buty z odkrytą piętą i palcami |
Autor |
Wiadomość |
Magdalena:)
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Paź 2006 Posty: 26 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 10:05 pm buty z odkrytą piętą i palcami
|
|
|
Kupiłam dzisiaj buty do sukni ślubnej białe, odkryta pięta oraz palce.
Naprawde bardzo ładne
Ale nie którzy mówią że nie wypada i nie pasuje mieć butów z odkrytą piętą oraz palcami
Co o tym sądzicie
Czy mam kupić jeszcze jedne buty czy zostać przy tych
edit: zmieniŁam tytuŁ wątku na bardziej czytelny
Sajonara6 |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Nie Lut 17, 2008 10:51 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 8:36 am
|
|
|
Zgadzam sie z Kryszką!
Sama bedę miała butki z odkrytą piętą
Bylam latem na weselu gdzie młoda miala wlasnie sandaleczki na opalone nogi zalozone - zadnych rajstop itp i wygladała cudnie |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:01 pm
|
|
|
Zabobonom mówimy stanowcze : NIE !
A pokażesz buty ? |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 9:58 pm
|
|
|
magdalena nie przejmuj się ja mam sandałki z samych pasków i nic sobie nie robie z zabobonów;) moja mama miała na obu slubach (cywilnym i kościelnym) sandałki i sa z tatą szcześliwym małzeństwem juz prawie 26 lat ! i po co wierzyć w takie bzdury? co ma byc to i tak bedzie, a będzie dobrze pozdrawiam |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
Magdalena:)
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Paź 2006 Posty: 26 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 14, 2007 12:38 am
|
|
|
jutro zrobie zdjęcie i wstawie |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Magdalena:) Sro Lut 14, 2007 12:38 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Olusia
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Kwi 2006 Posty: 264 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 10:17 pm
|
|
|
Ja będę miała z zakrytą piętą. |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Sro Lut 21, 2007 10:18 pm
|
|
|
Magdalena:) napisał/a: | jutro zrobie zdjęcie i wstawie |
Już dawno jest jutro |
|
|
|
|
Magdalena:)
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Paź 2006 Posty: 26 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 2:34 am
|
|
|
Sory że tak późno
bez tytułu.JPG
|
Pobierz Plik ściągnięto 1287 raz(y) 50.96 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 9:08 am
|
|
|
Magdalena świetne buty dokładnie w moim stylu ( a tak na marginesie moje są bardzo podobne) dobry wybór |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
hawwa
Wiek: 44 Dołączyła: 02 Paź 2006 Posty: 99 Skąd: Łódź i...
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 5:12 pm
|
|
|
Mnie tez sie podobaja. Maja pasowac do sukni i maja byc dla Ciebie wygodne. Reszta niewazna. Ja wlasnie jestem na etapie rozgladania sie za butami i jak na razie wszystkie sa do siebie podobne, z zakrytymi pietami. Nie usmiecha mi sie miec zdartych piet... |
_________________
|
|
|
|
|
Magdalena:)
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Paź 2006 Posty: 26 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 6:03 pm
|
|
|
Właśnie ja też się bałam że moge mieć starte pięty |
_________________
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 12:29 pm
|
|
|
O matko żąbobony, Kochane dziewczynki, jęsli nie wypada mieć butków z odkryta piętą to tymbardziej nie ywpada iść do kościoła z odkrytymi ramionami i dekole\dem jaki zazwyczaj mają teraz sukieneczki )) |
_________________
|
|
|
|
|
nieszka
Dołączyła: 01 Gru 2006 Posty: 166 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Mar 02, 2007 1:00 pm
|
|
|
Magda, tez w ubieglym tygodniu zwrocilam uwage na te buty jak bylam w Dechmanie, ale poczyekam jeszcze troche bo w koncu na wiosne i lato beda na pewno nowe kolekcje.
Ale butki przypadly mi do gustu |
_________________
|
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 1:47 pm
|
|
|
przecież i tak butów tak bardzo nie widać pod spódnica....a skolei to Tobie ma być wygodnie a nie komus miło dla oka..... |
_________________
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 5:16 pm
|
|
|
Kiciucha ma rację. najważniejsze jest to, żebyś Ty się dobrze w nich czuła |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Nana
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Wrz 2006 Posty: 28 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 13, 2007 12:43 pm
|
|
|
Ja miałam buty z zakrytą piętą... i nikt nawet na nie nie spojrzał! Kurcze, tak naprawdę takich rzeczy sie zupełnie nie rejestruje... moim zdaniem najważniejsze jest żeby buty były wygodne. Jeśli już prz pierwszych krokach coś upija naprawdę nie warto kupować. A z piętą czy bez.. przy długiej sukni nie widać, zresztą nikt na to nie patrzy. nawet w czasie oczepin - o godzinie 12 każdemu jest wszystko jedno byleby się bawic. |
_________________ ...Y'a du soleil et des nanas... |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 16, 2007 10:20 am
|
|
|
Moje buty były doskonale widoczne, bo z powodu deszczu unosilam suknię Uważam - tak jak większość - że buty muszą być przede wszystkim wygodne. A to, czy będą miały zakryte palce i pięty, to sprawa drugorzędna.
Nana, jesteś mężatką?:) Opis "mówi" coś innego |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 5:01 pm
|
|
|
Nana napisał/a: | Ja miałam buty z zakrytą piętą... i nikt nawet na nie nie spojrzał! Kurcze, tak naprawdę takich rzeczy sie zupełnie nie rejestruje... |
Ale jakbyś miała brzydkie to na pewno każdy by zarejestrował. Uważam, że but powinien być cały zakryty. Ja nie wyobrażam sobie mieć nawet odkrytej pięty, no ale to kwestia gustu.
Tylko błagam! Jak już musicie iść do ślubu w sandałkach to nie zakładajcie rajstop, bo nie ma gorszego bezguścia niż wystające z buta palce w rajstopach. |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 5:51 pm
|
|
|
EwaM jak ktoś chciaŁby zaŁożyć sandaŁki to na rynku są dostępne takie specjalne rajstopy lub pończochy bez palców, wŁaśnie do odkrytych butów |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Sie 19, 2007 8:30 pm
|
|
|
Zgadzam się z EwąM |
_________________
|
|
|
|
|
Agha [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 6:43 pm
|
|
|
Co do opcji sandałki i rajstopy/pończochy bez palców - zgadzam się.
Jeżeli jednak chodzi o sandałki i gołe stopy, nawet opalone - o nie.
Może jestem staromodna, ale są pewne zasady, są miejsca i okazje kiedy nie wypada nie mieć rajstop. |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:15 pm
|
|
|
Abudabi - nie rezygnuj z sandałków !
Sto razy bardziej pasują wg mnie rajstopy/pończochy bez zaznaczonej części stopkowej + sandałki niż + piptoły (mam na nie uczulenie).
W każdym razie opcja gołych nóg odpada - mało stosowna do okoliczności. |
|
|
|
|
Abudabi
żona swojego męża
Wiek: 40 Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 434 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:21 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: | Abudabi - nie rezygnuj z sandałków !
Sto razy bardziej pasują wg mnie rajstopy/pończochy bez zaznaczonej części stopkowej + sandałki niż + piptoły (mam na nie uczulenie).
W każdym razie opcja gołych nóg odpada - mało stosowna do okoliczności. |
Po pierwsze - jeśli za chwile nie dowiem się co to są PIPTOŁY to mnie skręci
Po drugie nie wyobrażam sobie jakichkolwiek rajstop czy pończoch do sandałków. Nawet jeśli by miały nie mieć części stopkowej ( w życiu takich nie widziałam... ).
Rajstopy i sandałki to dla mnie oznaka lata jeśli chodzi o czasy podstawówki
Ale znalazłam pozytyw - mogę sobie kupić pas do pończoch, pończochy koronkowe, jakie widziałam w galerii, i już kupić te normalne butki |
_________________
16.08.08 |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:23 pm
|
|
|
To są piptoły Peep toe się znaczy.
Muszę Ci chyba zeskanować ślubne zdjęcia mojej mamusi |
|
|
|
|
Abudabi
żona swojego męża
Wiek: 40 Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 434 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 7:41 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: | To są piptoły Peep toe się znaczy.
Muszę Ci chyba zeskanować ślubne zdjęcia mojej mamusi |
pfff
A poproszę zdjęcia szanownej mamusi, jeśli będziesz miała wolną chwilkę na skanowanko |
_________________
16.08.08 |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 8:24 pm
|
|
|
a ja mam zamiar miec sandalki na slubie i to bez rajstop (w zyciu by mi do glowy nie przyszlo tych dwoch rzeczy polaczyc) i nie rozumiem argumentu, ze to nie wypada. odkryte ramiona i gale plecy to mozna miec a gole palce u nog to juz nie?! przesadzacie - moim skromnym zdaniem oczywiscie |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 8:35 pm
|
|
|
Służę. Zdjęcie mamy z cywilnego.
Do kościelnego miała podobne buty, tylko białe.
Te były czerwone ze względu na czerwone aplikacje na sukience i czerwoną wiązankę :
|
|
|
|
|
Abudabi
żona swojego męża
Wiek: 40 Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 434 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Kwi 18, 2008 9:56 pm
|
|
|
Motam się z tymi butami czas na kupienie ich mam do lipca. Ale - to zabrzmi głupio - chciałabym już mieć to z głowy
Ładne stópki mamusine.
p.s.
Moja ma takie samo zdjęcie z cywilnego - nie stóp - całokształtu |
_________________
16.08.08 |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 2:36 pm
|
|
|
ja dzis kupilam sobie sliczne biale sandaleczki na slub. moja mama w pierwszej chwili sie zdziwila, ze na gole nogi pojde do oltarza. ale jak je przymierzylam, to stwierdzila, ze sa bardzo ladne.
abudabi - pamietaj, ze to twoj slub i ty powinnas decydowac o jego szczegolach. widzialam wiele zdjec ze slubow dziewczyn w sandalkach. wygladaly bardzo ladnie i nie slyszalam, zeby ktos zawalu dostal na widok ich nog |
|
|
|
|
Abudabi
żona swojego męża
Wiek: 40 Dołączyła: 18 Kwi 2007 Posty: 434 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Kwi 19, 2008 9:02 pm
|
|
|
klarysa napisał/a: | ja dzis kupilam sobie sliczne biale sandaleczki na slub. moja mama w pierwszej chwili sie zdziwila, ze na gole nogi pojde do oltarza. ale jak je przymierzylam, to stwierdzila, ze sa bardzo ladne.
abudabi - pamietaj, ze to twoj slub i ty powinnas decydowac o jego szczegolach. widzialam wiele zdjec ze slubow dziewczyn w sandalkach. wygladaly bardzo ladnie i nie slyszalam, zeby ktos zawalu dostal na widok ich nog |
pokażesz swoje sandałki? (nie mam wglądu w album). |
_________________
16.08.08 |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 8:25 pm
|
|
|
fiona83 napisał/a: | Abudabi - nie rezygnuj z sandałków !
Sto razy bardziej pasują wg mnie rajstopy/pończochy bez zaznaczonej części stopkowej + sandałki niż + piptoły (mam na nie uczulenie). |
No to muszę się niestety przyznać, że ja kupiłam piptoły. Bo takich butów jak bym chciała w 100% nie znalazłam, a jeśli chodzi o uczulenie to mam zdecydowanie większe na:
sandałki
odkryte pięty
paski wokół kostek
paskudne obcasy
kołkowate obcasy
niskie obcasy
długie czuby
ciemne podeszwy.
Przy tym wszystkim piptoły wydają mi się opcją wręcz wymarzoną. |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 23, 2008 8:32 pm
|
|
|
EwaM napisał/a: | Bo takich butów jak bym chciała w 100% nie znalazłam, a jeśli chodzi o uczulenie to mam zdecydowanie większe na:
sandałki
odkryte pięty
paski wokół kostek
paskudne obcasy
kołkowate obcasy
niskie obcasy
długie czuby
ciemne podeszwy.
Przy tym wszystkim piptoły wydają mi się opcją wręcz wymarzoną. |
to tak jak ja. mam nadzieje, ze jednak cos znajde, wszystko przede mna |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 12:08 am
|
|
|
Moim zdaniem wypada założyć takie odkryte buty. Sądzę, że są tak samo eleganckie jak te zakryte. Zależy tylko od pory roku. Sama też myślałam o takich. A to jedne z nich.
buty ślubne2.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 813 raz(y) 13.38 KB |
|
_________________
|
|
|
|
|
anuleczkam
Wiek: 41 Dołączyła: 09 Sie 2007 Posty: 151 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 07, 2008 12:14 pm
|
|
|
Ja mam piptoły na zmianę. Są zupełnie płaskie, kupiłam je w weekend w stolicy, bo w Arkadii zaczęły się niesamowite wielkie wyprz i cena tych butków ze 120 zł spadła na 35,97 A ja mam problem taki, że w butach na obcasie zawsze coś zrobię sobie z kostką. A że miałam i jedną i drugą zwichniętą kilkanaście razy, to wolę nie ryzykować i po ?lubie w Kościele buty zmienić. |
_________________
|
|
|
|
|
spray
Wiek: 42 Dołączyła: 20 Maj 2008 Posty: 144 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 10:29 am
|
|
|
Abudabi napisał/a: |
Po drugie nie wyobrażam sobie jakichkolwiek rajstop czy pończoch do sandałków. Nawet jeśli by miały nie mieć części stopkowej ( w życiu takich nie widziałam... ).
Rajstopy i sandałki to dla mnie oznaka lata jeśli chodzi o czasy podstawówki
: |
Zgadzam się. Ja nie mam zamiaru zakładac rajstop, czy pończoch do butów z odkrytymi palcami.Wygląda to beznadziejnie, nawet jeśi są to specjalne rajstopy bez tzw. stópek (które btw. są trudno dostępne). Jak ktoś się decyduje przełamac stereotypy ślubne i zakłada sandałki to chyba ma też odwagę na zrezygnowanie z wyjątkowo niegustownego połączenia pończochy i sandała.
No, ale to jest moja opinia i nie musicie się z nią zgadzac.
Ja będę miała szpilki z delikatnymi paseczkami, nogę będzie zdobił staranny pedicure i tyle. Nie wiem co jest niestosownego w zadbanej stopie w ładnym buciku. Przecież nie będę epatowała golizną, cyckami na wierzchu czy wulgarnym makijażem. |
_________________
|
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 10:48 am
|
|
|
A ja miałam sandałki z samych pasków i do nich miałam cieniusieńkie białe pończoszki samonośne i nie uważam żeby to źle wyglądało poza tym dzięki temu przetańczyłam całą noc i nie poobcierałam nóg jak znajde zdięcie na którym widać buty i pończochy to wkleję i same ocenicie |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
doni_iza
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 1974 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 01, 2008 8:58 am
|
|
|
A ja bym się chyba trochę bała mieć na weselu odkryte palce, bo różnie Panowie tańczą i mógłby mnie któryś podeptać |
_________________
|
|
|
|
|
krzysiaa
Dołączyła: 27 Lut 2008 Posty: 42 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 9:25 am
|
|
|
Ja też kupiłam buty z odkrytymi palcami i wciąż nie mogę się zdecydować czy zakładać pończochy czy nie. I nie chodzi mi o to co wypada a co nie, tylko mam wrażenie, że w cieniutkich pończoszkach, takich 10, z lekkim połyskiem, moja noga wygląda lepiej. A co do eleganckich sandałków, to one już od dawna noszone są do wieczorowych sukni i moim zdaniem wyglądają znacznie fajniej niż nieśmiertelne czółenka. I bardzo podobają mi się złote i srebrne do białej sukni. |
_________________ krzysiaa |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 12:18 pm
|
|
|
Byle nie miały tego szwu na palcach widocznego... to jest niefajne tylko |
_________________
|
|
|
|
|
krzysiaa
Dołączyła: 27 Lut 2008 Posty: 42 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 1:35 pm
|
|
|
Co racja to racja Kati - to psuje cały efekt. Ale w ogóle się zastanawiam, czy te pończochy, nawet najcieńsze i bez szwu nie będą wyglądać obciachowo do odkrytych palców. Też mnie podkusiło z tymi butami - teraz mam dodatkowy dylemat Ale bardzo mi się buciki podobały, chociaż to są te skrytykowane PIPTOŁY |
_________________ krzysiaa |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 1:38 pm
|
|
|
wydaje mi się że jak szwu nie ma to ujdzie |
_________________
|
|
|
|
|
Ambrozja
Dołączyła: 06 Lis 2008 Posty: 1434 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 5:25 pm
|
|
|
doni_iza napisał/a: | A ja bym się chyba trochę bała mieć na weselu odkryte palce, bo różnie Panowie tańczą i mógłby mnie któryś podeptać |
to właśnie zdecydowało o tym, że będę miała zakryte palce mnie sandałki nie zawsze pasują do stroju ślubnego, wszystko chyba zależy od rodzaju sukni.
A jeśli chodzi o pończochy czy rajstopy to ja do sandałków bym ich nie zakładała. Wydaje mi się, że jeśli taki letni bucik jest założony na gołą i zadbaną stopę to ładnie go to eksponuje. |
_________________ Kobiety są niewolnicami tylko tych, którzy potrafią je mocno trzymać i dogadzać ich kaprysom - Bolesław Prus |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Wto Gru 30, 2008 6:21 pm
|
|
|
Miałam sandałki i cieniutkie białe pończochy samonośne (bez szwa na palcach) i wyglądało to dużo lepiej niż gołe nogi i na pewno nie obciachowo
zdięcia 036.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 755 raz(y) 51.16 KB |
|
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
Ostatnio zmieniony przez Ela_i_Adam Wto Gru 30, 2008 6:31 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
krzysiaa
Dołączyła: 27 Lut 2008 Posty: 42 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 9:09 am
|
|
|
Jednak zdecydowanie wolę sandałki bez pończoch. |
_________________ krzysiaa |
|
|
|
|
Tissaia
pani stara*
Wiek: 38 Dołączyła: 14 Kwi 2008 Posty: 536 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Kwi 09, 2009 11:59 am
|
|
|
Dziewczyny, chyba najważniejsze jest, czy czujecie się lepiej w rajstopach czy bez. Ja bym nigdy nie założyła rajstop do sandałków, ale nie z powodów estetycznych, tylko anatomicznych: moja wąska stopa nabiera dodatkowego poślizgu z lycrą i jeździ po całym bucie, a gdy jest wyższy obcas, to nawet palce "wypadają" z przodu. Musiałyby być super buty dopasowane do stopy, ale tak dobrze nie ma
A myślałyście o rozwiązaniu sandałki + białe kabaretki? Jest to chyba wersja pośrednia między rajstopą a jej brakiem |
_________________ *Mój wieczór panieński, etap szaleństw w klubie, przyplątuje się jakiś facet i zwraca do mojej zamężnej już wtedy koleżanki:
-To ty jesteś ta panna młoda?
Koleżanka:
-Nie, ja jestem już pani stara...
Mission accomplished 06.06.09. :) |
|
|
|
|
madzialenka
Wiek: 39 Dołączyła: 09 Mar 2009 Posty: 735 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Kwi 14, 2009 12:49 pm
|
|
|
nie wiem dlaczego ale jakoś odkryte palce mi nie pasują... do wszytskich sukienek wieczoroych owszem, ale do sukni ślubnej chyba tego nie widzę, plus panowie depczący po gołych palcach, chociaż się obawiam czółenek ze względu na obtarcie, zobaczymy w dniu ślubu jak moje nogi przetrwają... |
_________________
|
|
|
|
|
Malwina_łódź
Wiek: 37 Dołączyła: 30 Gru 2007 Posty: 1291 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 15, 2009 7:43 am
|
|
|
Mi też jakoś nie pasują sandałki do "masywnej" ślubnej sukni... |
_________________
|
|
|
|
|
skalimonka
żona skalimona
Wiek: 39 Dołączyła: 05 Gru 2008 Posty: 2003 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob Kwi 25, 2009 7:52 pm
|
|
|
Ja mam podobny problem z tego typu butami jak Tissaia, mam tez waskie stopy i nijak nie trzymaja mi sie odkryte buty na obcasie. A co dopiero w rajstopach... kiedys wybralam sie tak na wesele Lataly mi po ziemi zamiast po podeszwie jakby byly o 3 numery za duze. Nie tylko do przodu, ale i na boki. Wizualnie tez bardziej podobaja mi sie buty zakryte jezeli chodzi o slub. Co innego na czyjs slub, sylwestra czy cos w tym stylu. Jednak na swoj wlasny zaloze buty zakryte i stabilne. W dodatku beda tez mialy pasek na kostke, bo dzieki temu nie bede martwila sie o to, ze zgubie buta Juz samo to, ze nie na co dzien nosi sie taka suknie 'uprzykrzy' mi zycie tego dnia, jesli chodzi o wygode. A wiec zakladajmy buty jakie uwazamy, najwazniejsze, zeby byly wygodne i zebysmy my sie w nich dobrze czuly. A ludzmi nie ma co sie przejmowac ... zawsze cos im sie nie bedzie podobalo. |
_________________ |
|
|
|
|
France
Dołączyła: 27 Sty 2009 Posty: 155 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Cze 14, 2009 11:59 am
|
|
|
Ja sie przymierzam wlasnie do takich butow.mysle,ze wypada, |
_________________
|
|
|
|
|
|