Gorace Kubki |
Autor |
Wiadomość |
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 4:59 pm Gorace Kubki
|
|
|
Lubicie ?
Ja czasami lubię sobie tak na szybko coś takiego zjeść.
Ostatnio odkryłam nowy smak, pomidorowa, ale taka trochę inna, bardziej w stylu włoskim, ze śródziemnomrskich pomidorków. Pycha. Super zdrowe to chyba nie jest, ale co tam. Raz kiedyś jak mam ochotę to sobie takie "danie" na szybko szykuję. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 6:57 pm
|
|
|
Ja lubię, ale ostatnio mniej jadam. Aktualnie już nie pamiętam kiedy. Wcześniej jak jeżdziłam na obozy z zespołem to zaajadałyśmy się dosyć często.
Hmmm, tylko sobie nie mogę przypomnieć co najbardziej lubię Pomidorowa odpada na bank, ale na pewno pieczarkowa, rosołek i cebulowa jest pycha |
_________________ Buziaczki dla Ciebie Gość
Moje przygotowania http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528 |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 7:38 pm
|
|
|
O nie - nie lubię
Czasem jadam, jak już zupełnie nie ma wyboru, ale to wyłącznie sytuacje wyjazdowe, w domu wolę zjeść suchy makaron z oliwą albo jajecznicę, jak już totalnie nic nie ma - ale nie ten proszek z wrzątkiem |
_________________ chez alma | |
Ostatnio zmieniony przez Alma_ Nie Paź 15, 2006 10:12 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 9:52 pm
|
|
|
Czasami jak mnie najdzie na coś zupełnie niezdrowego i szybkiego
Albo po ciękiej nocy barszczyk czerwony lub żurek z grzankami |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 9:56 pm
|
|
|
O tak, barszczyk to ja tez lubię
I pieczarkową |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 10:06 pm
|
|
|
Właśnie mi się przypomniał smak pierwszych zupek na szybko
A mianowicie zupka chińska o smaku ostrym myśłałam ze oczy mi z orbit wyjdą |
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Nie Paź 15, 2006 10:35 pm
|
|
|
Ja tez pamietam te zupki. cale lato we Francji kiedys na nich przezylam. Malo tego, wsypywalam sobei podwojna porcje tego co bylo ostre, w jakis sposob stawaly sie "bardziej strawialne"
A pozniej sie dziwilam, ze moj zoladek takie problemy przechodzil.... |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 6:14 am
|
|
|
Jadam przeważnie na nartach (a raczej po ) jako szybka przekąska przed kolacją...
Lubię barszczyk, krem z borowików (ULUBIONY) i pieczarkową oraz krem z brokułów.
Na co dzień nie jadam GK. Są chyba jednak niezbyt zdrowe |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 6:54 am
|
|
|
Nie cierpię, nie znoszę ... BLE
Spróbowałam raz i po drugiej łyżce reszta została wylana
Wolę suche buły wodą zapijać niż to świństwo jeść |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 1:49 pm
|
|
|
Od kiedy karmię piersią - staram się jeść zdrowo
Ale kiedyś - owszem, jadłam i to często - pomidorowa z grzankami albo czerwony barszczyk - mniam |
_________________
|
|
|
|
|
emilkaa
więcej niż mama
Wiek: 42 Dołączyła: 28 Gru 2005 Posty: 674 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 3:01 pm
|
|
|
czerwony barszczyk albo zurek z grzankami - mniam |
|
|
|
|
Ińska
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 72 Skąd: Rawa Maz./Warszawa
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 4:51 pm
|
|
|
Na wyjadach jestem ogromną fanką gorących kubków - bez względu na smak, natomiast jak jestem w domu jedyne co mi przez gardło przechodzi to rosół z makaronem (tylko tego makaronu jest zdecydowanie za mało).
Ostatnio widziałam wersje mini zupek chińskich - "chiński kubek" - jakąś rosołową chyba wypróbuje |
|
|
|
|
Agatka_P
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Wrz 2005 Posty: 1093 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 5:06 pm
|
|
|
Barszczyk, pomidorowa i żurek |
Ostatnio zmieniony przez Agatka_P Pon Paź 16, 2006 5:10 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
dymocha
Wiek: 44 Dołączyła: 17 Mar 2006 Posty: 115 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Paź 16, 2006 6:07 pm
|
|
|
?urek z grzankami smakuje mi najbardziej i nic mnie tak nie rozgrzewa jak ostra i gorąca zupka chińska Oczywiście jak ze wszystkim- "co za dużo to nie zdrowo" |
_________________ |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią Paź 20, 2006 5:42 pm
|
|
|
żurek z grzankami i barszcz czerwony |
_________________
|
|
|
|
|
ancia19
Wiek: 44 Dołączyła: 24 Lip 2006 Posty: 198 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Paź 20, 2006 8:37 pm
|
|
|
?aneta, ja najbardziej lubię te same co ty |
_________________ Nasz najpiękniejszy dzień: 25.08.2007 |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob Paź 21, 2006 11:38 am
|
|
|
Tak mnie zachęcilyście na te gorące kubki,że wlaśnie wypilam barszczyk czerwony |
_________________
|
|
|
|
|
Michauek
Wiek: 41 Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 54 Skąd: Łódź/Wrexham
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 12:03 pm
|
|
|
Barszyk czerwony instant? Bleee
Dobry jest natomista Winiary ktory sie rozrabia w ziknnej wodzi a [pozniej jakies 15 minut gotuje (ba zawiera starte buraczki. Brdzo dobty tylko zamist 750ml warto wlac nieco ponad 1l wody to bedzuie go wiecej a nie jest wtedy rozwodniony.
Polecam |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 12:11 pm
|
|
|
Michauek napisał/a: | Barszyk czerwony instant? Bleee
Dobry jest natomista Winiary ktory sie rozrabia w ziknnej wodzi a [pozniej jakies 15 minut gotuje (ba zawiera starte buraczki. Brdzo dobty tylko zamist 750ml warto wlac nieco ponad 1l wody to bedzuie go wiecej a nie jest wtedy rozwodniony.
Polecam |
Najlepszy to jest barszczyk czerwony zrobiony samodzielnie ze świeżych buraczków - a nie jakieś "papierkowe" gotowce |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 12:13 pm
|
|
|
Miszelka - całuję stopy Twe
Wolę później iść spać, ale porządna strawa musi być w garze |
|
|
|
|
Michauek
Wiek: 41 Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 54 Skąd: Łódź/Wrexham
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 1:18 pm
|
|
|
Taaa, chyba ze mieszkasz w kraju w ktorym burakow albo nie ma albo kosztuja majatek |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pon Paź 23, 2006 5:12 pm
|
|
|
mischelle22 napisał/a: |
Najlepszy to jest barszczyk czerwony zrobiony samodzielnie ze świeżych buraczków - a nie jakieś "papierkowe" gotowce |
No z pewnością... ale mi się zwykle nie chce
Polecam ugotować rosołek i do tego Barszcz czerwony w buteleczce Rolnik Baardzo smaczniusi. No najlepiej z dodatkim uszek z mięskiem (zwykle kupionych w Grocie)
[ Dodano: Pon Paź 23, 2006 6:14 pm ]
fiona83 napisał/a: | Miszelka - całuję stopy Twe
Wolę później iść spać, ale porządna strawa musi być w garze |
A ja przeciwnie. Grunt to dobre zrobić a się nie narobić No i nie ma to jak dłuższy sen |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Paź 24, 2006 2:14 pm
|
|
|
Kati napisał/a: |
A ja przeciwnie. Grunt to dobre zrobić a się nie narobić No i nie ma to jak dłuższy sen |
Wychodzę z takiego samego założenia.
Dla mnie wszelakie gotowanie mogłoby w ogóle nie istnieć, szkoda mi czasu, którego i tak nie mam. Lubie dobrze zjeść, pewnie, ale nie kosztem całej niedzieli spędzonej "przy garach" na przykład
poza tym.. wiadomo, że gorący kubek nie zastąpi prawdziwej zupki, czy to rosól, czy barszcz, czy taka powiedzmy cebulowa.
Ja mysle, ze to fajny wynalazek dla osób, które na przykład nie mają w pracy jako takiej przerwy na lunch, nie zawsze mogą zjeść coś ciepłego, albo zwyczajniej mają ochotę na rosól a kury w domu niet Wiadomo, że to mało zdrowe, ze chemia itd.. ale.... ja nie wiem czy tak do końca ufam tym kurczakom kupowanym w supermarketach
Teraz nie ma zdrowego jedzenia. Albo jest w zaniku....Może jeszcze nie jest tak żle w Polsce, ale w Anglii za "zdrową żywność" już płacimy kilkakrotnie więcej. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 12:17 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | O nie - nie lubię
Czasem jadam, jak już zupełnie nie ma wyboru, ale to wyłącznie sytuacje wyjazdowe, w domu wolę zjeść suchy makaron z oliwą albo jajecznicę, jak już totalnie nic nie ma - ale nie ten proszek z wrzątkiem |
to tak, jak ja. nie pamiętam kiedy jadłam to po raz ostatni. nawet teraz, nie mając kuchni jeszcze udało się nam "nie skusić". |
_________________
|
|
|
|
|
Agati
Wiek: 44 Dołączyła: 12 Kwi 2006 Posty: 278 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Paź 25, 2006 7:33 pm
|
|
|
Ja również jak Alma i Szczako nie przepadam Jeśli muszę już zjeść coś takiego to prędzej zmuszę się do zjedzenia jakiej chińskiej zupki z makaronem niż "gorącego kubka". |
_________________
Ach... 16.06.2007. |
|
|
|
|
karolina
Wiek: 39 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 140 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Sro Lis 01, 2006 12:34 pm
|
|
|
a ja lubie najbardziej barszcz czerwony, zurek i pieczarkowa |
_________________
13.09.2008 |
Ostatnio zmieniony przez karolina Sro Lis 01, 2006 12:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 6:32 pm
|
|
|
> zdrowe to gorące kubki nie sa wcale!
ale pryznaje sie bez bicia że niejednokrotnie w pracy podnosiłam temperature ciała ogórkową z knorr'a momentami była taka zimnica że mózg nie pracował... a herbata rozgrzewała na zbyt krótko.
problem jednak w pracy rozwiązaliśmy: wystarczy mieć kuchnie i kilka kobiet w biurze [ choc czemu nie mężczynza ] ... codzinnei ktoś gotował barszczyk cerwony... peeeeeeełen gar ... jak na poligonie i wszyscy sobie raz po raz dolewali:) polecam pomysł na zimę |
_________________ |
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 6:37 pm
|
|
|
Gorący kubek nie bardzo - jak już to rosołek natomiast lubie "nudle" -ale z minimalna iloscia wody tak zeby tylko makaronik byl |
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 6:52 pm
|
|
|
katarzynka1 napisał/a: | Gorący kubek nie bardzo - jak już to rosołek natomiast lubie "nudle" -ale z minimalna iloscia wody tak zeby tylko makaronik byl |
> aaaaaaaaa to tez sprawdzony patent u nas w pracy pycha ale... może rozboleć po tej chemii żołądek |
_________________ |
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 6:57 pm
|
|
|
> aaaaaaaaa to tez sprawdzony patent u nas w pracy pycha ale... może rozboleć po tej chemii żołądek [/quote]
od czasu do czasu można sobie na taka chemię pozwolić
zresztą teraz nie ma nic zdrowego |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 09, 2006 12:55 pm
|
|
|
ja zupki uwielbiam ! wiem ze są niezdrowe , ze sama chemia , ale coż. Jak mam czesto ochote na cos gorącego to wlasnie goracy kubeczek albo prasowana zupka
Ulubione to pomidorowa, barszcz bialy i czerwony. |
_________________
|
|
|
|
|
agutka
Dołączyła: 13 Lis 2006 Posty: 45 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto Gru 12, 2006 9:13 pm
|
|
|
pycha jest brokułowa i 8 warzyw. Rzadko jadam tę chemię ale zdarza mi się zgrzeszyć |
_________________ Miłego Dnia Gość !
|
|
|
|
|
*lmyszka
Moderator EL jak elmyszka :P
Wiek: 41 Dołączyła: 26 Lis 2006 Posty: 2328 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Gru 12, 2006 10:44 pm
|
|
|
fakt że zupki typu gorące kubki są wciągające i wygodne
w poprzedniej pracy to był mój głowny posiłek
najadłam się tego w moim życiu |
_________________
|
|
|
|
|
KreaToR
Wiek: 38 Dołączył: 14 Maj 2007 Posty: 41 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Cze 12, 2007 10:32 pm
|
|
|
co jakiś czas serwuje sobie gorace kubki, a to pomidorowa na ostro, a to coś serowego, czasem klasyczne zupki chińskie <np krewetkowa> dobre to jest do podjadania między posłkami, taka zapchaj dziura <pycha> |
_________________ Gorące pozdrowienia dla wszystkich Pań
nie klikać bo ugryzę !!!!
|
|
|
|
|
megi
Firma
Wiek: 42 Dołączyła: 16 Lut 2005 Posty: 739 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Cze 14, 2007 12:22 pm
|
|
|
gorące kubki przynajmniej wiekszosc jest juz bez konserwantow , pomidorowa np ma tylk ok 60 cal w porcj 200 ml , wiec to bardzo mało, a rozgrzewa zoladek, pomidory maja duzo potasu, jest szybka do zrobienia i dobra przy diecie! |
_________________
|
|
|
|
|
dominiqsz
Wiek: 41 Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 1224 Skąd: Aleksandrów Ł.
|
Wysłany: Sob Cze 16, 2007 8:13 am
|
|
|
gorącym kubkom nie nie nie i jeszcze raz nie ..... |
_________________
|
|
|
|
|
KsiężniczkaSara
Dołączyła: 16 Lip 2006 Posty: 4 Skąd: Dębica
|
Wysłany: Nie Cze 17, 2007 10:57 pm
|
|
|
od czasu do czasu lubię : pomidorowa, ogórkowa i pieczarkowa ( wszystkie z grzankami, bez grzanek mi nie smakuja ) |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 9:02 am
|
|
|
Najlepiej smakują na działce |
|
|
|
|
Martysia
mammolina
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Sie 2007 Posty: 538 Skąd: Milano
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 1:50 pm
|
|
|
nieeee w życiu:) sama chemia |
_________________
|
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 5:56 pm
|
|
|
Ble! Plastikowe żarcie. Jedynie kisielki są znośne i to też nie wszystkie. |
|
|
|
|
Petitka
nareszcie żona:)
Wiek: 40 Dołączyła: 05 Maj 2007 Posty: 1166 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 4:04 pm
|
|
|
Typowe gorace kubki odpadaja - jak zjem cos takiego, moj brzuch zdecydowanie protestuje i urzadza dwudniowy strajk, wiec wole chodzic glodna. Jedyne co ew. wchodzi w gre, to rosolek albo te zupki Porcja Warzyw. No i zupki chinskie, bo to taki rosol w sumie. Natomiast takie w proszku gotowane przez iles tam minut na gazie, owszem, dosyc czesto goszacza u nas w domu, szczegolnie barszcz bialy, zurek, grzybowa, brokulowa i szpinakowa. |
_________________
24.05.2008 na zawsze... |
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 08, 2008 8:07 am
|
|
|
Ja gorące kubki pijam sporadycznie. Jeśli już to żurek, chociaż ostatnią nowością jest "serowa" i nawet może być. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
Niebieskooka
Wiek: 39 Dołączyła: 14 Lut 2008 Posty: 1983 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Pon Sie 11, 2008 5:51 pm
|
|
|
oj ja jakoś się nie mogę przekonac do tych kubków....dla mnie to sama chemia...a od chemii jak najdalej..poza tym wcale mi nie smakują...jakaś uprzedzona jestem |
_________________
|
|
|
|
|
Pamcia
Wiek: 39 Dołączyła: 13 Lis 2007 Posty: 481 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 20, 2008 6:50 pm
|
|
|
Ogólnie nie przepadam ale czasami na wyjeżdzie sa bardzo przydatne |
_________________
Nasza data: 08.08.2008!! |
|
|
|
|
kobietka
Dołączyła: 28 Sty 2006 Posty: 15 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie Sie 24, 2008 10:41 pm
|
|
|
LubięGoraceKUbki- najbardziej gulaszowy, ale też właśnie pomidorowa w sylu śródziemnomorskim, z oliwai bazylią oraz serowy, borowikowy. |
_________________
24.05.2008 |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:13 am
|
|
|
Jeżeli już, to tylko żurek. |
_________________ |
|
|
|
|
Martysia
mammolina
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Sie 2007 Posty: 538 Skąd: Milano
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:16 am
|
|
|
ja nie tykam takich rzeczy |
_________________
|
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 10:25 am
|
|
|
Krem z borowików, pieczarkowa z grzankami, brokułowa oraz żurek i barszcz czerwony LUBIĘ |
_________________
|
|
|
|
|
Malena
dziennikarzynka:)
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Maj 2009 Posty: 4130 Skąd: Lódź
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 3:35 pm
|
|
|
Polecam kubki Moc Warzyw, brokułowy lub jarzynowy, są naprawdę smaczne i mają w środku trochę warzywek. lubię własnie te lekkie, warzywne. czasami też pomidorowy, ale zawsze dodaje koncentrat u kaszkę kus kus i mam takie szybkie, pół-sztuczne danko:) |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Czw Lis 12, 2009 9:00 pm
|
|
|
Barszcz czerwony i żurek ale bardzo rzadko |
_________________
|
|
|
|
|
|