Wspólne życie za kilkanaście lat. |
Autor |
Wiadomość |
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 3:00 pm Wspólne życie za kilkanaście lat.
|
|
|
Jak będzie wyglądało Wasze wspólne życie z obecnym partnerem za kilkanaście/kilkadziesiąt lat?
Czy zastanawiałyście się kiedyś nad tym?
Ja widzę to tak:
Krzysio znajdzie sobie mądrą żonę i odejdzie z domu.
A my będziemy wtedy chodzić za rączkę do kina i na spacery do parku z wnukami.
A po spacerze mój mąż będzie siadał do kompa w wielkich okularach (bo sobie wzrok popsuje od monitora) i będzie grał w CS |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 3:06 pm
|
|
|
Ja z Zielonego to najpierw męża muszę zrobić, potem dzieci spłodzić Reszta się sama ułoży |
|
|
|
|
Ilona83
Wiek: 41 Dołączyła: 18 Sty 2007 Posty: 166 Skąd: Brzeziny
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:31 pm
|
|
|
ślub, dzieci , dom , praca |
_________________
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 10:33 pm
|
|
|
myślę (i wiem), że będzie tak jak teraz, tylko będziemy mieli większą rodzinkę |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
Ostatnio zmieniony przez asia84 Pon Mar 19, 2007 10:34 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Balbina
Dołączyła: 26 Paź 2006 Posty: 137 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Mar 20, 2007 4:33 pm
|
|
|
Pewnie każdy wyobraża to sobie podobnie Mischelle.Chociaż często życie weryfikuje nasze marzenia .Ja także mam nadzieję na" jesień "u boku męża,szczęśliwe małżeństwo córki i oczywiście wnuki |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 12:59 pm
|
|
|
Balbina napisał/a: | Pewnie każdy wyobraża to sobie podobnie Mischelle.Chociaż często życie weryfikuje nasze marzenia .Ja także mam nadzieję na" jesień "u boku męża,szczęśliwe małżeństwo córki i oczywiście wnuki |
Podpiszę się pod tym - z jednym dodatkiem Mam nadzieję że nie będę teściową-megierą |
_________________
|
|
|
|
|
Balbina
Dołączyła: 26 Paź 2006 Posty: 137 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 22, 2007 11:02 pm
|
|
|
Też otym pomyślałam Już gdzieś wcześniej o tym pisałam .Jak to jest,Ze tyle dziewczyn ma przykre doświadczenia z teściową a potem same dołaczają do tego grona megier? |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 7:17 pm
|
|
|
Ostatnio z mamą rozmawiałyśmy sobie o tym, ze Natalka szybko urośnie, dojrzeje, o tym jak obcy człowiek pojawi się w życiu córeczki i ją zabierze. |
_________________
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 7:39 pm
|
|
|
Dotka, taka jest kolej rzeczy, niestety |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Kwi 18, 2007 10:07 pm
|
|
|
Cytat: | A po spacerze mój mąż będzie siadał do kompa w wielkich okularach (bo sobie wzrok popsuje od monitora) i będzie grał w CS |
Mischelle a co w tym czasie Ty będziesz robiŁa? |
Ostatnio zmieniony przez gosc Sro Kwi 18, 2007 10:08 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 23, 2007 12:21 pm
|
|
|
jakos nie potrafie az tak dalece wybiegać w przyszlosc...
martwie sie gdzie sie podziejemy za rok, dwa, ale co dopiero co z nami bedzie za lat kilkanascie... moze jak juz swoj kąt na ziemii znajdziemy, wyobraznia mi sie rozwinie... |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez madzia8181 Pon Kwi 23, 2007 12:22 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 15, 2011 9:39 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Mam nadzieję że nie będę teściową-megierą |
Ja też mam nadzieję, że nie będę.
Ale nie jestem zaborczą matką, więc chyba ewentualna przyszła synowa nie ma się czego bać. |
_________________
|
|
|
|
|
|