Przesąd finansowy |
Autor |
Wiadomość |
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Sob Paź 11, 2003 2:00 pm Przesąd finansowy
|
|
|
ja jak brałam slub to miała w pantofelku pieniążek na szczęscie żeby nas sie trzymały pieniądze a mój przyszły mąż miał w kieszeni marynarki włożono nam przed kościołem dla mnie jest to bardzo miły przesad i lepiej sie go trzymac bo bez kasy ani rusz |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
slonkoplock
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2004 Posty: 59 Skąd: Plock
|
Wysłany: Pon Kwi 12, 2004 2:45 pm
|
|
|
Moja mama jeszcze twierdzi, że to ona mi włozy pieniążek do pantofelka. |
_________________ Najszczęśliwszy Dzień W Moim Życiu To 30.10.2004 |
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Pon Kwi 12, 2004 10:12 pm
|
|
|
slonkoplock napisał/a: | Moja mama jeszcze twierdzi, że to ona mi włozy pieniążek do pantofelka. |
I ma racje, mi akurat włożyła moja chrzestna, bo moja mama juz była w srodku w kosciele, a moja chrzestna już na nas czekała żeby nam pieniążki powkładać |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
tweety
Wiek: 40 Dołączyła: 31 Sty 2004 Posty: 258 Skąd: łódź/londyn
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2004 4:11 pm
|
|
|
No i Gosiu jak sie przesad sprawdza |
_________________
Zeby Tobie Gość slonko ciagle swiecilo |
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2004 6:38 pm
|
|
|
tweety napisał/a: | No i Gosiu jak sie przesad sprawdza |
tak sie sprawdza |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2004 6:55 pm
|
|
|
No tak, teraz to ja już wiem, dlaczego z pieniędzmi mamy "pod górkę"!
Nie miałam pieniążka w buciku... |
_________________
|
|
|
|
|
gosia
Wiek: 46 Dołączyła: 11 Paź 2003 Posty: 1008 Skąd: własnego M.
|
Wysłany: Wto Kwi 13, 2004 7:02 pm
|
|
|
Asiek napisał/a: | No tak, teraz to ja już wiem, dlaczego z pieniędzmi mamy "pod górkę"!
Nie miałam pieniążka w buciku... |
nie płacz |
_________________ 31 sierpnia 2002
9 stycznia 2006 - Mati
|
|
|
|
|
Iskierka
Dołączyła: 21 Mar 2005 Posty: 6 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Pią Kwi 22, 2005 9:20 am
|
|
|
czy ten pieniążek to trzeba żeby ktoś włożył, czy mozna sobie samemu włożyć do bucika? A co jeśli inni zapomną? |
|
|
|
|
Gniesia
Wiek: 43 Dołączyła: 28 Wrz 2004 Posty: 123 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Pią Kwi 22, 2005 9:30 am
|
|
|
A to nie pan młody wkłada pieniążka do bucika |
_________________ ::: 23 lipca 2005r. :::
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Kwi 22, 2005 5:37 pm
|
|
|
ja słyszałam że mama |
_________________
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 40 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Pią Cze 24, 2005 11:18 pm
|
|
|
uważam że jeśliktoś zapomni włożyć pieniążek do bucika to można samemu to zrobić i tradycji stanie się zadość |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Kasiawka
Żonomama
Wiek: 45 Dołączyła: 17 Lut 2005 Posty: 1150 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Cze 25, 2005 9:53 am
|
|
|
Kati czy miałaś pieniążka w bucie?? i kto Ci go tam włożył jak wolno spytać?? |
_________________
Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Nie Cze 26, 2005 10:44 am
|
|
|
I ja i Arek mięliśmy po 10 zł w bucie. Wyposażyła nas w nie moja mama |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 03, 2005 3:35 pm
|
|
|
Też zamierzamy sie wyposażyć pieniążki będą Nam baaaardzo potrzebne |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Lis 29, 2005 9:59 pm
|
|
|
No dobrze, a co jeśli będę mieć odkryte buty? Nie wypadnie? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:54 am
|
|
|
Przykleisz taśmą klejącą |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Lis 30, 2005 8:59 am
|
|
|
Bajeczko, niezły pomysł!
Bo jakby wypadły, to pewnie nieszczęście murowane |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
magda81
Wiek: 43 Dołączyła: 09 Paź 2005 Posty: 221 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Gru 04, 2005 11:10 pm
|
|
|
Co prawda nie slyszalam o tym przesadzie, ale skoro w jakims stopniu ma pozniej pomoc.. |
_________________ jeszcze tylko..
just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość |
|
|
|
|
Martita
Mamunia Jasiunia:)
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lis 2005 Posty: 294 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 12, 2005 3:02 pm
|
|
|
Kurcze to ja też muszę o tym pamiętać |
_________________ |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 5:12 pm
|
|
|
a ja mam jeszcze jeden finansowy (moze gdzies juz jest, ale przejrzec te wszystkie przesady, ... to by mi caly dzien zajelo ).
ze nie powinno sie wydac tych pieniazkow, ktore sie pod kosciolem zbierze.
trzeba zachowac. |
_________________
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 6:07 pm
|
|
|
szczako napisał/a: |
ze nie powinno sie wydac tych pieniazkow, ktore sie pod kosciolem zbierze.
trzeba zachowac. |
a jeśli sypią ryżem?Ryz tez zachować??
Ja to sobie chyba 100zł wsadze do buta, choć nie wiem czy dam rade wtedy chodzić |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 7:59 am
|
|
|
Miałam 10 zł w buciku podczas ślubu.
Sama sobie je wsunęłam, mąż (nie wiedział o moich 10 zł) nie miał nic oprócz stóp w butach
Niestety podczas wesela - przy zabieraniu butów - zgubiłam tę dychę. W niedzielę opowiedziałam o tym Pawłowi a on na to, że znalazł podczas wesela jakieś 10 zł i ma je w surducie
Wniosek z tego wyszedł nam taki, że ja będę trwonić kasę a mąż będzie ją dostarczał na nowo
Po ślubie obsypano nas grosikami na szczęście i raczej ich nie wydamy |
Ostatnio zmieniony przez rorrim Sro Maj 17, 2006 8:01 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 8:32 am
|
|
|
rorrim napisał/a: | Wniosek z tego wyszedł nam taki, że ja będę trwonić kasę a mąż będzie ją dostarczał na nowo |
i tak wlasnie powinno byc
super zbieg okolicznosci.
zycze pelnych kieszeni. zawsze i wszedzie |
_________________
|
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 1:39 pm
|
|
|
A powiedzcie czy to 10zł nie przeszkadzało wam w bucie?Jakakolwiek moneta to chyba trochę uwiera... Da sie chodzić? |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 1:46 pm
|
|
|
Misiu - nawet mi przez głowę nie przeszło wkładać sobie monety do butów
10 zł złożone wogóle nie przeszkadza - nie czujesz go zupełnie. Dycha sprasowała się elegancko pod moim ciężarem
A co do Twojej wcześniejszej uwagi o zachowywaniu ryżu sypanego na głowę po ślubie - przecież ryżu się nie zbiera... w przeciwieństwie do monet. |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 2:02 pm
|
|
|
rorrim napisał/a: |
A co do Twojej wcześniejszej uwagi o zachowywaniu ryżu sypanego na głowę po ślubie - przecież ryżu się nie zbiera... w przeciwieństwie do monet. |
Wiem wiem... Zbieranie ryżu byłoby robotą głupiego
Tylko tak napisałam bo mówi się o nie wydawaniu pieniążków uzbieranych pod kościołem.
Pieniążki trzeba zbierać a ryż nie... Z jednej strony dziwne. Jedno mozna a drugie nie. No ale kto by ryz zbierał
No chyba że na szufelke zmieść Chyba gdzieś coś kiedyś widziałam zdjęcie gdzie mołodzi zmiatali ryż teraz mi sie przypomniało |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez misia-misia Sro Maj 17, 2006 2:02 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 2:11 pm
|
|
|
Nie wiem, co w tym dziwnego
A zamiatali - pewnie dlatego, że ryż przecież ktoś musi posprzątać |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 2:58 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Nie wiem, co w tym dziwnego
A zamiatali - pewnie dlatego, że ryż przecież ktoś musi posprzątać |
Alma nie wiem czy zrozumiałaś ale to młodzi zamiatali... To chyba lekka przesada. Ty byś pod kościołem w sukni slubnej zamiatała ryż? chyba nie, a jeśli tak to życze powodzenia |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 3:01 pm
|
|
|
misia-misia napisał/a: | jeśli tak to życze powodzenia |
A dziękuję |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 7:34 pm
|
|
|
Ryżu nie zbieraliśmy , pieniązki tak (dostaliśmy butelki niemowlęce i w nie pakowaliśmy pieniążki). Butelki z zawartością stoją w domku (choć ja już częśc drobnych wyjęłam ). Myślę, że powoli będę drobniaki przekładać do swojego portfela, bo teraz butelki nam się przydadzą, hihi. (żartowałam, dla dzidzi kupimy nowe butelki)
W dniu ślubu mama wsadziła mi 10zł do bucika. Przed zabraniem bucików (a może jeszcze wcześniej) wyjęłam banknot i dałam do schowania w kieszeń mężowi. Ucieszył się (stwierdził w żartach, że tak powinno być) i został wydany innego dnia, nawet nie wiedziałam kiedy i na co. |
_________________
|
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 3:44 pm
|
|
|
Rodzice S. włożyli mu 50 zł do kieszeni, natomiast mój Tata wsadził do mojego ślubnego pantofelka 200 zł, bo usłyszał, że kto będzie miał więcej w bucie/kieszeni, ten będzie rządził w małżeństwie, więc postanowił zadbać o moją przyszłość Potem dowiedzieliśmy się o kolejnym przesądzie - że tych pieniędzy nie powinno się wydawać... Ale zawartość mojego buta została wydana chyba drugiego dnia po ślubie, banknota S. jeszcze mamy |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
ola88
Żona ;)
Dołączyła: 20 Lip 2009 Posty: 2026 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 3:50 pm
|
|
|
ava, a co gdy były zabierane buty na oczepinach to co z pieniązkami ?:D |
_________________ |
|
|
|
|
ava
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 3728 Skąd: Bełchatów/Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 23, 2009 9:09 pm
|
|
|
ola88 napisał/a: | ava, a co gdy były zabierane buty na oczepinach to co z pieniązkami ?:D |
Pieniądze były wciśnięte głęboko w buta, szczerze mówiąc przypomniałam sobie o nich dopiero ok. 22.00, no i szczerze mówiąc kiedy o nich pomyślałam oblał mnie zimny pot - w końcu nieźle szalałam na parkiecie Na szczęście były na swoim miejscu, tylko strasznie zmiętolone Wyjęłam je i dałam świadkowej, żeby schowała do torebki |
_________________ Nasz ślub - 05.09.2009r.
|
|
|
|
|
Agguniaa
Wiek: 38 Dołączyła: 06 Lip 2008 Posty: 714 Skąd: Bełchatów i o-lica
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 10:40 am
|
|
|
Moja mama włożyła mi w domu 100 zł do stanika opatrzyła to komentarzem, że jej mama tez włożyła więc ona dotrzyma tej tradycji, żeby się Nas pieniążki trzymały:D:)
Ukryta Wiadomość: | Jeśli jesteś *zarejestrowanym użytkownikiem* musisz odpowiedzieć w tym temacie żeby zobaczyć tą wiadomość --- If you are a *registered user* : you need to post in this topic to see the message --- |
|
_________________
6 czerwiec 2009
Pozdrawiam
Aga |
|
|
|
|
Mariola
Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 299 Skąd: ...
|
Wysłany: Sob Paź 24, 2009 2:20 pm
|
|
|
u mnie tata włożył mi 100zł do buta. przy oczepinach jak zabrali mi buta z pieniążkiem, zanim im go oddalam to wyjęłam banknot, ale nie pamiętam komu go oddałam. natomiast mąż dostał od swojej babci 400zł w dwóch srebrnych monetach po 200zł. |
|
|
|
|
Pit_20
Dołączyła: 31 Paź 2011 Posty: 39 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 02, 2011 12:54 pm
|
|
|
moja żona miała w podwiązce:) |
_________________ Kocham Wszystko w Tobie
|
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 11:55 am
|
|
|
a dla mnie jest to tak... głupie
Mam mieć w bucie banknot??? A co potem z takim wygniecionym, zapoconym smrodzielcem zrobię?? |
_________________
|
|
|
|
|
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 11:59 am
|
|
|
Przesąd jak każdy inny, ale podejrzewam, że i tak będę mieć pieniążka w bucie |
_________________
|
|
|
|
|
kariczeq
Wiek: 39 Dołączyła: 29 Cze 2009 Posty: 1076 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pią Gru 16, 2011 12:00 pm
|
|
|
Karolina1984, wysuszysz i wydasz , ja miałam pieniążka w staniku, kasa wzięta od teścia, ale sama go sobie włożyłam |
_________________
udanego dnia Gość |
|
|
|
|
AgaNika
Dołączyła: 25 Mar 2011 Posty: 654 Skąd: z Krainy Deszczowców
|
Wysłany: Nie Wrz 16, 2012 5:25 pm
|
|
|
misia-misia napisał/a:
Cytat: | No chyba że na szufelke zmieść...Chyba gdzieś coś kiedyś widziałam zdjęcie gdzie mołodzi zmiatali ryż |
Ja z kolei byłam na ślubie, po którym młodzi dostali od gości komplet - szczotka i szufelka - każde swój, żeby mogli zamieść... pieniążki
Sporo gości było z branży bankowej, więc było tego pewnie kilka kilogramów...
Mnie przed ślubem, zaraz po błogosławieństwie, PT włożyła za dekolt sukni 100 zł a że mnie bardzo drapało to chwilkę później oddałam mężowi, żeby schował do kieszeni - on swoje też dostał. Buty miałam z odkrytymi palcami, więc wolałam nie ryzykować wkładania do nich kasy... |
_________________
|
|
|
|
|
mbo12
Dołączyła: 05 Gru 2012 Posty: 2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: Sro Gru 05, 2012 5:03 pm
|
|
|
panna młoda wkłada sobie do buta monetę groszową, a w bieliźnie zaszywa okruszek chleba oraz odrobinę cukru - pozwoli jej to w przyszłym związku na rządzenie domem
pan młody chowa do kieszeni papierowy banknot pieniężny - zapewni to dostatnie życie w małżeństwie |
_________________ Polecam wszystkim zainteresowanym bramy warszawa |
|
|
|
|
E-kwiaty
Firma
Dołączył: 30 Mar 2012 Posty: 114 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sro Gru 12, 2012 9:07 pm
|
|
|
Szczerze mówiąc to pierwsze słysze o takim przesądzie,ale może coś w tym jest... Zależy kto w co wierzy:) szkoda tylko,że nie znałam tego przed swoim ślubem
Usunęłam reklamę. Moderatorka Asiek |
Ostatnio zmieniony przez Asiek Pon Gru 17, 2012 12:11 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
majonez46
Dołączyła: 13 Lis 2012 Posty: 10 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Gru 14, 2012 8:11 pm
|
|
|
hmmm ... ciekawe ... pierwsze słyszę. Nigdy się nie spotkałem z czymś takim ale nie zaszkodzi na pewno. |
|
|
|
|
panmlody12
Dołączył: 10 Sie 2013 Posty: 5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto Sie 27, 2013 6:01 am
|
|
|
Babcia małżonki 2 dni przed ślubem powiedziała mi o tym przesądzie i zastosowałem się do niego. Narzekać póki co nie mogę |
_________________ Dużo osób dochodzi do banków sceptycznie, ale przecież kredyt Warszawa dobrze nie są złe. Ktoś może skorzystać taki kredyt bardzo łatwo, bez formalności. |
|
|
|
|
marthussia
Dołączyła: 21 Cze 2012 Posty: 445 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 29, 2013 9:29 am
|
|
|
Ja zamierzam dotrzymać tej tradycji, tak na wszelki wypadek |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Nie Wrz 01, 2013 7:02 pm
|
|
|
Słyszałam tylko o wkładaniu pieniędzy do butów i o wrzucaniu grosików do kieszeni spodni Pana Młodego, im więcej tym lepiej... Tylko później PM brzęczy tymi groszami |
_________________
|
|
|
|
|
mario82
Dołączyła: 08 Gru 2013 Posty: 7 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 03, 2014 7:19 pm :)
|
|
|
Ja pierwsze slysze:) |
|
|
|
|
Kasiakan
Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 05, 2014 3:16 pm
|
|
|
Słyszałam i widziałam praktykę z pieniążkami w bucie. Sama zamierzam wypróbować przesąd zaszkodzić nie zaszkodzi a jak pomoże to co mi szkodzi |
|
|
|
|
calsbergiem
Dołączyła: 02 Kwi 2011 Posty: 17 Skąd: belchatow
|
Wysłany: Czw Lut 13, 2014 4:20 pm
|
|
|
dziewczyny ale chodzi o bilon czy papierki?
ilosc ma znaczenie? bo jak tak to chyba trzeba celowac w euro? |
_________________ kama |
|
|
|
|
ZlotaLinia_com
Firma
Dołączył: 25 Cze 2014 Posty: 55 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Lip 08, 2014 4:15 pm
|
|
|
Wole taki przesąd jakkolwiek głupi by on nie był,niż inne jak kolor samochodu,perły czy ślub 13go- akurat ten jest taki "najmilszy" i w zasadzie dla czystej rozrywki można go praktykować:) |
|
|
|
|
|