Spacer po salonach- kto wam pomagał w wyborze sukni? |
Autor |
Wiadomość |
ewa.krzys
Dołączyła: 17 Lut 2011 Posty: 2643 Skąd: z niedaleka
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2012 7:29 am
|
|
|
Początkowo, tzn. niezobowiązująco chodziłam z koleżanką ze studiów, raz byłam z dwoma innymi koleżankami, natomiast sukienkę kupiłam przy udziale Mamy, Taty i Siostry - mojej Świadkowej. |
_________________
|
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Nie Mar 04, 2012 6:39 pm
|
|
|
a my idziemy jutro z P do Najny i chyba wreszcie jakiegoś obciacha wybiorę, bo troszkę tak głupio na niecałe 4 miesiące przed nic nie mieć....... |
_________________
|
|
|
|
|
antonka
Wiek: 38 Dołączyła: 26 Paź 2010 Posty: 87 Skąd: Sieradz/łódż
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 11:59 am
|
|
|
z facetem to nie chodzenie po sklepach |
|
|
|
|
Karolina1984
Wiek: 39 Dołączyła: 21 Wrz 2011 Posty: 553 Skąd: Konstantynów
|
Wysłany: Pon Kwi 02, 2012 12:02 pm
|
|
|
e, wybraliśmy spokojnie razem...
Mi w sumie zależało,żeby się nie bawic w zwiedzanie 10 salonów, tylko dość sprawnie wybrać coś, w czym w miarę jakoś wyglądam (co przy niezbyt idealnej sylwetce nie jest takie łatwe ) |
_________________
|
|
|
|
|
Aleksandra6
Dołączyła: 27 Cze 2012 Posty: 27 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 24, 2012 11:05 am
|
|
|
Ja chodziłam głównie z mamą, raz dołączyła do nas babcia (sponsor sukni;P ) i raz byłam z moją przyszłą szwagierką. Niestety nie mam żadnej siostry, czy siostry ciotecznej a z koleżankami nie chciałam iść, bo różnie to bywa z ich doradzaniem. Mama zawsze najlepsza |
|
|
|
|
afra
Dołączyła: 29 Wrz 2011 Posty: 23 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 2:48 pm
|
|
|
Hej dziewczyny,
Trzeba rzeczywiście dobrze przemyśleć kogo ze sobą zabrać.
Pracuję w salonie i widuje różne "rodzaje" doradców.
Pokrewieństwo nie ma tu znaczenia. Czasem mama doradza spokojnie i rzeczowo, czasem chce wybrać za córkę ale są też takie, które nie mówią nic. I to jest najgorsze dla dziewczyny, która potrzebuje usłyszeć opinię kogoś zaufanego. Ja oczywiście też zawsze służę pomocą, no ale wiadomo, że do sprzedawcy ma się ograniczone zaufanie, myśląc, że po prostu chce sprzedać i tyle.
Odradzam koleżanki, które patrzą na to co im się podoba i w co same by się ubrały. Wybierzcie kogoś kto ma styl podobny do waszego i poza sukienką zobaczy jeszcze was w tej sukience
Wystrzegajcie się doradców, którzy w kółko powtarzają: to Twoja suknia, Ty musisz wybrać, Ja Ci nie pomogę, każda jest ładna itd |
|
|
|
|
PaulinaPS
Dołączyła: 03 Wrz 2012 Posty: 443 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 30, 2013 10:53 pm
|
|
|
ja byłam ze świadkową, siostrą i jeszcze dwoma koleżankami. Z mama wielka klapa, co nie ubiorę to zaraz ryczy, że pięknie, och i ach jej córka za mąż itp. |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 10:26 am
|
|
|
Ja pierwszy raz byłam z mamą i tatą
Ostateczną rundkę zrobiłam tylko z mamą i właśnie kupiłam tą pierwszą sukienkę, którą mierzyłam |
_________________
|
|
|
|
|
karotka0111
Dołączyła: 11 Sty 2013 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 1:36 pm
|
|
|
ja wybrałam się z przyjaciółką, a kiedy trafiłam na tą jedyną następnego dnia zabrałam jeszcze mamę i bratową mojego przyszłego męża Do każdej z nich miałam wielkie zaufanie i wiedziałam że ich opinia będzie szczera. Dziewczyny sprawdziły się w stu procentach bo doradzając nie kierowały się własnymi upodobaniami tylko tym w czym ja wyglądam dobrze i czy sukienka pasuje do mojej osoby
Oczywiście przed założeniem tej jedynej mamie i bratowej pokazałam się jeszcze w trzech które moim zdaniem były prześliczne (żeby miały porównanie)Komisyjnie potwierdziły mój ostatni wybór sukni w której czułam się wyjątkowo. |
_________________
|
|
|
|
|
Żuczek007
Dołączyła: 04 Gru 2012 Posty: 207 Skąd: Piotrków Trybunalski
|
Wysłany: Czw Sty 31, 2013 4:45 pm
|
|
|
Pierwszego dnia towarzyszyła mi mama i siostra. Podczas drugiego dnia poszukiwań doradcami byli mama i...tata
Z mamą czułam się super bezpiecznie. Wyłapała takie rzeczy w sukienkach, na które w życiu bym nie zwróciła uwagi. No i wiedziała, czego szukam |
_________________
|
|
|
|
|
Karolain
Wiek: 39 Dołączyła: 12 Cze 2012 Posty: 248 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 9:33 am
|
|
|
Ja zaczęłam poszukiwania z mamą i świadkową, później jeździłam już tylko ze świadkową bo mama zrezygnowała po pierwszym dniu jak ją przeciągnęłyśmy po połowie Łodzi. Pojechała z nami jak wybrałam już ta jedyną, żeby jeszcze potwierdziła mój wybór, wtedy też zabrałam przyjaciółkę, co 4 głowy to nie jedna |
|
|
|
|
karotka0111
Dołączyła: 11 Sty 2013 Posty: 20 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 01, 2013 1:34 pm
|
|
|
dla ciekawostki Wam powiem że pierwszy salon jaki odwiedziłam no długo przed wybraniem się na prawdziwe poszukiwania to był salon poza łodzią. Pojechałam tam z moim przyszłym bo nie miałam z kim, a sam salon skusił mnie rewelacyjnymi przecenami jakie były na ich stronie. Przymierzyłam ze cztery sukienki, każda pozostawiała jakieś ale...
Jednak mina mojego przyszłego jak słyszał ceny była bezcenna
dodam że moja mina mogła być podobna bo sukienki choć ładne raczej nie były warte tego co oferowano (za modele z manekinów) w Łodzi bez wielkiego wysiłku i targowania za te ceny można kupić cuda i to uszyte specjalnie dla młodej |
_________________
|
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 08, 2013 10:26 pm
|
|
|
W poszukiwaniach towarzyszyła mi oczywiście moja kochana Mama. Nie mogło być inaczej Zna mój gust, sama ma świetny gust, nie narzucała mi niczego - doradzała |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
kaledonia
Wiek: 41 Dołączyła: 08 Wrz 2006 Posty: 409 Skąd: już nie Retkinia
|
Wysłany: Pon Lut 11, 2013 10:08 am
|
|
|
Na mierzenie sukien w salonach chodziłam z mamą (tylko 2 razy). Wcześniej chodziłam sama, ale nie odważyłam się wejść do żadnego salonu i przymierzyć.
Suknię wybrałam w tym salonie, do którego udałyśmy się jako pierwszego |
_________________
ślub cywilny 01.12.2012 |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lut 17, 2013 8:22 pm
|
|
|
kaledonia napisał/a: | Wcześniej chodziłam sama, ale nie odważyłam się wejść do żadnego salonu i przymierzyć. |
Też się nie odważyłam wejść sama do salonu Dobrze mieć wsparcie! |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
oliwiabednarek
Wiek: 41 Dołączyła: 28 Lis 2013 Posty: 39 Skąd: www
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 12:35 pm
|
|
|
Ja najpierw mam zamiar wybrac się z przyjaciółką i zobaczyć co i gdzie mi się podoba. Na ostateczną decyzję pojadę już oczywiście z mamą ) |
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 1:29 pm
|
|
|
Moje koleżanki nie miały czasu, gdy ja go miałam, więc udało mi się zaciągnąć rodziców. I tak chciałam żeby przy ostatecznej decyzji była mama, więc na jedno wyszło. |
|
|
|
|
Julia_ja
Dołączyła: 07 Kwi 2013 Posty: 780 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 09, 2013 1:35 pm
|
|
|
Ja napewno z moja świadkową - przyjaciółka i mamą, bo ma najlepszy gust pod słońcem |
_________________
|
|
|
|
|
exoode [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Gru 10, 2013 12:26 pm
|
|
|
a ja sobie chodzę sama - a to wracając z pracy gdzieś zajrzę, coś przymierzę, a to jadąc przez miasto zahaczę o salon jakiś
niestety mama jako osoba niepelnosprawna nie ogarnęłaby tych podróży, a ciąganie przyjaciółki uznałam za bezlitosne. Taka Zosia samosia |
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 9:40 am
|
|
|
Rodzice mnie zaciągnęli do Kariny jak byliśmy na zakupach na Ptaku |
_________________
|
|
|
|
|
*Dorotka_
Moderator
Wiek: 36 Dołączyła: 02 Cze 2012 Posty: 5060 Skąd: Łódź/Wrocław
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 9:51 am
|
|
|
Mi najpierw pomagały Forumki w dzień zakupu sukni byłam z Mamą w kilku salonach ale i tak wróciłyśmy do Najny, do pani Alicji. Ostatecznie przyjechali też Tata, Siostra i Przyjaciółka. Wszyscy się zachwycali )) |
_________________
|
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 37 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 10:14 am
|
|
|
Mi pomagała moja ukochana babcia i siostra Marcina |
_________________
|
|
|
|
|
KaMika
Wiek: 35 Dołączyła: 06 Sie 2013 Posty: 755 Skąd: Aleksandrów Łódzki
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 3:32 pm
|
|
|
Mama i babcia Wszystkie wiedziałyśmy czego oczekujemy od sukni i znalazłyśmy |
_________________
Kochamy Cię Klaudusia <3 |
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 27, 2014 3:47 pm
|
|
|
A mnie pomagała Mama Zawsze wiedziałam, że to będzie TYLKO ona Ja osobiście uważam, że im więcej "opiniodawców", tym trudniej, tym więcej frustracji, a bardzo często wybór, który nie do końca odpowiada nam, ale podoba się innym Ja wiem na milion %, że moja suknia, jest tylko moja |
_________________
|
|
|
|
|
hany
Wiek: 34 Dołączyła: 06 Gru 2012 Posty: 856 Skąd: Piotrków/Wrocław
|
|
|
|
|
ZuzM
Dołączyła: 19 Sie 2013 Posty: 300 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 28, 2014 12:35 pm
|
|
|
Ze mną poszła mama:) |
_________________
http://makagigi.pl/ -przepisy, dom, ślub, życie !
|
|
|
|
|
alekul89
Wiek: 35 Dołączyła: 10 Maj 2014 Posty: 1360 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 03, 2014 8:42 pm
|
|
|
Mnie towarzyszyła Mama i młodsza siostra |
_________________
|
|
|
|
|
lejla79
Dołączyła: 21 Lis 2013 Posty: 15 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lis 04, 2014 5:22 pm
|
|
|
Mi towasyszyla mama i siostra ale to opinia siostry bardziej się liczyła oczywiście mamy też ale nawie większość sumienek się podobała natomiast siostra potrafi głośno powiedzieć to co myśli |
|
|
|
|
|