Jest mi smutno, bo..... cz. 2 |
Autor |
Wiadomość |
anett.k
Wiek: 45 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 16, 2013 9:12 pm
|
|
|
Jest mi smutno, bo chyba przez przypływ emocji i szybsze działanie niż myślenie uraziłam osobę którą bardzo lubię, a która jest chrzestną mojej córki. Naprawiałam sytuację, przepraszałam, ale jest cisza w eterze. Co śmieszniejsze poszło o.....życzenia na fb.
Boże w życiu bym nie pomyślała, że znajdę się w takiej sytuacji. Nie chciałam wychodzić przed szereg, ba myślałam, że ma bardziej zamknięty profil. Chciałam dobrze a wyszło jak zawsze, Boże czy moje dziecko przeze mnie straci kontakt z tak bliską osobą...?? |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 23, 2013 12:24 am
|
|
|
smutno mi, bo moj kicius znow mial atak astmy. dostal zastrzyk ze sterydem, ktory powinien mu pomoc, ale efektow jeszcze nie widac zwinal sie w klebuszek i lezy sobie w swoim domku u mnie w pokoju taki cichutki i przestraszony |
_________________
|
|
|
|
|
aguuuunia44
Wiek: 33 Dołączyła: 21 Maj 2010 Posty: 405 Skąd: Głowno/Łódź
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 12:21 pm
|
|
|
aguuuunia44... mnie też |
_________________
|
|
|
|
|
Yoanna
mamuśka
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 1441 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 01, 2013 10:51 pm
|
|
|
M4rcysi4, aguuuunia44, ja też nie mogę odżałować tego co sie stało |
_________________ |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Pon Gru 02, 2013 9:51 am
|
|
|
aguuuunia44 napisał/a: | ...bo tragicznie zginął jeden z moich ulubionych aktorów- Paul Walker..... |
ojej, weekend bez internetu = właśnie się dowiedziałam, straszne |
_________________
|
|
|
|
|
mlodadama
Dołączyła: 19 Wrz 2013 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 03, 2013 11:04 am
|
|
|
Kurcze taki fajny aktor był... Będę tęsknić |
|
|
|
|
wiolancia
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2011 Posty: 383 Skąd: Lutomiersk
|
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 9:09 pm
|
|
|
A u mnie same smutki.Córeczka ma jakiś guzek w sutku,w środę jedziemy na USG,więc do tego czasu cały czas się zadręczam co to jest .
A na dodatek w nocy z czwartku na piątek mój mąż wyjechał do pracy i już nie wrócił.Zabrało go pogotowie do szpitala w Szamotułach.Miał operację jelita.Póki co kiepsko z nim ,a to tak daleko od domu i jest tam sam. |
_________________
|
|
|
|
|
martula_87
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 833 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 9:15 pm
|
|
|
wiolancia, zdrowia dla męża trzymam kciuki.
A z Alunią będzie wszytko dobrze zobaczysz po usg. |
_________________
|
|
|
|
|
suzarek
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Cze 2008 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 9:18 pm
|
|
|
wiolancia, zdrowia dla męża i Aluni. Trzymam kciuki za dobre wieści. |
_________________
Jedyne czego zazdroszczę mojemu mężowi to żona... |
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Sob Gru 07, 2013 10:13 pm
|
|
|
wiolancia, trzymam mocno kciuki za Alę i zdrowie dla męża. Trzymaj się ciepło. |
_________________ |
|
|
|
|
Yoanna
mamuśka
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 1441 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 10:30 am
|
|
|
wiolancia, ale smutne wieści.. Trzymaj się dzielnie i na pewno może być już tylko lepiej |
_________________ |
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 11:30 am
|
|
|
wiolancia, zobaczysz z mężem szybko się zobaczycie i zaraz złe chwile pójdą w niepamięć, a u Ali to na pewno jakaś bzdurka i okaże się, że nie było się o co martwić Koniecznie daj znać jak już wszystko się wyjaśni. |
_________________
|
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 11:56 am
|
|
|
wiolancia, wszystko będzie dobrze! Życzę Ci dużo siły i zdrowia dla Męża! A za badania Ali trzymam mocno kciuki! |
_________________
|
|
|
|
|
marciami
Żona i mama :)
Wiek: 36 Dołączyła: 16 Sty 2010 Posty: 1117 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 1:12 pm
|
|
|
wiolancia, trzymam kciuki za zdrówko Twojego męża i Ali Wszystko będzie dobrze! |
_________________
|
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 2:23 pm
|
|
|
wiolancia, zdrówka dla męża i Ali |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 2:25 pm
|
|
|
wiolancia, dużo zdrowia dla Ali i Męża! |
_________________
|
|
|
|
|
mario82
Dołączyła: 08 Gru 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 2:46 pm
|
|
|
Wiolancia zdrowka dal wszystkich:) |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 4:07 pm
|
|
|
wiolancia ależ wiadomości Z Alutką to na pewno nic groźnego! Dużo zdrowia dla męża i sił dla Ciebie, żeby to wszystko przetrwać! |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 7:09 pm
|
|
|
wiolancia, rzeczywiście dużo smutków u Ciebie! Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
wiolancia
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2011 Posty: 383 Skąd: Lutomiersk
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 8:08 pm
|
|
|
Dzięki dziewczyny za wszystkie miłe słowa.
Byłam dziś u męża i cóż... nie jest dobrze,nawet lekarze się niepokoją,że organizm tak słabo reaguje na podawane leki.Brzuch rozcharatany ma strasznie ,serce mi się kroiło jak na to patrzyłam a jako pielęgniarka widziałam już wiele.
Jedyne co jest dobre to opieka w tym szpitalu.Zarówno lekarze jak i pielęgniarki SUPER -widać,że interesują się pacjentami ,nad każdym chodzą ,pytają co i jak.
No ale poprawy zdrowia jak nie było tak póki co nie ma . |
_________________
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Nie Gru 08, 2013 8:20 pm
|
|
|
wiolancia, trzymam kciuki za poprawę i szybki powrót męża do domu!!! I żeby USG Alusi to była tylko formalność.... |
_________________
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 9:19 am
|
|
|
wiolancia, trzymaj się |
|
|
|
|
Hosiole
żonka i mamusia
Wiek: 40 Dołączyła: 26 Lut 2009 Posty: 968 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 10:41 am
|
|
|
wiolancia, przykro mi bardzo
Trzymaj się, życzę dużo zdrowia dla męża i trzymam kciuki za pozytywne wyniki Ali. |
_________________ |
|
|
|
|
wisieneczka85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Lip 2008 Posty: 385 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 2:20 pm
|
|
|
aguuuunia44 napisał/a: | wiolancia | no zamurowało mnie jak przeczytam te Twoje posty mocno trzymam kciuki za Was musi być lepiej nie ma innej mozliwości |
_________________
|
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 2:27 pm
|
|
|
wiolancia, współczuję smutków i trzymam mocno kciuki za męża i Alę. Co do "spraw jelitowych" mogę tylko powiedzieć (niejako z doświadczenia, bo moja mama miała poważną operację jelita), że przy jakichkolwiek problemach z jelitami, często potrzeba czasu, by te zaczęły reagować i pracować po operacji - w szczególności, jeśli doszło do jakiegoś zatoru czy skręcenia, które uniemożliwiało ich pracę. |
_________________
|
|
|
|
|
KaMika
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Sie 2013 Posty: 755 Skąd: Aleksandrów Łódzki
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 3:28 pm
|
|
|
wiolancia, trzymamy wszyscy kciuki za Alę i za męża. Na pewno będzie wszystko dobrze ! Musi być ! |
_________________
Kochamy Cię Klaudusia <3 |
|
|
|
|
agacionek
Wiek: 34 Dołączyła: 09 Lis 2010 Posty: 1759 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 11:06 pm
|
|
|
wiolancia, ja również Wam kibicuję!! Głowa do góry! Jeśli będziesz potrzeebowała jakiejś pomocy i lekarzy to pisz- może pomożemy i zaradzimy |
_________________
|
|
|
|
|
wisieneczka85
Wiek: 38 Dołączyła: 29 Lip 2008 Posty: 385 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 8:29 pm
|
|
|
bo ręce mi opadają od tego ciągłego chorowania Łucji, 3 tyg była w domu a tu dziś już znowu widzę katar i jak zasypiała to pojawił się kaszel była równo 3 dni w żłobku narazie nie gorączkuje ale znam tą kolejność objawów na pamięć |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 10:33 am
|
|
|
wisieneczka85, duzo zdrówka dla kruszynki. Miejmy nadzięję, że szybko wyrośnie z tych infekcji. |
_________________
|
|
|
|
|
Yoanna
mamuśka
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 1441 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 12:28 pm
|
|
|
wisieneczka85, mam podobnie ze swoim przedszkolakiem.. 2 tyg w domu, 3-5 dni w przedszkolu i tak na zmianę;/ Dużo zdrówka życzę
wiolancia, trzymam kciuki za pozytywne wieści |
_________________ |
|
|
|
|
wiolancia
Wiek: 46 Dołączyła: 12 Lut 2011 Posty: 383 Skąd: Lutomiersk
|
Wysłany: Sro Gru 11, 2013 11:28 pm
|
|
|
Mąż - no cóż strasznie opornie to idzie .Wisi nad nim widmo kolejnej operacji,ponieważ jelita bardzo opornie podejmują pracę.Coś tam nie tak się ułożyło.Może jutro będzie wiadomo więcej.
Szczęście u Ali wszystko OK.W sutku nie ma guza ,tylko nadmiernie rozwinęła się tkanka gruczołowa (też miałam coś takiego w dzieciństwie i córeczka szwagra również).Przynajmniej jeśli chodzi o Alunię odetchnęłam z ulgą. |
_________________
|
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 6:54 am
|
|
|
wiolancia dobrze, że jedno zmartwienie z głowy. Współczuję mężowi... mój brat kilka lat temu przeszedł operację z powodu pęknięcia jelita. Było ciężko, najpierw długi pobyt w szpitalu, później dochodzenie do siebie w domu, no i wielomiesięczna dieta. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży! Ściskam |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 10:50 am
|
|
|
Aż mi się lezka w oku zakręcila... dobrze, że z Alą wszystko dobrze, teraz trzymam mocno kciuki za meża i czekam na Ciebie w wątku jestem szczęśliwa |
_________________
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 38 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 3:19 pm
|
|
|
wiolancia napisał/a: | Szczęście u Ali wszystko OK.W sutku nie ma guza |
Na te wieści czekałam Teraz trzymam kciuki za zdrowie męża. |
_________________
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 4:29 pm
|
|
|
wiolancia, trzymam dalej kciuki, za zdrowie męża |
_________________ |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 12, 2013 8:59 pm
|
|
|
wiolancia, ale wieści... Trzymam kciuki za Twojego Męża! |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob Gru 14, 2013 8:32 am
|
|
|
wiolancia, wspaniale że Alusi nic nie jest. Jeszcze żeby z mężem było lepiej. |
|
|
|
|
Zuza12345
Dołączyła: 11 Sty 2011 Posty: 1191 Skąd: Zgierz/Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 24, 2013 12:01 am
|
|
|
bo to będą najgorsze święta w moim życiu..
niech ten pkampgrwrg rok się już kończy.. nie mam siły
wiolancia, trzymam za was kciuki trzymajcie się |
|
|
|
|
paulinkaaMU
Wiek: 37 Dołączyła: 15 Sie 2009 Posty: 1509 Skąd: Pabianice/Wrocław
|
Wysłany: Wto Gru 24, 2013 11:39 am
|
|
|
Bo dzis w nocy zmarł bliski wujek T.,wiec wiadomo jakie będą swieta |
_________________
|
|
|
|
|
M4rcysi4
Wiek: 34 Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 4350 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Wto Gru 24, 2013 1:10 pm
|
|
|
Madzia co się stało może jeszcze będzie dobrze??
paulinkaaMU, współczuję |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 24, 2013 11:03 pm
|
|
|
jestem zla i jest mi smutno... od czwartku po swiatecznych porzadkach moja mame bolal bark.. nie chciala mnie sluchac jak marudzilam jej o pojsciu do lekarza... dzis nie wytrzymala z bolu, trafilysmy na pogotowie... okazlo sie, ze kawalek kosci jej sie wykruszyl i ma zalzony gips na caly bark i lewa reke.. wyglada jakby miala gipsowy temblak.. i tak przez 30 dni |
_________________
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 27, 2013 5:24 pm
|
|
|
Jest mi strasznie smutno, bo odeszła nasza papuga Buba. Nic nie wskazywało na to że odejdzie Chyba bym się spodziewała śmierci chorej Fizi niż Buby |
_________________
|
|
|
|
|
Hatifnatka
Wiek: 40 Dołączyła: 10 Mar 2007 Posty: 948 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Gru 28, 2013 12:49 pm
|
|
|
misia-misia, strasznie mi przykro |
_________________
|
|
|
|
|
Misiak87
Misiakomamusia:)
Wiek: 36 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 1983 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Wto Gru 31, 2013 6:51 am
|
|
|
blanche, to jakieś przegięcie, piszesz o tym całym szkoleniu już w czwartym wątku! To działa bardziej zniechęcająco niż zachęcająco. Ale tu ludzie piszą o śmierci i wypadkach a Ty wklejasz ogłoszenie- trochę taktu... |
_________________
|
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 31, 2013 11:13 am
|
|
|
Misiak87, mam podobne odczucia.
Pesymizm to jedno a tragedie i nieszczęścia które nas spotykają to zupełnie inna sprawa.
Dla mnie to nachalna reklama spotkania z którego masz jakieś korzyści materialne a nie żadne dzielenie się z koleżankami forumkami |
_________________
|
|
|
|
|
blanche
Dołączyła: 26 Sie 2009 Posty: 26 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 31, 2013 11:41 am
|
|
|
Misiak87, to fakt, że w tym wątku ludzie dzielą się smutnymi i tragicznymi zdarzeniami. Współczucie im należne jak najbardziej oddaję.
Będąc na tym forum już od kilku ładnych lat wiem, że jest to miejsce także dla bardziej trywialnych i codziennych problemów, zdarzeń czy przypadłości, które 'psują nam krew'. Zauważyłam, także iż jest pewna grupa, która celuje w takie wpisy, czasem dając upust swym frustracjom, czasem poczuciu iż życie jest niesprawiedliwe lub po prostu piszą o tym w jaki sposób odbierają to co im się przytrafia.
Faktycznie zaczęłam od ogłoszeń, a potem zaczęłam przeglądać inne wątki i tak oto spostrzegłam dużą dysproporcję w ilości wpisów i popularności tegoż wątku nad innym, analogicznym.
Trafienie tym wpisem akurat w momencie, który może być odebrany jako nietakt przyjmuję do wiadomości, choć takowej intencji z mojej strony nie było.
Nie będąc codziennym gościem tego forum, na wejściu od razu wita mnie komunikat o jakiejś ogromnej ilości nie przeczytanych postów, których oczywiście nie zamierzam nadrabiać....ponieważ prawdą jest, że stosujemy nasze kryteria osądu do innych, założyłam, że inni także, nie znajdują czasu by czytać wszystko co się ukazuje na forum, wiem oczywiście o filtrach, ustawieniach, powiadomieniach itd ale przy wszystkich mediach społecznościowych i mailach, które dostajemy, łatwo coś przegapić.
Według mojego osądu podzieliłam się ważną informacją (chcąc dobrze, w kilku wątkach, według mnie adekwatnych).
Wypadki i utrata bliskich zawsze jest bolesna i nie podlega dyskusji.
Jest jednak pozostała, codzienna część naszego życia i na to jak ją odbieramy możemy sami wpłynąć gdy wiemy jak.
[ Dodano: Wto Gru 31, 2013 11:54 am ]
Jak sama widzisz nie ma adresu nazwy, firmy szkoły, nazwiska itd. jest data by można było stwierdzić czy pasuje nam czy nie. Jeśli nie chcesz nie korzystaj, ale zbytnia podejrzliwość sprawia, że nie widzimy okazji. Obrona przed nachalnością reklamodawcami stała się naszym celem. "Nie dam się im" jest sztandarowym hasłem, czasem tych, którzy kupują trzy rzeczy za dwie lub gratis biorą płyn do naczyń przy sześciopaku wody mineralnej itp. Chodzi o umiejętność dostrzeżenia tego co naprawdę potrzebujemy w dzisiejszym świecie. Teraz cały świat się sprzedaje nie trzeba piętnować ani dopatrywać się od razu chęci przekrętu. Jeśli masz uwagi merytoryczne dotyczące wartości czy jakości to pisz. Jeśli widzisz coś innego bardziej odpowiedniego i godnego polecenia, to pisz, sama chętnie tam pójdę. |
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sty 10, 2014 9:37 pm
|
|
|
znowu mam mysli, ze nasze zdjecia i film z wesela beda brzydkie. no dobra, nie brzydkie, ale nie beda mnie satysfakcjonowac.... mysle nawet czy nie zmienic, ale z jednej strony nie mam tyle odwagi, a z drugiej pewnie ci "lepsi" i tak juz maja nasz termin zajety |
_________________
|
|
|
|
|
zenon33
Dołączył: 23 Sty 2014 Posty: 0 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Czw Sty 23, 2014 4:09 pm
|
|
|
Zepsułem telefon i teraz musze uzbierac pieniądze na nowy ehhhh |
_________________ Kurs szycia ciekaweszycie.pl |
|
|
|
|
aga22666
Dołączyła: 13 Paź 2009 Posty: 839 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Lut 02, 2014 3:26 pm
|
|
|
bo w nocy zmarł mój Brat cioteczny. Miał 25 lat.... |
_________________ aga22666
|
|
|
|
|
|