Wypadanie włosów |
Autor |
Wiadomość |
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Czw Wrz 29, 2005 8:42 pm Wypadanie włosów
|
|
|
Pomóżcie dziewczyny. Od jakiegoś miesiąca strasznie wypadają mi włosy. Wychodzą całymi garściami po myciu gdy je czeszę i potem tez tylko troche mniej. Macie może jakieś domowe sposoby żeby je wzmocnić lub inne sprawdzone specyfiki ? Jeśli tak to bede wdzięczna za wszelkie rady. |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 30, 2005 9:18 am
|
|
|
Polecam preparat o nazwie Revalid, do kupienia w każdej aptece (troszkę drogi tylko ) wzmacnia włosy i paznokcie
Warte polecenia są także domowe sposoby, np. kuracja rycynowa: Bierzesz olej rycynowy, żółtko i sok z cytryny, mieszasz, podgrzewasz i dokładnie wcierasz w skórę głowy (najlepiej szczteczką do zębów... przy długich włosach jest to dosyć skomplikowane.... ale wykonalne. Po wtarciu owijasz głowę ręcznikiem i siedzisz przez kilka godzin, a następnie myjesz włosy... Najlepiej robić na noc
A tak na marginesie mnie też przed ślubem zaczęły wychodzić garściami włosy A po ślubie równie nagle przestały Stres, stres, stres |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 30, 2005 9:30 am
|
|
|
A może spróbuj gotowej odżywki - "Henna Treatment Wax" - już kiedyś pisłałam o niej na forum - do kupienia w aptekach i sklepach zielarsko-drogeryjnych.
Mnie po niej zaczęły odrastać włosy i jakby się zagęściły.
Słyszałam też, że jest ona polecana przez lekarzy osobom, które straciły włosy po chemioterapii. |
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 30, 2005 7:53 pm
|
|
|
Ja tez to miałam - przez 2 lata. Potem przestały wypadać, ale nie mam pojęcia dlaczego. Tym niemniej cieszę się. |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Pią Wrz 30, 2005 9:40 pm
|
|
|
Dzięki dziewczyny za wszelkie rady. Dzisiaj pierwszy raz zastosowałam kuracje rycynową proponowaną przez Pusiaka, zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli nie pomoże przez jakisś czas to zastosuje sposób droższy tzn.jakas gotowy produkt z apteki sprawdzony przez nasze forumowiczki Ale miejmy nadzieje że sie bez tego obejdzie. |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 10:49 am
|
|
|
Tylko nie spodziewaj się poprawy za tydzień Taka kuracja rycynowa to musi mieć z miesiąć żeby podziałać |
_________________
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 4:51 pm
|
|
|
Mam jeszcze pytanko do Pusiaka: Jak często mam stosowac takie "okłady na głowę" Codziennie czy może raz na tydzień?? Jeśli będe robic to za często to nie zaszkodzi moim i tak juz mizernym włosom?
I jeszcze jedno: w jakich proporcjach stosować te składniki? Jedno żółtko, sok z połówki cytryny to wiem ale ile tego oleju? |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Paź 01, 2005 11:24 pm
|
|
|
Edi - kuracja rycynowa jest skuteczna, sama ją kiedyś stosowałam - ale pamiętaj -
rycyna przyciemnia włosy
Po zaprzestaniu stosowania tej odżywki możesz mieć odrosty. |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 02, 2005 9:23 am
|
|
|
Edi, w zasadzie można ją stosować tak często jak myjesz głowę A co do ilości rycyny to po prostu wyczuj ile Ci jej wchodzi na głowę razem z tym żółtkiem i cytryną... myślę, że trzeba liczyć 1/3 buteleczki
No i fakt, włosy Ci mogą ściemnieć , zwłaszcza, że jesteś jasną blondynką |
_________________
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Nie Paź 02, 2005 1:37 pm
|
|
|
Dzięki dziewczynki za wszystkie rady. Dobrze że mnie ostrzegłyście o przyciemniających właściwościach rycyny. Napisze jak mi się polepszy, ale jak niepolepszy to też. |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 02, 2005 9:00 pm
|
|
|
Mam ten sam problem. Wszędzie walają się moje kłaki, a po myciu to już w ogóle tragedia.
Zapisałam sobie nazwę odżywki, którą poleca rorrim oraz składniki na domowy sposób Pusiaka. Któryś sposób na pewno wypróbuję i zobaczymy jaki efekt.
Acha, rorrim - w jakiej cenie jest ta odżywka? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 02, 2005 9:34 pm
|
|
|
A ja się cieszę, że problem mam z głowy I od razu powiem kryszko, że włoski do kuracji rycynowej im krótsze, tym lepsze |
_________________
|
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 6:46 am
|
|
|
Największy kubełek odżywki (niestety nie pamiętam pojemności, ale sprawdzę i napiszę) jest najbardziej opłacalny i kosztuje około 23 złotych.
Wiem, że w sumie to niemało, ale mnie on wystarcza na 4 m-ce przy częstotliwości stosowania raz w tygodniu. Z tym, że moje włosy są raczej krótkie - prawie sięgają ramion. |
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 10:35 am
|
|
|
No to na razie zacznę od kuracji naturalnej.
Pusiak napisał/a: | Po wtarciu owijasz głowę ręcznikiem i siedzisz przez kilka godzin, a następnie myjesz włosy... Najlepiej robić na noc
|
Rozumiem, że na noc zostawić odżywkę na włosach, a rano umyć, tak? I tylko ręcznik, bez owijania go w folię itp.? |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
rorrim
Dołączyła: 08 Cze 2005 Posty: 338 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 11:13 am
|
|
|
Rycyna jest raczej tłusta, więc najlepiej - najpierw folia, potem ręcznik.
Zresztą chodzi tu też o rozgrzanie skóry głowy, żeby składniki odżywcze jak najlepiej się wchłonęły. No i pod wpływem ciepła mikstura może trochę się rozrzedzić i zacząć wyciekać, więc folia jak najbardziej.
A i umycie głowy po odżywce też może trwać nieco dłużej - bo jest tłusta, więc jeśli spieszysz się gdzieś o poranku...
Ja trzymałam odżywkę na włosach średnio jakieś trzy godzinki w ciągu dnia, potem zmywałam dość ciepłą wodą. |
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 11:20 am
|
|
|
Ja też niestety mam taki problem!
Wloski wypadają mi garściami!
Jakoś nie mogę się przemóc żeby sobie taką "papkę na wloski zalożyć,ale chyba będę musiala!
Bralam przez jakiś czas Skrzypo witę,ale z moją wrodzoną sklerozą bralam co dwa dni,albo w góle nie pamiętalam przez tydzień!
Taka już jestem! |
_________________
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 1:15 pm
|
|
|
Rorrim - dzięki za wskazówki. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2005 2:07 pm
|
|
|
Ponieważ rorrim w zasadzie wszystko owiedziała, to dodam od siebie, że ja miałam specjalny ręcznik do tego, tak więc folii nie używałam i też raczej robiłam sobie to na kilka godzin na dzień, bo w takim naboju niewygodnie mi sie spało Normalnie około 4-5 godzin trzymałam to na główce Bo rano w pośpiechu faktycznie są kłopoty ze zmyciem tego tłuszczu... bleee... |
_________________
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 2:36 pm
|
|
|
Znowu zaczynają wypadać. Czarna rozpacz |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
katia
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 178 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 08, 2005 6:23 pm
|
|
|
Też kiedyś miałam ten problem, ale mi pomogły preparaty skrzypowe, a w szczególności taki jeden który trzeba było brac raz dziennie. Jak znajde opakowanie to napisze jak się nazywał |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 17, 2006 4:30 pm
|
|
|
mnie wlosy wypadaja garsciami dwa razy do roku: na wiosne i jesienia. do tej pory stosowalam 'skrzyp' w kapsulkach, ale nie zauwazylam rewelacyjnej poprawy sytuacji, wiec w listopadzie wzielam sie za wlosy na ostro
lykalam 'revalid', o ktorym pisala Pusiak i dodatkowo mylam wlosy szamponem Vichy (nie pamietam dokladnej nazwy), podcielam koncowki i udalo sie!! sukces. przestaly wypadac i ladniej wygladaja. |
_________________
|
|
|
|
|
Edi
Wiek: 41 Dołączyła: 24 Cze 2005 Posty: 430 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 3:00 pm
|
|
|
A ja sobie chwalę kuracje rycynową o której pisała Pusiak. Jeszcze dwa miesiące temu włosy wypadały mi garściami a teraz nic mi nie wypada.
Poza tym bardzo dużo włosów mi odrasta i troche to śmiesznie przy gładkiej fryzurce wygląda, bo sterczy ich cała masa do góry i w ogóle ich przygładzić się nie da.
Poza tym same plusy |
_________________ Ja chce powtórki z 23 września 2006 !
|
|
|
|
|
Lucky
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2005 Posty: 748 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Sty 22, 2006 3:48 pm
|
|
|
Miałam ten sam problem, ale już nie mam
Próbowałam wszystkiego łącznie z tym co tu przeczytałam, aż w końcu poszłam do dermatologa i to byl super pomysł
Pani doktor dobrała mi taką kuracje ze teraz mi nic nie wylatuje, poza tym co musi oczywiście
Ale stosowałam rożne płukanki przez prawie pól roku |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 23, 2006 11:25 am
|
|
|
Edi, cieszę sie, że mogłam pomóc |
_________________
|
|
|
|
|
Dotka
Wiek: 43 Dołączyła: 12 Mar 2005 Posty: 562 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lut 06, 2006 12:43 pm
|
|
|
Ja również mam z włosami kłopot. Obecnie (odpukać) jest w miarę ok. Ale od lat miałam z tym problem, cały czas liniałam i koleżanki zbierały ze mnie te kłaki. Nie wspomnę już ile pozostawało po mnie tego w łazience, szczególnie po umyciu włosów. Mama, tata a nawet brat zawsze na mnie wydzierali się, że wszędzie są moje włosy (w umywalce, we wannie, na podłodze, dywanie, łóżku czy fotelu). Ja starałam się je sprzątac ale nie zawsze udawało mi się to. Stosowałam naturalne odżywki z żółtka, łykałam skrzyp, witaminy, stosowałam odżywkę " Wax" (polecam), a teraz zwykłe sklepowe np. Elseve. Raz byłam z tym problemem u dermatologa to stwierdziła, że jeśli jeszcze nie mam łysego placyka na głowie to jest wszystko w porządku |
_________________
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 8:57 am
|
|
|
pisalam juz o 'revalidzie', teraz stosuje kompleksowa kuracje, czyli lykam tabletki i myje wlosy szamponem z tej serii.
polecam z reka na sercu. pomaga. |
_________________
|
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 11:59 am
|
|
|
Stosuję szampon i odzywke Radical (na bazie skrzypu polnego)
Poza tym łykam Skrzypovitę.
A mój Misiek i tak twierdzi że jestem przewrażliwiona i jak tylko zaczynam gadać, że "Kotek ja łysieję" to on zawsze zaczyna mnie mocno calowac po glowie i mowi:
"Towarzysze, mówi wódz, macie się mocno trzymać, bo moja kobieta przez was się stresuje."
A jak ja znajde jakiegos wlosa na poduszce to Kotek mowi :
"Szeregowy - za zlamanie regulaminu jestescie dyscyplinarnie wyrzuceni do kosza"
Kocham Go za to ze znosi te moje fobie |
Ostatnio zmieniony przez fiona83 Pią Lip 14, 2006 10:13 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
anna_b
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Gru 2005 Posty: 101 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 25, 2006 6:04 pm
|
|
|
Fiona83 gratuluję wsparcia w Twoim Panu - tak trzymać
Mój sposób na słabe włoski (niestety też na to "cierpię"), to "silica" - jedna tabletka na dzień - jest to jakaś mieszanka skrzypu polnego z pokrzywą plus witaminki i mikroelementy. Na razie działa - zazwyczaj to na wiosnę liniałam a w tym roku - nie |
_________________ Ściskam Cię serdecznie Gość ! |
|
|
|
|
Kot
Wiek: 45 Dołączyła: 27 Kwi 2005 Posty: 1423 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 10:24 am
|
|
|
Oj Fionka, Szreku jeszcze raz dowiódł, że est niesamowity
Ja dziś nabyłam Revalid (drogi ) i tego Wax'a. W ciągu ostatniego miesiąca coś bardzo niepokojącego zauważyłam, że dzieje się z moimi włosami Na wszelki wypadek zastosuję polecane przez was kuracje. Szampon Revalid też może dokupię, żeby zastosować kompleksowe działanie jak pisała Szczako, ale to już w przyszłym miesiącu |
_________________ ... pamiętasz była jesień....
|
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 10:47 am
|
|
|
hmm ja stosuje vitapil i kiedyś Waxa, a co do skrzypu, to ostatnio mój fryzjer mi powiedział, ze generalnie nikt o tym nie mówi, ale skrzyp ponoć rozwala wątrobę.. aczkolwiek za prowdziwość tego stwierdzenie nie dam się pokroić.
ps. Szreku debeściak:):):):) |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
fiona83
Dołączyła: 19 Kwi 2006 Posty: 2952 Skąd: skądinąd
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 10:55 am
|
|
|
Przekażę Zielonemu komplementy (o ile sam nie przeczyta)
U mnie sytuacja się poprawia - znaleźliśmy z lekarką źródło osłabienia : ANEMIA.
Odkąd biorę żelazo (ble - do żucia ), vitaminke B complex i kwas foliowy - włoski wzmacniają się. Do tego Silica (większy komfort psychiczny ). Poza tym : codzienne mycie w nawilżającym Head & Shoulders, odżywka Gliss Kur lub Sun silk, ZERO SUSZENIA SUSZARK? i rozczesywanie na sucho. Nie jest źle. |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 11:03 am
|
|
|
No mnie jakoś ostatnio włoski sie wzmocniły i nie wyłażą Może to jeszcze długofalowy skutek kuracji Revalidem Fakt, że tani to on nie jest, ale za to jaki skuteczny
Fiona, Szreku jest faktycznie the best |
_________________
|
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 11:04 am
|
|
|
Oj dziewczynki, dziewczynki.
Zobaczycie co się dzieje 6 tygodni po porodzie kiedy hormony próbują wracać do normy.
Nazwę to łysieniem bo wypadaniem włosów napewno nie
Ja narazie stosuję Biostyminę(do kupienia bez recepty w aptekach) w postaci ampułek do wstrzykiwań - ale stosuję doustnie.
Przez 2 tygodnie po jednej ampułce , teraz tydzień przerwy i później tydzień stosowania.
Poleciła mi siostra cioteczna - ponoć wzmacnia odporność organizmu i działa rewelacyjnie na włosy(choć w opisie nie jest nic o tym napisane).
Jak zakończę kurację to napiszę o efektach, ale ponoć nie jednej osobie pomogło. |
_________________
|
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 11:35 am
|
|
|
mischellka, nie strasz |
_________________
|
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 12:16 pm
|
|
|
mischellka nie straszy, po jakims czasie padają włosy i paznokcie:( no i zęby..... Tak jak w ciąży włosy i paznokcie s przepiękne, tak po niej.. niestety:( |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 12:59 pm
|
|
|
Ja po domu chodzę w chustce na głowie bo Krzyś był cały w moich włosach i je zjadał
Już nie wspominając o poduszkach itp...
Musiałam nawet obciąć włosy ku niezadowoleniu Areczka, ale muszę przeczekać te pół roku(bo ponoć tyle trwa burza hormonów zanim wróci do normy) |
_________________
|
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 1:43 pm
|
|
|
Mischelle - ja na twoim miejscu i to biegiem wybrałabym się do apteki po jakiś srodek hamujacy to wpyadanie - jeśli karmisz, to nie musza być tabletki, to moga być jakeiś szampony, cyz płyny do wcierania w skórę głowy, ale spraw sobie cos takeigo, mi wyleciała połowa włosów właśnie po ciaży i po przebytych narkozach.. i już nie mam i miec nie bedę takich włosów jak kiedys... |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
Ostatnio zmieniony przez adriannaaa Czw Sie 10, 2006 1:44 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 10, 2006 1:45 pm
|
|
|
własnie stosuje biostymine.
Czekam na efekty |
_________________
|
|
|
|
|
dzarusia
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Sie 2006 Posty: 336 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sie 30, 2006 2:03 pm
|
|
|
Łooo ludzie ... teraz to dopiero jestem wystraszona na maxa w ciąży na razie nie jestem i w najbliższym czasie nie zamierzam ... ale kiedyś na pewno ... i jak teraz sobie myślę o włosach brrrr |
_________________ Buziaczki dla Ciebie Gość
Moje przygotowania http://forum.wesele-lodz.pl/viewtopic.php?t=17528 |
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 7:22 pm
|
|
|
Ja w ciąży na razie nie jestem a juz mi włosy lecą strasznie i nie wiem dlaczego ??
Łykam jakieś witaminki ale narazie efekt zerowy - czekam, bo cierpliwym trzeba być |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 7:47 pm
|
|
|
To Wam mogę z czystym sumieniem polecić szampon do włosów RADIKAL do włosów zniszczonych i wypadających.Do kupienia w aptece za 8zł.
Nie spodziewałam się wielkich efektów, ale mile się zaskoczyłam.
Polecam.(włoski przestały mi tak bardzo wypadać - chociaż może i wpływ miał na to czas:pół roku po porodzie minęło i może hormony wróciły już do normy ). |
_________________
|
|
|
|
|
dorota20w
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sie 2005 Posty: 144 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob Lis 04, 2006 11:53 pm
|
|
|
rorrim napisał/a: | A może spróbuj gotowej odżywki - "Henna Treatment Wax" - już kiedyś pisłałam o niej na forum - do kupienia w aptekach i sklepach zielarsko-drogeryjnych.
Mnie po niej zaczęły odrastać włosy i jakby się zagęściły.
Słyszałam też, że jest ona polecana przez lekarzy osobom, które straciły włosy po chemioterapii. |
ja też tą poelcam
[ Dodano: Sob Lis 04, 2006 11:55 pm ]
fiona83 napisał/a: | Stosuję szampon i odzywke Radical (na bazie skrzypu polnego)
Poza tym łykam Skrzypovitę.
A mój Misiek i tak twierdzi że jestem przewrażliwiona i jak tylko zaczynam gadać, że "Kotek ja łysieję" to on zawsze zaczyna mnie mocno calowac po glowie i mowi:
"Towarzysze, mówi wódz, macie się mocno trzymać, bo moja kobieta przez was się stresuje."
A jak ja znajde jakiegos wlosa na poduszce to Kotek mowi :
"Szeregowy - za zlamanie regulaminu jestescie dyscyplinarnie wyrzuceni do kosza"
Kocham Go za to ze znosi te moje fobie |
super |
_________________
http://lemontea.blox.pl/html |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 10:42 am
|
|
|
u mnie znowu powrócił tzw okres przedzimowego wypadania włosów.
Stwierdzam jednak, że w dużo mniejszym stopniu niz kiedyś.
Zamierzam jednak całkowicie go wyeliminować (na ile się da).
Moje poczynania w tym kierunku (bardzo skuteczne) to:
- ściełam włosy, po slubie długie nie są mi tak potrzebne. Ile mogłam to ściełam, by wzmocnić włosy. Pomogło.
- używam sprawdzonej i jak dla mnie skutecznej odżywki w komplecie do szamponu (Sunsilk do włosów zniszczonych i po przejściach). Taka pielęgnacja pomaga włosom.
- omijam z daleka wielkim łukiem suszarki do włosów. Naturalny powiew powietrza i czas są zdrowsze. Włoski się odwdzięczają.
- lada dzien kupię Merz Special Dragess i będę łykała tabletki-drażetki. Jak dla mnie to najlepszy preparat jaki znam. I włosy są rewelacyjne i paznokcie również.
Dodatkowo polecam taki preparat Odżywka intensywnie wzmacniająca włosy Seboradin w ampułkach, firmy Inter-Fragrances |
_________________
|
|
|
|
|
katia
Wiek: 42 Dołączyła: 06 Lis 2005 Posty: 178 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 8:06 pm
|
|
|
Mnie też ostatnio włosy mocno wypadały, ale obcięcie zasadniczo poprawiło ich stan. Ponadto od 2 tygodni łykam raz dziennie zestaw 27 witamin i minerałów w 1 tabletce. |
_________________
|
|
|
|
|
Mała_Mi
Dołączyła: 12 Paź 2006 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 9:02 pm
|
|
|
Merz Special faktycznie jest świetny! Dość drogi, ale myślę że warto.
Poleciła je mojej Mamie zaprzyjaźniona fryzjerka, i chyba tylko dzięki temu Mama ma burzę włosów
Sama miałam taki okres, kiedy wyczesywałam przerażające ilości włosów i płakałam mojemu W. w rękaw że zostanę łysa
Pomogło podcięcie (tylko parę centymetrów), odżywki Gliss Kura i właśnie tabletkowa kuracja Merzem. Już po tygodniu zaczęło być lepiej. |
_________________
|
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 10:25 pm
|
|
|
A może ktoś stosuje ampułki do włosów Farmona Radical
Mnie strasznie wypadają włosy. Ostatnio się to jeszcze bardziej nasiliło. Czupryna się okropnie przerzedziła. Przy każdym myciu znajduję garść włosów w wannie. Tak samo przy czesaniu, układaniu
Farmona, Radical, Kompleks odżywczy w ampułkach stymulujący wzrost włosów
Skondensowana odżywka w ampułkach do skóry głowy zawiera substancje stymulujące porost włosów. Wpływa na lepsze ukrwienie skóry głowy, poprawia metabolizm komórkowy i dotlenianie cebulek włosowych. Wzmacnia i regeneruje nawet najbardziej zniszczone włosy oraz zapobiega ich ponownemu uszkodzeniu.
Info z forum wizaż.pl |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 10, 2008 11:16 pm
|
|
|
EJ-ET, ty masz długie włosy więc twoich wypadających włosów objętościowo będzie zawsze dużo więcej niż u osób z krótkimi.
Na włosy i paznokcie zdecydowanie pomaga kuracja H-Pantotenem, ale oczywiście jak wszystko co dobre jest droga.
Tak czy siak polecam, tym których stać i tym którzy są zdesperowani. |
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 13, 2008 10:52 pm
|
|
|
stosowalam rozne plyny i szampony ale nigdy mi nie pomogly. teraz biore cynk, moze to cos pomoze. zauwazylam tez, ze najwiecej chyba jednak wypadaja przy nieodpowiedniej diecie (np w wakacje ) i w stresie. moze po prostu wiecej usmiechu na co dzien |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 8:08 pm
|
|
|
ja obecnie stosuję szampon i odżywkę Dove - Hair Fall Control i jestem zadowolona. Wypadanie się zmniejszyŁo |
|
|
|
|
fewka
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Mar 2008 Posty: 196 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 20, 2008 8:29 pm
|
|
|
Ja już sie faszerowałam wszystkim...Silicą, belissą, Merz Special(najlepszy), Revalid..itd..
I nic mi tak naprawdę nie pomogło prócz Merza- drogi ale po nim faktycznie wypadanie ustało..Dobre są też domowe sposoby jak podgrzana oliwa z cytryną..- nie wiem czy faktycznie pomaga akurat na wypadanie ale na pewno dostają większego blasku i wyglądają zdrowo. Polecam tez do codziennej pielęgnacji jedwab szczególnie tym co na codzień używają suszarek tudzież innego grzejącego sprzetu...Po nim włosy sie nie łamią..
Niedawno ściełam włosy...Na pewno mi wyłażą ale przynajmniej tego nie zauważam i sie nie stresuje
I jak to kobieta
teraz oczywiście zapuszczam żeby mieć do czego welon przypiąć i od nowa zaczynam stosować Merz special żeby nie wpadać w panikę jak zauważe że cos jest nie tak...
Ja mam naprawdę świra na punkcie wypadania... |
_________________
|
|
|
|
|
|