." ani żadnego "cennika" przypuszczam że jakby z nim porozmawiać to też udzieliłby ślubu za darmo lub za symboliczną opłatą (parafia św.Teresy) pozdrawiam Amy - Pon Mar 12, 2007 5:57 pm Darmowy ślub można wziąć właściwie w większości kościołów prowadzonych przez Zakonników, zgormadzenia zakonne, a więc właśnie św. teresy(salezjanie), w łagiewnikach(franciszkanie) należałoby się zorienorwac także na czereśnowej ( od 11-listopada) - karmelici bosi, zwykłe kościoły prowadzone przez księży, ale nie przynależących do zgromadzenień, mają właśnie cenniki. wiolka - Pon Mar 12, 2007 6:50 pm nie wiem skąd ami masz takie wiadomosci,ale ja byłam na kilku ślubach w łagiewnikach i tam zawsze biorą około 300 zł tak mówiły mi kumpelki i kuzyni i z tego jak rozmawiałam ze znajmomymi, to żadko jest tak aby była możliwość darmowego ślubu. No chyba, że masz farta albo znaję cie, że jesteś uboga,bo w dzisiejszym świecie zwłaszcza teraz gdzie kościół pokazuje na co go stać wszędzie się płaci. A tak z drugiej strony to ciekawa jestem jak wygląda taka organizacja w takim miejscu gdzie masz za darmo.Bo nie bedziesz mogła zatrudnić dekoratora lub skrzypaczki bo przecież nie jestes wstanie zapłacić za slub to na pewno też i nie za takie udogodnienia.Prawda? Wiolka[/fade][/list] Amy - Wto Mar 13, 2007 12:42 pm zwyczajowo biora 300-400 zł, ale nie jest to wymóg konieczny, jeśli powiesz ze nie masz pieniędzy udzielą ci również, jeśli chodzi o dekoracje to w łagiewnikach w sezonie śluby zaczynają sie przed południem (30 min) a od południa do 21 (ost jest o 20) są na mszy. dekoracja dla wszystkich jest taka samabo kto zmieniałby dekorację pomiędzy jednym a drugim slubem 
rozmawiałam z księdzem w kancelarii i na prawde nikt nie powiedział że musze zapłacić, jeśli nie mam nikt mi tego nie wypowie!!!! pozdrawiam wiolka - Wto Mar 13, 2007 5:18 pm A wiesz co moja siostra brała ślub i też jej nic nikt nie mówił o zapłacie a jak doszło już do ostatniego spotkania w tedy ksiądz powiedział , że opłata za udzielenie ślubu jest co łaska, ale tak dziwnie spojrzał na moja siostrę i powiedział 350 zł albo 300 nie pamiętam...Szok Ja wolę mieć wszystko czarno na białym.Jak mam płacic to chcę wiedzieć ile i za co. Na świecie wiele rzeczy powinno by free.a jednak płacimy czy to się nam podoba czy nie. Oczywiście napewno są tacy, którzy to zrozumieją i nie będą wyciągać na siłę.Ja jestem bardzo sceptycznie nastawiona na te wszystkie rozmowy z ksiedzem , ale mnie to czeka dopiero w sierpniu 2008r. Wiolka kiciucha - Czw Mar 15, 2007 6:16 pm mnie w kancelarii tez powiedzieli co łaska, ale tak sie zastanawiam, żeby nie było że ja im dam tyle a ksiadz mi wypomni ze minimum to tyle i tyle......wolałabym miec powiedziane ze np: 200 zł. i ok, wiem tylko ze za mszalne powiedziała mi ta pani w kancelarii 30 zł. a reszta co łaska. Zobaczymy. dalenka - Pią Sie 31, 2007 11:52 am Przypomniało mi się, ze jakiś czas temu słyszałam taki reportaż, chyba w radiu Tokfm, ale pewna nie jestem, którego tematem był właśnie darmowy ślub. Czy da się go załatwić w Łodzi. I reporter chodził do różnych parafii, m. in. do Katedry i rozmawiał z księdzem o swojej trudnej sytuacji życiowej. Nigdzie nie chcieli udzielić ślubu za darmo, a w jednym to ksiądz nawet zapytał, czy on by chciał przez dzień popracować sobie za darmo??!!  ceny oscylowały w granicach 500zł  Ja mam to wszystko jeszcze przed sobą, ale już się denerwuję....
kaledonia - Nie Wrz 02, 2007 2:51 pm
Zapewne chodziło moją parafię(Parafia ?więtej Rodziny na Retkini),bo ja słyszałam o darmowych ślubach. dalenka nie zgadzam się z z tym co piszesz.Wiadomo,że jak ktoś chce ślub w katedrze to za darmo raczej mu ślubu nie udzielą bo to w końcu jest katedra więc ciche śluby,bez organisty sie raczej tam nie odbywają  Ale w małych kościołach parafialnych ksiądz nie powinien odmówić parafianom,których regularnie widzi na mszy co niedzielę.Ale generalizacja.
dalenka - Nie Wrz 02, 2007 9:35 pm ?eby wszystko było jasne: ja nie generalizuję i nie piszę o własnych doświadczeniach, tylko o treści reportażu. Dziennikarz odwiedził wtedy kilka parafii, a mnie utkwiła w pamięci tylko katedra. Dobrze, jeśli jest tak, jak Ty o tym piszesz. Przywraca to wiarę w ludzi:) wiedzmapat - Sro Sty 16, 2008 4:47 am Prawda jest taka ze żaden ksiądz nie może odmówić udzielenia ślubu, gdyż jest to jeden z sakramentów.... Tatarak - Wto Cze 29, 2010 2:24 pm
To ja chyba zacznę mówić klientom, że im coś tam sprawdzę, maila z informacją napiszę, etc. za 500 zł, bo nie będę przecież pracować cały dzień za darmo... Absurd, księża dostają pensję. Ślub, chrzest czy pogrzeb nie wykracza poza ich obowiązki, czy kompetencje. To są normalne obowiązki wykonywane w ramach zawodu. To czy dam, czy nie dam za sakrament, zależny tylko ode mnie. Chcę, daję, nie chcę, nie daję. A jeśli już dam, chciałabym otrzymać fakturę/paragon (bo tak cała kasa idzie do kieszeni, nie chce mi się wierzyć, że jest jakoś ewidencjonowana), żeby w razie co, zareklamować źle wykonaną usługę 
Sama stanę niedługo przed problemem, bo ślub się zbliża. Gdzie to się podziała idea kościoła Franciszków (od św. Franciszka, co głosił, że kościół ma być ubogi, co by był bliżej boga) ???
skalimonka - Wto Cze 29, 2010 2:39 pm
To jest teoria, w praktyce niestety wygląda to zupełnie inaczej... Rozumiem jeszcze śluby... ale księża nie chcą odprawiać pogrzebów ! za darmo
niesia2708 - Wto Cze 29, 2010 7:56 pm Ja wierze,że są księża którzy udzielają sakramentów za darmo. Np. u Ojców Bernardynów w Piotrkowie za ślub jest co łaska i nie ma od xx więc myślę,że nie byłoby problemów żeby ślub był darmowy. Są też niestety księża zdziertusy- na ogół w wiejskich parafiach  W parafii męża ślub kosztuje 1700 zł, za same zapowiedzi i papierki zapłaciliśmy 400 zł 
Kiedyś kolega męża chciał ochrzcić tu dziecko, ale powiedział,że nie ma na to pieniędzy. Ksiądz powiedział,że nie ochrzci.... Kolega zadzwonił do kurii i jednak dało się to załatwić 
doszam - Sro Lip 14, 2010 12:21 am Ślub za darmo na pewno nie w parafii Św. Rodziny  Zwłaszcza jak się rozmawia z proboszczem Diukiem... Na zakończenie nauk poinformował o cenniku ( min.500 i łaskawie jest w tym organista). Tłumaczył się również głupio, że to też zawód i nikt za darmo nie chciałby pracować Porównywał się do dziennikarzy  
Starsze Panie w kancelarii, wierne służebnice swego pana...wieje chłodem. Na siłę dało się uzgodnić, że co łaska... z innym księdzem. Poza tym robił problemy(Ks.Diuk), krzyczał na narzeczonego i stwierdził: Co to za chłop co nie umie zarobić na rodzinę Szczyt ****!!!
Na szczęście znaleźliśmy inny przyjazny Kościół Nawiedzenia N.M.P. w Konstantynów Srebrna 
Amira - Sro Lip 14, 2010 12:12 pm wszystko zalezy od tego na jakiego czlowieka sie trafi ![:]](images/smiles/splash.gif ":]") wiadomo, ze i w kosciele, i w urzedzie traficie na aroganckich sluzbistow, ale przeciez nie mozna generalizowac mam dobrego przyjaciela- ojca zakonnego i sam nie raz udzielal darmowych slubow. Wszystko jest kwestia dogadania. Czesto w tej oplacie za "sakrament" (co jest bzdura, bo za sakrament sie nie placi) tak naprawde pokrywa sie koszty zuzytej energii na oswietlenie czy zima na wlaczenie ogrzewania itp. nie jest tak ze te pieniadze trafiaja do kieszeni ksiedza/ojca. Jak jest w przypadku ksiezy diecezjalnych - nie wypowiadam sie, bo nie wiem.
doszam - Sro Lip 14, 2010 1:28 pm Myślę, że większość forumowiczów ma świadomość, że śa różni księża. Każdy opisuje tylko przypadki z jakimi się zetknął. Bo o innych wypowiadać się nie możemy  Kościół można porównać do urzędu, ponieważ ma baaardzo rozbudowaną administrację:)
Tak na prawdę nic wiernego nie powinno interesować jakie to opłaty muszą uiścić księża! Kto przychodzi do Kościoła albo do księdza żeby o tym wysłuchiwać  Jedni wierni są zamożniejsi inny mniej. Uważam że każdy powinien dać ile może. Wystarczyło by ująć w tej formie kwestię "zapłaty za sakramenty" i było by Ok. Nikt raczej nie poczuł by się urażony takim sformułowanie. Ba ! Nawet można wtedy miło pomyśleć o Parafii i postarać się dać jak najwięcej się da  Podając cennik wzbudzają tylko gniew, złość i inne negatywne uczucia do tej Instytucji jaką czasem jest Kościół A księży którzy mają materialistyczne podejście do sprawy i traktują swą posługę jako zawód powinno się tępić jak zarazę Oni są dla ludiz a nie ludzie dla nich To moje zdanie
|
