w co do teatru? |
Autor |
Wiadomość |
momo
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Sie 2011 Posty: 190 Skąd: pomnik historii
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 12:56 pm w co do teatru?
|
|
|
Nie wiem, czy w dobrym dziale piszę. Jeśli w złym - z góry przepraszam.
Otóż wybieram się w sobotę do teatru - prywatnego, na komedię. I pojęcia nie mam, w co mam się ubrać. Kwestia rozbija się o 21 tydzień ciąży, czyli uszczuploną garderobę. Nie wiem, czy mam się ubrać elegancko, jak na teatr przystało, czy - skoro to jest prywatny teatr i komedia, mogę sobie pozwolić na odrobinę luzu.
Mój pomysł to - ciążowe szare dżinsy rurki, biała koszulka i granatowa marynarka z rękawem 3/4, a do tego czarne czółenka na niewielkim obcasie.
Co Wy na to? A jeśli odpada, to jakie macie propozycje? |
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 4:35 pm
|
|
|
Co do kolorów trudno się wypowiedzieć, bo różne są odcienie i nie wiem czy będą pasować, ale marynarka i rurki są wg mnie fajnym strojem. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2011 8:44 pm
|
|
|
Wg mnie idealnie |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
momo
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Sie 2011 Posty: 190 Skąd: pomnik historii
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 9:50 pm
|
|
|
A jakby zamienić granatową marynarkę na łososiową? |
|
|
|
|
justinaa
Wiek: 41 Dołączyła: 10 Mar 2008 Posty: 1601 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pią Wrz 02, 2011 11:30 pm
|
|
|
Najlepiej byłoby gdybyś wstawiła fotkę zestawu (nie musi być na tobie) będzie łatwiej ocenić. Im jaśniejszy zestaw tym mniej będą pasować czarne buty - wg mnie |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
momo
Wiek: 36 Dołączyła: 21 Sie 2011 Posty: 190 Skąd: pomnik historii
|
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 9:18 pm
|
|
|
Dzięki za pomoc. Ostatecznie wygrała jednak granatowa marynarka. Potwierdzenie trafności stroju uzyskałam w teatrze - kilka "nieciężarnych" kobiet było podobnie ubranych. Zresztą nie trzeba było się tak przejmować. Były panie w sukienkach eleganckich i panie w dżinsach i trampkach, panowie w świetnie skrojonych garniturach i panowie w wytartych dżinsach i wyciągniętych podkoszulkach. Myślę, że na tle tej mieszanki nie wypadłam najgorzej
Tu mała reklama: polecam sztukę "Zagraj to jeszcze raz, Sam" Woody'ego Allena graną w teatrze 6. Piętro w Warszawie z Kubą Wojewódzkim w roli głównej. Jeśli tylko będziecie miały okazję, to naprawdę warto. Ja miałam okazję być w ramach prezentu urodzinowego i muszę przyznać, że był to jeden z lepszych prezentów w życiu. |
|
|
|
|
|