Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

Forum Weselne miasta Łodzi Strona Główna Forum Weselne miasta Łodzi
Forum weselne, wesele i ślub w Łodzi i woj. łódzkim

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  KalendarzKalendarz  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 
Wasze albumy zdjęć ALBUM
Regulamin forum REGULAMIN
Reklama w serwisie REKLAMA

Poprzedni temat «» Następny temat
długi welon w kościele
Autor Wiadomość
szoko 


Wiek: 46
Dołączyła: 04 Sie 2004
Posty: 99
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 8:14 pm   długi welon w kościele

Mam welon długości ok. 3 metrów .... i same z nim problemy. Nie wiem bowiem co z nim poradzić w czasie mszy- czy ma leżeć z boku, czy z tyłu? czy powinien go pilnować pan młody czy może druhenka albo świadek? Jeśli dorzuce do tego jeszcze tren to zupełnie zaczynam się martwić.
Dziewczyny co robić??
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 8:18 pm   

Zapytaj się Agnieszki, ona miała długaśny welon w kościele. :) Tutaj jej wątek i zdjęcia: http://www.forum.wesele-l...p?p=49686#49686.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
ewig 


Dołączyła: 10 Cze 2005
Posty: 244
Skąd: łódzkie
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 8:19 pm   

Popros swiadkowa,zeby dbala o Twoj welonik. :) Trudno,zebys Ty sie jeszcze musiala tym martwic. Ona bedzie dbala,zeby z nim bylo wszystko ok. A najlepiej sie tym nie zamartwiaj,wszystko sie jakos naturalnie potoczy,zobaczysz. :)
_________________

 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Cze 23, 2005 9:06 pm   

Chciałam wspomnieć że też miałam 3 metry welonu. W kościele leżał z tyłu, poprawiała go czasem świadkowa. Na pierwszy taniec miałam go na reku... ?miesznie było, bo był duuuuży wicher a mój długi welon powiewał za kabrioletem hihihih
Ogólnie troszkę problemowy był, ale za to jaki piękny :mrgreen:
_________________

 
 
 
soleil 


Wiek: 43
Dołączyła: 19 Cze 2005
Posty: 15
Skąd: Łódź
  Wysłany: Wto Cze 28, 2005 10:57 pm   

HIHI :D
Mój welonik też będzie miał 3 metry.Jestem bardzo ciekawa jak to wyjdzie :)
_________________
Pozdrawiam gorąco wszystkie przyszłe mamy
;-)
 
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 11:05 am   

szoko widziałóa mój 5 metrowy i bez problemu dalam rade! juz tym mogłaby sie nie przejmowac! :wink:
_________________

 
 
Kasiawka 
Żonomama


Wiek: 45
Dołączyła: 17 Lut 2005
Posty: 1150
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Cze 29, 2005 11:06 am   

ja niestety tylko na zdjęciacha, ale widziałam, ze więskzych problemów z tym nie było i wyglądało super
_________________

Kasiawka szczęśliwa żona swojego męża
 
 
 
agnieszka 


Wiek: 45
Dołączyła: 05 Lut 2004
Posty: 98
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 1:03 pm   

Kati napisał/a:
Chciałam wspomnieć że też miałam 3 metry welonu. W kościele leżał z tyłu, poprawiała go czasem świadkowa. Na pierwszy taniec miałam go na reku...


U mnie dokładnie było tak samo z tym ze ja po pierwszym tańcu wypiełam długi welon i zostałm tylko z krótkim...
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Czw Cze 30, 2005 1:14 pm   

Ależ ja tez odpięłam długa warstwę po pierwszym tańcu :wink: Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie inaczej :lol: Zresztą odpięłam nie tylko welon ale i tren :D
Krótszą warstwę welonu mialam do okolic pupy ;) co z resztą widać na zdjęciach, Było to idealne rozwiązanie :mrgreen:
_________________

 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 07, 2005 10:50 am   

A ja Chyba długi welon wypnę jeszcze przed pierwszym tańcem, bo i tak bedę miała masę problemów z trzymaniem sukni i na welon zabraknie mi ręki :)
_________________

 
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Sro Wrz 07, 2005 12:43 pm   

Ja miałam welon przez cały czas. Welon był długi (jakieś 10 cm krótszy od sukienki). Nie przeszkadzał mi, a za to pieknie falował w tańcu.
_________________
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 07, 2005 1:04 pm   

No ale własnie był krótszy od sukienki, a mój ma 3 metry :)
_________________

 
 
 
Anion 

Wiek: 40
Dołączyła: 27 Sie 2004
Posty: 240
Skąd: śląsk
Wysłany: Nie Wrz 11, 2005 7:10 pm   

Nie to faktycznie, wszystkie "ciągnące się" welony to chyba tylko do kościoła.
_________________
 
 
Kot 


Wiek: 45
Dołączyła: 27 Kwi 2005
Posty: 1423
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Paź 07, 2005 11:46 am   

Miałam mieć 2 welony długi i krótki w kosciele a na sali tylko krótki. Ostatecznie nasyąpiła zmiana będzie tylko krótki :wink: Jakby to odemnie zalezało to wogóle poszłabym bez. Ale mamie na tym zależy
_________________
... pamiętasz była jesień....

 
 
gambi 


Wiek: 44
Dołączyła: 05 Sty 2005
Posty: 509
Skąd: Łódź
Wysłany: Sob Paź 08, 2005 1:05 pm   

Kot napisał/a:
Miałam mieć 2 welony długi i krótki w kosciele a na sali tylko krótki. Ostatecznie nasyąpiła zmiana będzie tylko krótki :wink:


To zupełnie tak jak u mnie :wink:
Wydaje mi się, że choc dlugi welon wyglada slicznie jest z nim za duzo zabawy i poprawiania, :?
_________________

Miłego dnia Gość ;)
 
 
 
monique 


Wiek: 46
Dołączyła: 26 Lut 2005
Posty: 102
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 7:23 am   

ja też miałam 2. Jeden do bioder a drugi 3 metrowy. W kościele długi niosły mi dwie malutkie druhenki. A na sali zdjęłam po pierwszym tańcu i zostałam w krótkim. Najbardziej zdrażnił i rozbawił zarazem fotograf kiedy powiedział cyt " ciepnij no te firankę na podłogę"
_________________
serdecznie pozdrawiam Gość i życzę miłego dnia ;-)
 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 10:18 am   

Suuuuper.... firanka mnie rozłożyła na obie łopatki :hahaha:
U mnie natomiast było tak że w ręku miałam suknię, długiego welonu nie chciałam owijać wokół ręki, więc wypięłam go przed pierwszym tańcem, tak jak pisałam wcześniej :) Natomiast w kościele okazało sie, że dywan po którym szliśmy jest nieco szorstkawy i co chwilke czułam lekkie szarpnięcia gdy się o coś zaczepiał :) No i pół drogi do ołtarza sie zastanawiałam, czy nie trafie na taką zadrę, która mnie zatrzyma skutecznie, albo co nie daj Boże, pozbawi welonu, lub go zniszczy.... Na szczęscie nic podobnego sie nie zdażyło i do ołtarza dotarłam szczęśliwie :)
_________________

 
 
 
pallas 
Firma

Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 95
Skąd: z domku :)
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 5:04 pm   

Kot napisał/a:
Miałam mieć 2 welony długi i krótki w kosciele a na sali tylko krótki.


Ja własnie tak miałam Krótki do pleców i 3 metrowy długi I było to moim zdaniem super rozwiązanie Zajmowała się nim druchna w kosciele i lezał za mną Po pierszym tańcu i fotach plenerowych została sciągnięty a na drugim grzebyku został krótki No a teraz krótki zostawiłam na pamiątke a długi założy juz niedługo nastepna Panna Młoda :D
 
 
Żaneta 
Jestem mamusią

Wiek: 40
Dołączyła: 17 Lip 2005
Posty: 925
Skąd: ŁÓDŹ
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 8:54 pm   

Mnie też ta firanka bardzo rozbawila! :serduszka: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Wyśmialabym takiego fotografa!
_________________
 
 
Edi 

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Cze 2005
Posty: 430
Skąd: sprzed komputera
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 9:17 pm   

Też bym chciała mieć długi welon w kościele ale obawiam sie co na to powie moja rodzinka.Bo moje ciotki sąstrasznie staromodne. Jakbym juz słyszała ich komentarze: "że to jakaś pokazówa ten długaśny welon" :shock: a jeszcze jak zobaczą diadem to już całkiem. :(

Długi welon jest moim marzeniem z lat dzieciństwa, jeszcze nie zrealizowanym. Chciałabym go mieć ale jest też troche niewygodny o czym pisały forumki. No ale ma być przecież ozdobą więc juz sama nie wiem. :|

Na szczęśćie jeszcze troche czasu zostało więc sie ciągle zastanawiam. :)
_________________
Ja chce powtórki z 23 września 2006 !! !

 
 
pallas 
Firma

Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 95
Skąd: z domku :)
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 9:28 pm   

Edi napisał/a:
Też bym chciała mieć długi welon w kościele ale obawiam sie co na to powie moja rodzinka.Bo moje ciotki sąstrasznie staromodne. Jakbym juz słyszała ich komentarze: "że to jakaś pokazówa ten długaśny welon" :shock: a jeszcze jak zobaczą diadem to już całkiem. :(

Długi welon jest moim marzeniem z lat dzieciństwa, jeszcze nie zrealizowanym. Chciałabym go mieć ale jest też troche niewygodny o czym pisały forumki. No ale ma być przecież ozdobą więc juz sama nie wiem. :|

Na szczęśćie jeszcze troche czasu zostało więc sie ciągle zastanawiam. :)


To twój slub i twoje decyzje Ciotkami się nie przejmuj nic a nic One miały juz swoje 5 minut !! Jesli tego chcesz i jest to twoim marzeniem to nie masz co się zastanawiac tylko je zrealizować
Zresztą , kiedyś własnie długi ewelony były modne, dopiero od lat 80-tych krótkie i teraz znów wracają A na dowód tego parę fotosków znajde i tu wkleje
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 12, 2005 11:05 pm   

Edi, ja cię bardzo proszę - olej ciotki i ich gadanie. To Twój ślub i Twoje marzenia!
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
Oli 

Wiek: 44
Dołączyła: 12 Paź 2005
Posty: 143
Skąd: Lodz
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:13 pm   

Droga Edi!
NIE PATRZ na NIKOGO-ciotki, sasiadki itd.To jest twoj dzien(i oczywiscie Twojej Drugiej Polowki)..marzenia sie spelniaja i niech Ci nikt w tym nie przeszkodzi...poza tym, dlugie welony maja swoj urok... :girl :








Serdecznie Pozdrawiam!!!!!
_________________
[url=http://www.pour-bientot.com][img]http://www.pour-bientot.com/3785696-1
 
 
Edi 

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Cze 2005
Posty: 430
Skąd: sprzed komputera
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:17 pm   

Teraz to juz jestem zdecydowana na długi welon i nikt na pewno nie przeforsuje mojego pomysłu choćby się bardzo starał. Nie dam się przekonać co do tylko krótkiego bo długi musi być i już.!!!!!!! :wink:
Dięki dziewczyny za słowa poparcia :graba:
_________________
Ja chce powtórki z 23 września 2006 !! !

 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 7:22 pm   

I tak trzymać Edi :!: To jedyny taki dzień w Twoim życiu i masz tego dnia czuć sie piękna dla siebie :!: No i oczywiście dla Pana Młodego :) A nie bedziesz czuła sie do końca pięknie wiedząc, że nie zrealizowałas jakiegoś swojego marzenia :) Dlatego nie przejmuj sie tym co inni powiedzą :) To już ich sprawa :)
_________________

 
 
 
bajeczka 


Wiek: 44
Dołączyła: 04 Mar 2005
Posty: 940
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 8:03 pm   

W zyciu mozesz nie miec drugiej okazji spróbowania jak to jest w długim welonie :)
_________________


Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość :)
 
 
 
Edi 

Wiek: 41
Dołączyła: 24 Cze 2005
Posty: 430
Skąd: sprzed komputera
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 8:08 pm   

bajeczka napisał/a:
W zyciu mozesz nie miec drugiej okazji spróbowania jak to jest w długim welonie :)


Zgadza się !! !!! Jedyna taka okazja i nie moge jej przepuścić :D
_________________
Ja chce powtórki z 23 września 2006 !! !

 
 
Mika 


Wiek: 44
Dołączyła: 19 Mar 2005
Posty: 1034
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Paź 26, 2005 8:16 pm   

Edi masz rację nie możesz takiej okazji przepuścić wprawdzie długi welon troszkę utrudnia niektóre czynności, ale pięknie wygląda i ja osobiście wcale nie żałuję, że miałam 2 welony w tym jeden długi :D
_________________
http://www.biurotassa.pl
 
 
 
magda81 


Wiek: 43
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 8:16 pm   

mi takze marzy sie dlugi welon....ale kto mi go bedzie niosl...:(bo tak sobie sam przeciez nie bedzie za mna szedl;)
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 8:18 pm   

Magda, może druhenkę do tego zatrudnić? Albo jeśli masz kilkuletnie dzieci w rodzinie to będzie wyglądało uroczo :30:
_________________
chez alma |
 
 
magda81 


Wiek: 43
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 8:36 pm   

Almo wlasnie tych dzieci u mnie brak, rodzinka posiada owszem:) ale juz takie 10 latki, a slyszalam ze to juz niezbyt wyglada:(, a naprawde bardzo mi sie podoba taki dlugasny welonik...ehh, chyba ze wypozycze od kogos ;)hehe
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 8:41 pm   

O zatrudnianiu dzieci do noszenia welonu jeszcze nie słyszałam, ale może właśnie odkryłyśmy nisze w rynku? :lol:
_________________
chez alma |
 
 
magda81 


Wiek: 43
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 8:45 pm   

co proponujesz? ogloszenie do gratki?
ale co napisac:)
wypozycze dziewczynke..:) o czym my wogole mowimy:)
ale mozna pomyslec o jakis kumpelach:)ale one znow maja takie maluskie...:(ani tak ani tak:)
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
Alma_ 


Dołączyła: 03 Paź 2005
Posty: 3531
Skąd: z całkiem bliska
Ostrzeżeń:
 1/3/7
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 9:10 pm   

Nie, mnie od razu przyszedł do głowy pomysł na biznes :lol:
_________________
chez alma |
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 9:15 pm   

A musi go ktoś za Tobą nieść :?: Mój sie za mną ciągnął po dywanie i też to super wyglądało :)
_________________

 
 
 
magda81 


Wiek: 43
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto Lis 15, 2005 9:22 pm   

hmm zobaczymy czy otwieramy biznes czy zostawimy welon samemu sobie;)
ale swiadkowie beda wtedy tak daleko...
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 9:32 am   

Pusiak napisał/a:
A musi go ktoś za Tobą nieść :?: Mój sie za mną ciągnął po dywanie i też to super wyglądało :)

O tym samym pomyślałam. :) Welon ma super przyczepność do posadzi czy dywanu i się sam dobrze ciągnie. :wink: I wtedy nie masz dodatkowego zamieszania z dziećmi, a tylko świadkowa pilnuje welonu i jego rozłożenia.
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
magda81 


Wiek: 43
Dołączyła: 09 Paź 2005
Posty: 221
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 1:51 pm   

kryszko problem w tym ze ja swiadkowej nie bede miala:), bedzie dwoch swiadkow:) a wiadomo jak to z facetami ;)
_________________
jeszcze tylko..

just married
Pozdrawiam Cię cieplutko Gość
 
 
 
kryszka 
z doskoku ;)


Dołączyła: 09 Paź 2003
Posty: 4836
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Lis 16, 2005 2:09 pm   

U którejś forumki chyba była podobna sytuacja i zdaje się, że panowie spisali się znakomicie. :) Bo na siłę wyszukiwać jakieś dzieci? To chyba nie najlepszy pomysł. :roll:
_________________

"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem
 
 
EwaM 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Sro Wrz 26, 2007 10:04 pm   

Właśnie byłam na ślubie koleżanki, która miała długi welon, chyba 3 m. W kościele wyglądał bardzo ładnie, trochę zajmowała się nim świadkowa. Jedyny problem był wtedy gdy młodzi razem gdzieś po kościele chodzili, np na znak pokoju do rodziców. Młody trochę się potykał, a trochę deptał ten śliczny welon i tren. Po prostu trzeba pamiętać, żeby samej złapać welon i tren w rękę jak się zmienia zbyt szybko swoje położenie.
Mam nadzieję, że to możliwe, bo ja jeszcze ani w trenie, ani tym bardziej w welonie nie występowałam.
 
 
=MiLi= 


Wiek: 37
Dołączyła: 23 Sty 2007
Posty: 897
Skąd: Rtk, ale z Bałut
Wysłany: Czw Wrz 27, 2007 6:06 am   

Ja miałam mieć długi welon w kościele i nawet przez chwilę miałam :) ale jak moją świadkowa ruszyła do ołtarza zahaczyła swoją szpilką o mój welon i ten biedny wyleciał... zostałam w samym krótkim :) zabawne to było :) nie było czasu wpinać już tego welonu, więc poszłam do ślubu w tym krótkim :)
_________________
 
 
EwaM 


Wiek: 42
Dołączyła: 30 Lip 2007
Posty: 2535
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Wrz 27, 2007 9:54 pm   

Przynajmniej będziez miała co wnukom opowiadać :smile:
 
 
euror 

Wiek: 44
Dołączyła: 19 Lut 2007
Posty: 50
Skąd: łódź
Wysłany: Sob Lut 16, 2008 8:13 pm   

Ja zamówiłam 2 welony. Jeden 3 metrowy do kościoła a drugi krótki do pasa na sale. Pięknie w kościele i wygodnie na sali. Mam nadzieję :D
 
 
Kati 


Dołączyła: 23 Lut 2004
Posty: 3262
Skąd: :)
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 11:35 am   

Tak będzie, to rozwiązanie się sprawdza :smile:
_________________

 
 
 
Pusiak 
- Dyktator


Wiek: 43
Dołączyła: 15 Lut 2005
Posty: 3311
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 11:53 am   

euror napisał/a:
Ja zamówiłam 2 welony. Jeden 3 metrowy do kościoła a drugi krótki do pasa na sale. Pięknie w kościele i wygodnie na sali. Mam nadzieję :D


Ja tak miałam i było super :) Tylko upewnij się, że jeśli będziecie mieli w kościele dywan, to czy jest on w miarę gładki, bo jak będzie zbyt szorstki, to będziesz sie troszkę zaczepiała :) Tak jak ja :) Całą drogę przed ołtarz i z powrotem zastanawiałam się, czy gdzieś sie mocniej nie zahaczy i się nie wysunie :)
_________________

 
 
 
askapi 

Wiek: 46
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 4:00 pm   

Mój welon tez będzie 3 m. :) Ale teraz się zastanowiłam czy oby na weslne tańce nie dokupić na zmianę krótszego. Chyba że ten 3m można jakoś podpiąc do sukni, zeby go nie trzymac w ręku podczas tańca do północy.
_________________

 
 
 
megi 
Firma


Wiek: 42
Dołączyła: 16 Lut 2005
Posty: 739
Skąd: łódź
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 4:28 pm   

ja mialam 7 m i byl potem podpiety wiec 3 m to nic :D
_________________

 
 
askapi 

Wiek: 46
Dołączyła: 01 Kwi 2007
Posty: 166
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie Lut 17, 2008 5:23 pm   

uuuu łaaa... Megi 7 m. A masz moze jaką fotkę w tym welonie. Ciekawa jestem jak się prezentuje taki długi welon :) Przyznam ze jestem zakochana w długich welonach.
_________________

 
 
 
tofee 
zakochana w M.


Wiek: 44
Dołączyła: 15 Sty 2008
Posty: 569
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 08, 2008 1:06 pm   

megi napisał/a:
ja mialam 7 m i byl potem podpiety


A w jaki sposób był podpięty?
_________________
Nasz dzień 23.05.2008r. ...
Jestem szczęśliwą żoną mojego męża :-)
 
 
 
mls 

Wiek: 40
Dołączyła: 04 Paź 2006
Posty: 112
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon Sie 25, 2008 6:52 pm   

Ja miała około 3m. welo nie było z nim najmniejszych problemów :) W kościele świadkowa się nim opiekowała i ślicznie się układał z boku :love: a na weselu też zero problemów :)





Cytat:
ja mialam 7 m


po prostu :lizak:
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
statystyki odwiedzin z innych stron


Publikowanie w całości lub fragmentach treści zawartych na Łódzkim Forum Weselnym bez zgody administratorów forum jest zabronione.
Reklamy
www.foto-sobieraj.com.pl