|
Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim
|
List od męża |
Autor |
Wiadomość |
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 10:39 am List od męża
|
|
|
czy znacie to z autopsji?ja niektóre sytuacje tak
Najdroższa.
> >
> > Dlaczego moje skarpetki pod krzesłem, to katastrofa, a twoje zużyte
> > płatki kosmetyczne porozrzucane po całym domu to element wystroju?
> >
> > Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a
> > normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w
> > średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
> >
> > Dlaczego prosisz, żebym wziął cię na spotkanie z moimi kolegami, a
> > potem marudzisz, że ci nudno, jesteś zmęczona i chcesz do domu?
> >
> > Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom
> > elektryka i ślusarza-hydraulika?
> >
> >
> > Dlaczego wzgardliwie prychasz widząc na ekranie Seagala i śmiertelnie
> > się obrażasz, kiedy nie chcę z tobą oglądać jakichś kolejnych
> > "Dziewięć i pół tygodnia"?
> >
> > Dlaczego tak cię drażni, kiedy zaglądam do garnków i tak cię
> > złości, kiedy nie interesuję się twoimi dokonaniami kulinarnymi?
> >
> > Powiedz, dlaczego ja też mam zachwycać się Angeliną Jolie, chociaż
> > bardziej podoba mi się Pamela Anderson, której ty nie możesz znieść?
> >
> > Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany
> > potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą
> > 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
> >
> > Dlaczego po utracie ostatków żelu do golenia okolic bikini tak
> > przeraźliwie bronisz resztek swojego szamponu jak przed inwazją?
> >
> > Dlaczego wyrzuciwszy jakąś moją rzecz niewinnie wachlujesz rzęsami i
> > mówisz, że nie wiesz o co chodzi, nie masz z tym nic wspólnego, a tak
> > w ogóle, to sam powinienem pilnować swoich rzeczy, przy czym każdego
> > ranka wymagasz, żebym razem z tobą biegał po mieszkaniu w
> > poszukiwaniu twojego grzebienia?
> >
> > Dlaczego przed wyjściem spędzasz godzinę przed lustrem, a potem
> > informujesz mnie, że zawsze musisz na mnie czekać?
> >
> > Dlaczego jesteś niezadowolona z walającego się mokrego ręcznika,
> > mimo że na jego miejscu w łazience zawsze suszą się twoje stringi i
> > stanik?
> >
> > Dlaczego dostajesz szału zauważywszy mój paznokieć na chodniku, a
> > twój włos w garnku z zupą, to coś normalnego?
> >
> > Dlaczego narzekasz na to, że zakup zimowych opon do auta jest dla mnie
> > ważniejszy niż zakup nowych butów dla żony, choć i u ciebie
> > stwierdzenie "transport publiczny" wywołuje dreszcze?
> >
> > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> >
> > Dlaczego wstydzisz się kupować prezerwatywy, a mnie co miesiąc
> > wysyłasz po podpaski?
> >
> > Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> >
> > Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że
> > chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
> >
> > Dlaczego wymagasz, żebym natychmiast pozbył się hantli, o które ty
> > się wiecznie potykasz, bo zajmują zbyt wiele miejsca, a sama za nic
> > nie chcesz rozstaćsię z zardzewiałą maszyną do szycia, chociaż
> > szyłaś ostatnio na zajęciach praktyczno-technicznych w siódmej
> > klasie?
> >
> > Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy
> > ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą,
> > który nie daje ci się wyspać?
> >
> > Dlaczego po dwie godziny dziennie żalisz się koleżankom przez
> > telefon, że strasznie przytyłaś, a na basen czy aerobik nie masz
> > czasu?
> >
> > Dlaczego trzeci miesiąc każesz mi powiesić jakąś półkę, skoro
> > sama nadal jeszcze nie wiesz gdzie?
> >
> > Dlaczego oczekujesz, że przejawię inwencję przy wyborze prezentu, a
> > sama już któryś rok z rzędu dajesz mi zestaw Gilette?
> >
> > Dlaczego najpierw mówisz, że cię podnieca zarost, a potem mówisz:
> > "Odejdź, kłujesz!"?
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> > Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania?
> >
> > Twój na zawsze... Żabol |
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 10:48 am
|
|
|
mamo jakie to strasznie prawdziwe:):):):):) |
_________________
|
|
|
|
|
marcia331
Szczesliwa zona
Dołączyła: 13 Maj 2008 Posty: 397 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 10:59 am
|
|
|
No moze nie ze wszystkim sie zgodze ale wiekszosc jak najbardziej:) |
_________________
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 11:01 am
|
|
|
Przed momentem Sławek się mnie pytał czy che coś ze sklepu to mu powiedziałam, że nie, ale właśnie sobie przypomniałam, ze kilka rzeczy by się przydało |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 11:39 am Re: List od męża
|
|
|
Audiolka napisał/a: |
> > Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a
> > normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w
> > średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
> >
> > Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany
> > potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą
> > 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
> >
> > Dlaczego po utracie ostatków żelu do golenia okolic bikini tak
> > przeraźliwie bronisz resztek swojego szamponu jak przed inwazją?
> >
> > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> > Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania?
|
Pod tym się podpisuję.
Cytat: |
> > Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom
> > elektryka i ślusarza-hydraulika?
|
U nas było odwrotnie. Zaraz po ślubie mąż chciał mi kupić maszynę do szycia. Nasza rozmowa przebiegała następująco:
- O! zobacz kochanie!
- Co?
- Maszyny do szycia.
- No i co?
- Kupię ci.
- Zwariowałeś? A po co mi?
- No jak będzie trzeba coś przeszyć, albo uszyć...
- Odbiło ci? Przecież ja szyć nie umiem.
- ? (ogromne zdziwienie i święte oburzenie mojego męża) |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 11:59 am
|
|
|
Moja koleżanka odpowiadała mi ostatnio rozmowę z mężem. Trzymała na kolanach laptopa i jej przypadkowo wypadł.Ważne jest też to, że farbowała włosy. A w zasadzie siedziała i czekała na efekt.
Doniu: Musisz trzymać laptopa na kolanach jak robisz coś innego?
Ania: Ale co innego?
Doniu: No jak to co farbujesz włosy!!! |
|
|
|
|
evelinka
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lut 2008 Posty: 554 Skąd: ja to mogę wiedzieć?
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 3:09 pm
|
|
|
Ja właśnie preczytałam to mojemu i powiem wam, że przy niektórych puktach śmiał się bardzo i powtarzał, że skądś to zna. A na koniec spytał kto to pisał |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 4:03 pm Re: List od męża
|
|
|
Audiolka napisał/a: |
> > Dlaczego prosisz, żebym wziął cię na spotkanie z moimi kolegami, a
> > potem marudzisz, że ci nudno, jesteś zmęczona i chcesz do domu?
> >
> > Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom
> > elektryka i ślusarza-hydraulika?
> >
> > Dlaczego wzgardliwie prychasz widząc na ekranie Seagala i śmiertelnie
> > się obrażasz, kiedy nie chcę z tobą oglądać jakichś kolejnych
> > "Dziewięć i pół tygodnia"?
> >
> > Dlaczego tak cię drażni, kiedy zaglądam do garnków i tak cię
> > złości, kiedy nie interesuję się twoimi dokonaniami kulinarnymi?
> >
> > Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany
> > potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą
> > 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
> >
> > Dlaczego wyrzuciwszy jakąś moją rzecz niewinnie wachlujesz rzęsami i
> > mówisz, że nie wiesz o co chodzi, nie masz z tym nic wspólnego, a tak
> > w ogóle, to sam powinienem pilnować swoich rzeczy, przy czym każdego
> > ranka wymagasz, żebym razem z tobą biegał po mieszkaniu w
> > poszukiwaniu twojego grzebienia?
> >
> > Dlaczego przed wyjściem spędzasz godzinę przed lustrem, a potem
> > informujesz mnie, że zawsze musisz na mnie czekać?
> >
> > Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> >
> > Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że
> > chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
> >
> > Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy
> > ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą,
> > który nie daje ci się wyspać?
> >
> > Dlaczego po dwie godziny dziennie żalisz się koleżankom przez
> > telefon, że strasznie przytyłaś, a na basen czy aerobik nie masz
> > czasu?
> >
> > Dlaczego najpierw mówisz, że cię podnieca zarost, a potem mówisz:
> > "Odejdź, kłujesz!"?
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> > Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania? |
pod tym mogę się podpisać
wygląda, że jestem okropnie nietolerancyjna i zrzędliwa |
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 4:11 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a
> > normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w
> > średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
> > Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany
> > potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą
> > 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
> > Dlaczego narzekasz na to, że zakup zimowych opon do auta jest dla mnie
> > ważniejszy niż zakup nowych butów dla żony, choć i u ciebie
> > stwierdzenie "transport publiczny" wywołuje dreszcze?
> >
> > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty? |
ze mna jak widac tez nie najlepiej.... |
_________________ |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 4:16 pm
|
|
|
Ja także podpisuję się pod tym tekstem. Okropna ze mnie żona. |
_________________
|
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 4:22 pm
|
|
|
Cytat: | > > Dlaczego dostajesz szału zauważywszy mój paznokieć na chodniku, a
> > twój włos w garnku z zupą, to coś normalnego? |
a propos tego mi się przypomniało jak kiedyś moje kochanie przyszło do mnie i zachciało mu się paznokcie obcinać, to dostał ciapciaka i obcinał nad podłogą, za jakiś czas jestem u niego, mieliśmy gdzieś wyjść i moje kochanie jeszcze sobie wymyśliło obcinanie pazurków i wiecie co zrobił - otworzył okno wystawił łapki i za oknem obcinał żeby nie nabrudzić - no myślałam że go ukatrupię - po opr obiecał że u mnie też tak będzie robił:) |
_________________
|
|
|
|
|
mietka
double trouble
Wiek: 47 Dołączyła: 28 Cze 2007 Posty: 1749 Skąd: Łódź/Żabiczki
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 5:15 pm
|
|
|
Kociadło napisał/a: | dostał ciapciaka |
a czym/kim jest ciapciak?
ja mam obsesje na tym punkcie - moj maz obcina nad toaleta przy zamknietych drzwiach od lazienki, bo nawet ten dzwiek mnie drazni |
_________________ |
|
|
|
|
Kociadło
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lut 2008 Posty: 2269 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 5:17 pm
|
|
|
ciapciak = obcinacz do paznokci:) |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 6:53 pm
|
|
|
Mietka! Zaznaczyłyśmy prawie te same sytuacje jako swoje |
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 7:21 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | > > Dlaczego wzgardliwie prychasz widząc na ekranie Seagala i śmiertelnie się obrażasz, kiedy nie chcę z tobą oglądać jakichś kolejnych
> > "Dziewięć i pół tygodnia"?
> >
> > Wyjaśnij, dlaczego chory mężczyzna wyzwala w tobie niepowstrzymany
> > potok sarkastycznych uwag, w tym wypomnienie faktu, że z temperaturą
> > 39 stopni robiłaś generalne porządki w mieszkaniu?
> >
> > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> >
> > Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> >
> > Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że
> > chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
> >
> > Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy
> > ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą,
> > który nie daje ci się wyspać?
> >
> > Dlaczego najpierw mówisz, że cię podnieca zarost, a potem mówisz:
> > "Odejdź, kłujesz!"?
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> > Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania? |
To ja, zwłaszcza te podkreślone wersy |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez słonko Sro Lut 11, 2009 7:24 pm, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
MalaJu
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 2628 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 9:32 pm
|
|
|
Cytat: | > > Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom
> > elektryka i ślusarza-hydraulika?
> > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> >
> > Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że
> > chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
> >
|
to ja chyba jakas mniej czepialska jestem... to te pod ktorymi moge sie podpisac... |
|
|
|
|
truskawka_ja
Dołączyła: 26 Lut 2008 Posty: 781 Skąd: ...
|
Wysłany: Sro Lut 11, 2009 10:06 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | > > Dlaczego swoje skarpety pierzesz z białymi koszulami, a moje z
> > dywanikami z łazienki i toalety?
> >
> > Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> >
>> Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy
> > ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą,
> > który nie daje ci się wyspać?
> >
> > Dlaczego po dwie godziny dziennie żalisz się koleżankom przez
> > telefon, że strasznie przytyłaś, a na basen czy aerobik nie masz
> > czasu?
> > |
O dzizas! Jestem potworem. |
|
|
|
|
doni_iza
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 1974 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 8:25 am
|
|
|
A ja czytając popłakałam się ze śmiechu ile w tym prawdy...my baby jesteśmy straszne |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 12, 2009 3:09 pm Re: List od męża
|
|
|
Audiolka napisał/a: |
> > Dlaczego tak cię drażni, kiedy zaglądam do garnków i tak cię
> > złości, kiedy nie interesuję się twoimi dokonaniami kulinarnymi?
> >
> > Dlaczego łasisz się do mnie i tulisz, a potem okazuje się, że
> > chciałaś, żeby cię tylko podrapać w plecy?
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> > Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania? |
Pod tym mogę się podpisać obiema rekami, pod częscią połowicznie, tzn. się czepiam ale nie występuje ciąg dalszy czepiam się np. skarpetek pod krzesłem, mokrych ręczników w łazience |
_________________
|
|
|
|
|
caixa
Dołączyła: 06 Sty 2008 Posty: 1076 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 15, 2009 9:37 pm
|
|
|
No ładnie baba to baba Ale się uśmaiłam |
|
|
|
|
nononotakataka
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2009 Posty: 1 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Sro Lip 01, 2009 9:42 pm
|
|
|
Znalazłam jeszcze jeden przykład listu od męża, też fajny ale nie tak jak ten tu omawiany.
Kochanie,
przez ostatni rok próbowałem sie z tobą kochać 365razy. Udało mi się 36, co daje średnio raz na 10 dni. przygotowałem poniższa listę aby ci uzmysłowić dlaczego nie mogliśmy tego robić częściej:
- 56 razy pościel była zbyt czysta,
- 17 razy było zbyt późno,
- 49 razy byłaś zbyt zmęczona,
- 20 razy było za gorąco,
- 15 razy udawałaś ze spisz,
- 22 razy bolała cię głowa,
- 19 razy musiałaś wstać wcześnie,
- 9 razy mówiłaś ze nie jesteś w nastroju,
- 7 razy miałaś oparzenia słoneczne,
- 8 razy oglądałaś swój ulubiony serial,
- 5 nie chciałaś popsuć sobie fryzury,
- 3 razy, mówiłaś ze nie chcesz, aby nas sąsiedzi usłyszeli,
- 9 razy, mówiłaś ze nie chcesz, aby nas dzieci usłyszały.
36 razy, gdy udało mi sie ciebie namówić były mało zadowalające ponieważ:
- 6 razy leżałaś jak nieżywa,
- 8 razy przypominałaś mi ze trzeba pomalować sufit,
- 4 razy kazałaś mi się pospieszyć aby mieć to już z głowy,
- 7 razy musiałem cię budzić i powiedzieć ze już skończyłem, a raz myślałem, ze zrobiłem ci krzywdę bo zaczęłaś wierzgać. |
|
|
|
|
temidaaa
w ciągłym biegu...
Dołączyła: 29 Maj 2008 Posty: 541 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 6:39 pm
|
|
|
nononotakataka napisał/a: | a raz myślałem, ze zrobiłem ci krzywdę bo zaczęłaś wierzgać. |
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 40 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Lip 02, 2009 6:48 pm
|
|
|
nononotakataka napisał/a: | - 6 razy leżałaś jak nieżywa, |
hahaha poplułam monitor |
|
|
|
|
Aga1986
Żołnierzowa Żona
Wiek: 38 Dołączyła: 15 Wrz 2009 Posty: 1572 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 14, 2009 8:38 pm
|
|
|
no padam |
_________________
Tam skarb Twój, gdzie serce Twoje... |
|
|
|
|
krystian
Wiek: 46 Dołączył: 21 Paź 2009 Posty: 1 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Sro Paź 21, 2009 3:19 pm
|
|
|
dobry list hehe |
|
|
|
|
Magdzik [Usunięty]
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 3:35 pm
|
|
|
Audiolka napisał/a: | Dlaczego moje skarpetki pod krzesłem, to katastrofa, a twoje zużyte
> > płatki kosmetyczne porozrzucane po całym domu to element wystroju? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a
> > normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w
> > średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
> > |
[quote="Audiolka"]Dlaczego prosisz, żebym wziął cię na spotkanie z moimi kolegami, a
> > potem marudzisz, że ci nudno, jesteś zmęczona i chcesz do domu? Audiolka napisał/a: | "]Dlaczego, kiedy dzwonię ze sklepu i pytam co kupić, ty odpowiadasz:
> > "Nic nie trzeba.", a kiedy przychodzę do domu nagle odkrywasz, że nie
> > mamy w domu ziemniaków, chleba ani proszku do prania? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego najpierw mówisz, że cię podnieca zarost, a potem mówisz:
> > "Odejdź, kłujesz!"? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego przez pół nocy musisz rozmawiać o naszym związku, a kiedy
> > ja rano proszę cię o zrobienie śniadania, nazywasz mnie sadystą,
> > który nie daje ci się wyspać? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> > |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego narzekasz na to, że zakup zimowych opon do auta jest dla mnie
> > ważniejszy niż zakup nowych butów dla żony, choć i u ciebie
> > stwierdzenie "transport publiczny" wywołuje dreszcze? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego po utracie ostatków żelu do golenia okolic bikini tak
> > przeraźliwie bronisz resztek swojego szamponu jak przed inwazją? |
Audiolka napisał/a: | Skąd wzięło się twoje przekonanie, że od urodzenia mam dyplom
> > elektryka i ślusarza-hydraulika? |
Audiolka napisał/a: | Dlaczego wstydzisz się kupować prezerwatywy, a mnie co miesiąc
> > wysyłasz po podpaski? |
Mogła bym dużo tego przyswoić |
|
|
|
|
Bian
Wiek: 38 Dołączyła: 04 Maj 2010 Posty: 938 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lip 30, 2010 3:43 pm Re: List od męża
|
|
|
Audiolka napisał/a: | czy znacie to z autopsji?ja niektóre sytuacje tak
Najdroższa.
> >
> > Dlaczego moje skarpetki pod krzesłem, to katastrofa, a twoje zużyte
> > płatki kosmetyczne porozrzucane po całym domu to element wystroju?
> >
> > Dlaczego zostawiony przeze mnie w lodówce pusty talerz cię zadziwia, a
> > normalnym jest, kiedy przelewasz zupę z dużego garnka najpierw w
> > średni, potem w mały, a na końcu w miskę?
> >
> >
> > Dlaczego jesteś niezadowolona z walającego się mokrego ręcznika,
> > mimo że na jego miejscu w łazience zawsze suszą się twoje stringi i
> > stanik?
> >
> >
> > Dlaczego jesteś święcie przekonana, że pochlapane lustro w łazience
> > to wyłącznie moja sprawka?
> >
> >
> > Dlaczego po dwie godziny dziennie żalisz się koleżankom przez
> > telefon, że strasznie przytyłaś, a na basen czy aerobik nie masz
> > czasu?
> >
> >
> > Dlaczego, jeśli wydajesz polecenie (na przykład zrobić
> > przemeblowanie, przenieść pianino, wywiercić dziurę w ścianie) i w
> > ciącu pięciu minut ono nie jest wypełnione, ty demonstracyjnie
> > podwijasz rękawy i sama bierzesz się do roboty?
> >
> >
> > Twój na zawsze... Żabol |
To o mnie
A z drugiego listu z fragmentu Cytat: | a raz myślałem, ze zrobiłem ci krzywdę bo zaczęłaś wierzgać | się poplułam ze śmiechu Piękne |
_________________
|
|
|
|
|
Antek_81
Firma
Dołączył: 20 Cze 2010 Posty: 8 Skąd: google.pl
|
Wysłany: Wto Paź 26, 2010 1:17 pm
|
|
|
100% prawda |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
| |
|
|