Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

Luźne rozmowy - Najbardziej zaskakujący prezent

Asiek - Czw Kwi 01, 2004 8:39 pm
Temat postu: Najbardziej zaskakujący prezent
Jaki dostaliście najbardziej zaskakujący prezent w Waszym życiu?

Taki, który Was "powalił" z nóg albo na kolana. :wink:

Interpretacja słowa "zaskakujący" - dowolna! 8)

olenka - Pią Kwi 02, 2004 10:30 am

Na obozie młodzieżowym od moich wychowanków dostałam naszyjnik z paierosów "markowych" :) (wiedzieli że palę)

Akurat w tej miejscowości gdzie byliśmy w promieniu 15 km nie było sklepu. jak zabrakło mi swoich fajeczek to postanowiłam zuzytkowac naszyjnik. i o zgrozo nie dało sie!!

Moi kochani obozowicze (chłopcy) wyperfumowali mi ślicznie te papieroski bo nie chcieli żeby naszyjnik śmierdział :P .

Kiwax - Pią Kwi 09, 2004 12:20 pm

prezent z lat dziecinnych. Marzyłam o klockach Lego Fabuland (zestaw wesołe miasteczko)
Codziennie po szkole chodziłam i oglądałam przez szybę w Pewexie te klocki, ale wiedziałam, że dużo kosztują (wiecej, niż to było do przyjęcia) i rodzice ich mi nie kupią.
I jakie było moje zaskoczenie, gdy w Wigilię rozpakowywałam prezenty. Wśród nich były moje wymarzone klocki. Aż się popłakałam ze szczęścia.

Kati - Czw Maj 13, 2004 9:15 am

Moja babcia wciąż mnie zaskakuje pieniążkami. Ostatnio wyjęła kopertę , a w niej 2 tys. .... masz dziecko, odłóż sobie
Akacja - Sob Maj 15, 2004 12:23 am

Pewnego razu w Wigilię rozpakowując prezenty od "Mikołaja" usłyszałam dzwonek do drzwi, jak to mały szkrab pobieglam zobaczyc kto to, a tam siedział sobie ogromny pluszowy psiak, oczywiście o taki marzyłam, ale miałam zdziwioną mine, a tata powiedzial- no zobacz co "Mikołaj" ci podrzucił- do dziś siedzi u mnie w pokoju :)
Magdzia - Sob Maj 15, 2004 12:45 am

Kazdy ktory dostaje od mojego ukochanego bez okazji. :christmas:
stefka - Nie Maj 16, 2004 11:01 pm

na swoje 18 te urodziny, od nowo poznanego kolegi (patrz przyszłego męża) 18 róż...spodziewałam się tylko 1 i stąd to powalenie z nóg.
kryszka - Sro Maj 19, 2004 1:01 am

W drugiej czy trzeciej klasie podstawówki dostałam od kolegi na dzień kobiet plastikową kaczuszkę ze szczoteczką i kubeczkiem do mycia zębów. Czyżby chciał mi coś powiedzieć... ? :wink: W każdym razie byłam bardzo zaskoczona i ukrywałam ten prezent przed wszystkimi bo było mi bardzo głupio chodzić z taką kaczką po szkole. 8) No i wyobraźcie sobie że prezent przetrwał do dziś, stoi u mojej babci i trzymam tam moją szczoteczkę do zębów. :lol:


I drugi raz byłam bardzo zaskoczona w swoje 18 urodziny gdy dostałam od taty wielki bukiet z 18 kwiatami. Poczułam się bardzo wyjątkowo. :D

tynencia - Pią Wrz 10, 2004 10:37 pm

Ja byłam mile zaskoczona gdy na dzień kobiet w tym roku dostałam od mojego P. flakon pięknych perfum. idealnie do mnie pasują, nawet bym nie pomyślała że jest w stanie tak świetnie je dobrać.
Kasia21 - Nie Wrz 12, 2004 1:09 pm

Kati napisał/a:
Moja babcia wciąż mnie zaskakuje pieniążkami. Ostatnio wyjęła kopertę , a w niej 2 tys. .... masz dziecko, odłóż sobie


Kati fajną masz babcię :)

just_Kate - Nie Wrz 12, 2004 1:34 pm

Na swoją 18-tkę od dwóch kolegów dostałam naszyjniki zrobione przez nich samodzielnie - było to bardzo wzruszające, bo były śliczne, no i robione własnoręcznie - do dziś je przechowuję.
mmichalina - Nie Wrz 12, 2004 1:47 pm

moze zabrzmi to dziwnie ale najwiekszym zaskoczeniem urodzinowo-prezentowym ostatnich lat był prezent który dostałam od swojej ukochanej klasy, która odeszła ze szkoły w tym romu. Byłam zupełnie zaskoczona... Weszłam normalnie na lekcje do nich a tu widze dwa olbrzymie torty ze swieczkami i napisami, galowo ubrane dzieciaki z gitarami, które zaczęły śpiewać Happy B-day. Aż się popłakałam ... w prezencie dostałam własnorecznie narysowany przez jedną uczennicę portret klasy z podpisami i ładniutką bransoletke.
Kolejnym szokiem prezentowym był wyjazd na rok do Stanów do szkoły jaki dostałam od moich rodziców!

Żaneta - Pon Wrz 05, 2005 11:37 am

a ja najbardziej bylam zaskoczona kiedy na 19 urodzinki doslam od swojego ukaochanego teraz męża 19 wielkich róż!
Bylam na niego zla bo się spóżnil,a dlatego,że czekal na róże!!!
Nie wiedzialam! Nigdy nie dostalam tak fantastycznego prezentu!!!!
Teraz też mąż cgce mi kupować na urodzinki co roku jedną różę więcej,ale to już nie to samo!!!!!!

Pusiak - Pon Wrz 05, 2005 10:05 pm

Wiele było takich prezentów... ale najbardziej zawsze ciesze się z tych, o których wiem, że płyną prosto z serca, czy to od Mefiu, czy od przyjaciół, czy od rodziców...
FifthAvenue - Nie Lis 05, 2006 7:08 pm

Prezentem, ktory sprawil mi chyba najwiecej radosci byla gitara.
To bylo dawno dawno temu, uczylam sie gry klasycznej. Mialam zupelnie rpzecietna gitarke, a marzylam o takiej super, pieknej, duzej, takiej jak widywalam tylko czasami, bo w Polsce nie bylo wtedy tak latwo ich kupic. Ktorejs zimy tata wmowil mi, ze moja stara gitara sie popsula i musial oddac ja do naprawy, a w zastepstwie na jakis czas mam inna (takiego starego grzmota, jeszcze gorszego niz ten, ktory sie podobno popsul). Tak wiec cwiczylam sobie usilnie wszystkie koledy na starej, brzydkiej gitarze, a pod choinka czekala na mnie sliczna nowiutka... mam ja do dzis, i nigdy sie z nia nei rozstane.

A drugim takim prezentem byl moj pies.
Mieszkal sobie u babci, byl malenskim cudnym szczeniaczkiem, a ja w pudeleczku pod choinka znalazlam dla niego obroze :-)

eir - Pon Lis 06, 2006 12:41 am

Najbardziej zaskakujacy prezent... Oswiadczyny w dniu moich tegorocznych urodzin :-) No i pierscionek, ktory wtedy dostalam :-) Bylam w takim szoku, ze caly dzien pozniej plakalam z tego szczescia i zaskoczenia :-)
madzia8181 - Pią Sty 26, 2007 10:24 am

az mi glupio bo nie potrafie sobie nic takiego przypomniec co zwalilo mnie z nog...
często bylo tak ze bardzo czegos chcialam a nie mialam pieniedzy zeby kupic i np nagle mama dawała pieniazki ale to nie ta kategoria prezentu... chyba nie dostalam jeszcze takiego prezentu ktory zwalilby mnie z nog :)

cosola - Wto Sty 30, 2007 6:43 pm

Było to dokładnie wczoraj, siedziałam sobie grzecznie w domku i uczyłam sie do kolejnego egzaminu, gdy nagle ktoś zadzwonił domofonem. Odebrałam, a jakiś pan powiedział, że ma dla mnie przesyłkę, pomyślałam, że to jakiś list albo coś takiego. Otwieram mu drzwi, a on mówi, że to jest bardzo duże i ciężkie i ktoś musi mu pomóc to wnieść na góre :szok: (na szczęście mieszkam na 2 piętrze). Zeszłam na dół a pan pokazuje mi wielkie pudło a w nim domowy rower treningowy
Byłam w totalnym szoku :szok:
Ale bardzo szybko poskładałam fakty:
:arrow: od pewnego czasu myślałyśmy z mamą i siostrą o sprawieniu sobie takiego sprzętu
:arrow: mówiłam o tym mojemu K.
:arrow: on ulubi gdy ja jestem szczęśliwa :)
I wszystko jasne: mój Jedyny, jako że mieszka obecnie za granicą, kupił mi ten rower na allegro i właśnie go dostarczono :hurra:

Dodam tylko, że składałyśmy go z siostrą przez 2 godziny, ale działa i jest po prostu super :)
Wielkie dzięki Kochanie! :zakochany:

Szpilka - Pią Lut 02, 2007 1:27 pm

piekny kosz kwiatów i owoców od Ł gdy nie moglismy spedzic razem walentynek.. a ostatnio zwykła kartka z zyczeniami od Ł zeby mi sie powiodlo na sesji i ze jest ze mnie dumny :) to bylo bardzo kochane
karolina - Sob Lut 10, 2007 12:35 pm

Pierscionek zareczynowy, ktorego sie wcale nie spodziewalam :o :o :o :o :o :o a zdarzenie te mialo miejsce 13 stycznia 2007 roku!! A w tamtym roku na Walentynki dostalam bukiet kwiatow,ktory dostarczyl mi przeslaniec (W. byl wtedy w Niemczech, w pracy)
KsiężniczkaSara - Pon Cze 18, 2007 12:37 am

króliczek miniaturka o wdzięcznym imieniu Kłapa od mojego kochania;) takiego banana na widok jakiegokolwiek prezentu w życiu nie miałam:) ( no może poza 11 DVD z Czarodziejką z Księżyca) 8) ciekawe czym mnie jeszcze zaskoczy? :P
Gabro - Wto Wrz 11, 2007 12:35 pm

5 kilogramów orzechów włoskich :)
EwaM - Wto Wrz 11, 2007 6:57 pm

Najbardziej zszokowana byłam jak dostałam na 18stkę złotą rybkę od przyjaciółki. Byłam w takim szoku, że zapomniałam podziękować. :oops:
Najbardziej ostatnio ucieszyła mnie płyta Katie Melua od mojego D na gwiazdkę.
A najciekawszy prezent dostałam kiedyś na gwiazdkę od mojego brata i jego dziewczyny - własnoręcznie zrobione puzzle z ich zdjęciem (uwielbiam układać puzzle) ;)

juliazuk - Czw Wrz 13, 2007 12:59 pm

Kiedyś wśród prezentów Gwiazdkowych znalazłam coś, co mnie zszokowało. U mnie w domu jest zwyczaj, że pakuje się różne rzeczy w inne opakowania- np. opakowanie od aparatu cyfrowego, a w środku czekolada. No i otwieram opakowanie, a tam pudełko po telefonie komórkowym. I nie wyobrażacie sobie, jaki to był szok, gdy zobaczyłam, że w środku naprawdę jest telefon :razz:

A drugi taki prezent, to, gdy mój Misiuk zamiast kwiatka przyniósł mi kalafiora. To było super! Takie niebanalne! Bardzo mi się to spodobało :lol:

Magdzik - Wto Sie 17, 2010 3:55 pm

Jak jeszcze nie byłam z moim narzeczonym w związku,tylko na etapie przyjaźni to najlepszym prezentem było to,że przyjechał 400km na moją 18tkę i wręczył mi bukiet z 18czerwonych róż :smile: I w ten właśnie sposób chciał mi dać do zrozumienia,że się we mnie zakochał :serducho: Róże do tej pory stoją ususzone w wazonie.Są prześliczne :roza:

[ Dodano: Wto Sie 17, 2010 3:56 pm ]
Bo ja nie wierzę w to,że nie powinno się kwiatów suszyć bo miłość przeminie :lol:

Agnape - Wto Sie 17, 2010 5:45 pm

Najbardziej zaskoczył mnie upominek od mojej babci - dostałam młotek... Nie wiem co chciała przez to powiedzieć :?
martula_87 - Wto Sie 17, 2010 5:48 pm

Najbardziej zaskokującym prezentem był zeszyt z wierszami mojego narzeczonego :)
Magdzik - Wto Sie 17, 2010 6:27 pm

martula_87 napisał/a:
Najbardziej zaskokującym prezentem był zeszyt z wierszami mojego narzeczonego :)

Fajny prezent :) Lubię wiersze :buja w oblokach:

ewa.krzys - Wto Lip 05, 2011 12:22 pm

Śmieszny - czerwony fartuszek ;)
A z takich romantycznych - w aucie zostawił mi przyklejone na żółtych karteczkach wierszyki i wyznania miłości :smile: W sumie pół auta wewnątrz było tym obklejone :cool:

Wizaz.waw.pl - Sro Lip 04, 2012 3:39 pm

Ja dostałam od tajemniczego wielbiciela wielki kosz z różami. Było ich tyle, że nie dało się policzyć. Do dzisiaj nie wiem kto się tak wykosztował :)

Usunęłam reklamę z podpisu. Odsyłam do regulaminu forum. Moderatorka Asiek

aurinko - Czw Lip 19, 2012 11:01 am

Wyprawa do Paryża na majówkę, po roku bycia razem. :zawstydzony:
Eurograv_pl - Czw Lip 19, 2012 9:35 pm

Czytając Wasze niektóre wypowiedzi można się faktycznie nieźle uśmiać:) Ja miałam wiele takich prezentów,ie sposób wymieniać i sobie przypomnieć.
kariczeq - Czw Lip 19, 2012 10:19 pm

Bukiet 100 róż od mojego byłego, a od drugiego byłego kawałek płyty pilsniowej z wylutowanym sercem i napisem Kochem Cię :smile:
M4rcysi4 - Czw Lip 19, 2012 10:56 pm

Jak miałam może z 15 lat to "mój były chłopak" (mieliśmy może po 13 lat :lol: ) na zorganizowanej wycieczce wygrał w parku rozrywki wielkiego pluszowego psa, którego mi później wręczył. Jakież było moje zdziwienie i wzruszenie :razz:
gazelkaa - Pią Lip 20, 2012 10:07 am

Tekst "Dzień dobry, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, wstawaj, jedziemy na weekend do Trójmiasta" po pobudce w wolny dzień o 6 rano... Ale weeknd był cudny :)
Hatifnatka - Pią Lip 20, 2012 11:40 am

:arrow: bukiet stu czerwonych róż od nieznajomego (mogę się tylko domyślać od kogo)
:arrow: również ogromny bukiet dostarczony przez kuriera od mojego ex, który wtedy wyjechał na jakiś czas za granicę
:arrow: obraz akwarelowy, który zobaczyłam w galerii i mnie urzekł, a który później znalazłam pod choinką - od mojego ex

:smile: :smile: :smile:

Dorotka_ - Wto Lip 24, 2012 11:38 am

Pierścionek zaręczynowy :) dostałam dzień po moich urodzinach, bo akurat w moje urodziny byłam 12 h w pracy... :)

no i Kenzo, mój wymarzony psiaczek (zawsze chciałam mieć psa, ale rodzice mi nie pozwalali...), którego dostałam... bez okazji również od Mojego Ukochanego :)

Nocta - Sro Kwi 10, 2013 4:30 pm

Kiedyś od nieznajomego dostałam pocztą kolczyki i bransoletkę - do tej pory nie wiem, kto mi to przysłał, ale z pewnością przesyłka była adresowana do mnie.
marianos - Czw Kwi 11, 2013 1:45 pm

Też chciałbym dostawać takie paczuszki :)


Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek

samanda - Pią Kwi 26, 2013 12:23 pm

Ja dostałam kiedyś na urodziny od znajomych kolegów wibrator :)
Gold - Nie Kwi 27, 2014 5:15 pm

Po zakończeniu 4-letniego związku, dostałam od przyjaciół wibrator ;)

Od partnera na Walentynki dostałam własnoręcznie wykonaną z drucików, pomalowaną na złoto różę :) Jest wbita w kamienna podstawkę i zdobi nasze mieszkanie :) Dla mnie jet obłędna! :)

Partyshow_pl - Pon Cze 16, 2014 7:06 pm

Ta róża od partnera robi wrażenie,ciekawe jak wygląda na zywo bo już po opisie widać,ze ktoś włożył w nią dużo pracy:) To w dzisiejszych czasach naprawdę rzadkość.
Sajgonka - Wto Lip 01, 2014 4:26 pm

Jak czytam to ja takich prezentów nie dostałam nigdy :)
Kasiula_F - Wto Sie 12, 2014 1:57 pm

Ja napiszę o prezencie ślubnym. Drobnostka ale miłe i można wykorzystywać na ślubach przyjaciół/znajomych.

Przy okazji życzeń przed kościołem znajomy przyniósł nam drewniane pudełeczko, przystrojone z naszym zdjęciem na wierzchu, w środku wyłożone siankiem - i powiedział by było to nasze pudełeczko szczęścia byśmy wrzucali sobie tam różne rzeczy, które w przyszłości mogą przywoływać miłe wspomnienia, przy przeglądaniu:)

Miłe prawda?:)

Pozdrawiam
K.

Iru - Wto Sie 12, 2014 2:19 pm

Ja taki pozytywnie zaskakujący prezent dostałam od mojego N. na 18 urodziny. Uwielbiam robić zdjęcia, mam wręcz hopla. Ale wtedy na ten aparat po prostu mnie stać nie było. Nie dość że mój N. zrobił mi niespodziankę wtedy w postaci torta to po tym wręczył mim pudełeczko, które odpakowywałam dobre pół godziny było tak zapakowane. Jak w końcu udało mi się go odpakować to dobre 5 minut płakałam ze szczęścia, bo aparat był po prostu super, cyfrówka z górnej półki. Pomimo tego że się już zepsuł i mam nowy, nie potrafię go wyrzucić i stoi jako ozdoba na półce. :P
dorotka0603 - Pon Maj 04, 2015 1:11 pm

Wyjazd do Paryża i kolacja na Wieży Eiffla, gdzie mój W. się oświadczył :) Nic nigdy tego nie przebije :) )))
Sycylijka - Sob Maj 16, 2015 10:17 am

Mnie najlepszą niespodziankę zrobił kiedyś mój ex.
Marudziłam, że każdy weekend mam zajęty przez wesela i że dawno się nie widziałam z moja przyjaciółką, która mieszka w górach, aż tu nagle 2 dni przed weselem okazuje się, że imprezy nie ma, bo pan młody wziął kasę odkładaną na wesele i wyjechał w ciepłe kraje z inną panienką... :o :o :o
tak czy inaczej ex zadzwonił, żebym się pakowała skoro mam wolny weekend i zabrał mnie na tydzień w góry i to jeszcze do miejscowości w której mieszka moja przyjaciółka :smile: :smile:
było chodzenie po górach, przyjemny relax nad rzeczką, oscypki które kocham i do tego jeszcze codziennie widywałam się z moja Gośką ! :) to była najlepsza niespodzianka ever ! :)

szaorma - Czw Cze 11, 2015 10:16 am

Ostatnio najbardziej zaskoczyły mnie trampki na koturnie , które dostałam od kuzynki, bo zdecydowanie nie jestem ich fanką :)
herbatnik - Pon Cze 29, 2015 3:56 pm

Prezent, który opiszę, nie jest jakoś bardzo zaskakujący sam w sobie, bardziej mnie zaskoczyło, że dostałam właśnie to :) A było to tak: byliśmy z narzeczonym już prawie rok razem, kiedy miałam urodziny. Wiadomo, miałam już ten etap zakochania po uszy z jednoczesnym planowaniem przyszłości :D I kiedy przyszło do wręczania prezentu, mój ukochany wyjął piękne pudełeczko z Apartu...serce gwałtownie mi przyspieszyło, na buzi banan od ucha do ucha, otwieram a tam...kolczyki :D :D myślałam, że mi się oświadczy, a to "tylko" biżuteria. Luby nie był w ogóle świadomy(do tej pory nie jest), jakie zamieszanie zrobił w mojej głowie :) Kolczyki są piękne i mają dla mnie dużą wartość sentymentalną, dlatego zakładam je na nasz ślub :)

A z takich zaskakujących w inny sposób prezentów-też od mojego narzeczonego, dostałam kiedyś sennik. Bardzo często mam pokręcone sny(czasem prorocze :P ) stąd taki prezent :)

dorotka0603 - Pon Cze 29, 2015 8:06 pm

herbatnik, haha niezła historia! Dobrze, że przed otworzeniem pudełeczka nie rzuciłaś mu się w ramiona krzycząc "TAK!" -dopiero byłby wtedy jeszcze chłopak zmieszany ;p

A ja prezenty urodzinowe, imieninowe itd. wybieram sobie sama więc niespodzianki nigdy nie ma ;p

Karolayna87 - Sro Lip 01, 2015 6:48 pm

Pitch Perfekt2 sprezentowany przez mojego narzeczonego. No i patrzenie jak wzrusza się na babskim filmie :D :D:D widok bezcenny!
polanik - Pon Lis 02, 2015 1:32 pm

No, to jest niesamowite przeżycie na pewno:)
Catylyn89 - Pon Lis 09, 2015 12:35 am

Mąż sprezentował mi bilet na koncert ulubionego zespołu (czekałam na niego 16 lat :smile: ), no i...

Upiekł dla mnie pyszny tort z creme brulee :dribble:

dorotka0603 - Pon Lis 09, 2015 8:27 pm

Catylyn89, oo bilet na wymarzony koncert też wspominam jako jeden z najlepszych prezentów od Narzeczonego! <3
Catylyn89 - Wto Lis 10, 2015 10:17 am

dorotka0603 napisał/a:
Catylyn89, oo bilet na wymarzony koncert też wspominam jako jeden z najlepszych prezentów od Narzeczonego! <3


Wczoraj prezent został zrealizowany... Było awesome! :smile: :smile: :smile:

LouCphR - Nie Sty 17, 2016 11:50 am

Mega figura alien queen z filmu "Aliens" od narzeczonej ;)
annimka - Pią Sty 22, 2016 9:56 am

z racji, że to forum ślubne to powiem o prezencie ślubnym, jaki dostalismy :) było to dla nas ogromnie pozytywne zaskoczenie, bo jedna z par naszych znajomych zrobiła nam prezent z postaci jazdy samochodem, a dokładnie Ferrari :D wszystko na profesjonalnym torze i w ogóle ;) do tego dostaliśmy szkolenie z driftu - zabawy było co nie miara! :D naprawdę fajnie było dostać choć jeden taki prezent, zamiast kolejnej koperty czy kompletu pościeli - wiadomo kasa zawsze się przyda, ale za nią na pewno nie fundnęlibyśmy sobie takiej frajdy :D tak więc prezent niezapomniany! :)

usunęłam reklamę w poście. Według regulaminu Forum zabronione jest umieszczanie linków do stron w postach do tego nie przeznaczonych. Dorotka_

majoz - Sro Lut 03, 2016 2:30 pm

a ja ciągle czekam na taką niespodziankę... dużo filmów romantycznych się naoglądałam ;)
KasiaKond - Wto Lut 16, 2016 2:03 pm

Ja kupiłem mężowi voucher na tor wyścigowy :)
Inezz - Czw Mar 24, 2016 5:17 pm

Ja swojemu natomiast sprezentowałam papierośnicę, ale nie byle jaką, bo taką z okresy II wojny światowej do rekonstrukcji, a co się jej naszukałam to moje:):)
materna - Czw Lis 12, 2020 7:59 am

To mąż co ciekawe chyba najbardziej był zdziwiony jak dostał naszyjniki męskie :) że on biżuterii się nie spodziewał. A ja uznałam, że będzie mu pasować. A niech tylko spróbuje nie nosić :) :) :)

Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek

lipton - Nie Mar 14, 2021 6:57 pm

mnie zaskoczeniem była mata masująca. Pierw myślałem po co mi to a jak zacząłem używać maty Medivon to uważam że to jeden z lepszych prezentów. Wieczorami włączam i relaksuje się poprzez masaż. Polecam bo można zaznać troszkę przyjemności w tych ciężkich czasach.
anjexosdefrgos - Pią Sty 14, 2022 3:47 pm

Na obozie młodzieżowym od moich wychowanków dostałam naszyjnik z paierosów "markowych" :) (wiedzieli że palę)

[ Dodano: Sro Kwi 20, 2022 9:13 pm ]
Witam. Otóż kiedyś słyszałem o ciekawym giveawayu ślubnym na stronach typu https://kasynoonlineautomaty.pl/gry-jackpot/. Osoba ta zrobiła jakąś promocję, która miała świadomość miłości i oświadczyn. Było to dziwne ale, zadziałało. Wiem, że ci ludzie są jakby nadal razem.

zuzanka385 - Czw Cze 15, 2023 3:53 pm

Mnie a w zasadzie mojego męża nie przebijecie - dostał na 33 urodziny bieliznę..tego typu https://www.jagna.pl/biel...e-c-51_101.html powala z nóg i to dosłownie :D

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group