Migrenowe bóle głowy:( |
Autor |
Wiadomość |
Magicznaa
Dołączyła: 02 Sie 2012 Posty: 2 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 1:00 pm Re: Migrenowe bóle głowy:(
|
|
|
Dziewczyny, nie ignorujcie bólów głowy! One się nie biorą "znikąd"! Przyczyną mogą być zaburzenia neurologiczne albo hormonalne. Grunt to się zdiagnozować, bo raz - nigdy nie wiadomo czy to nie jest coś poważniejszego, a dwa - po co się męczyć.
Niestety lekarze częściej przepisują na bóle głowy rozwalające wątrobę leki przeciwbólowe zamiast się skupić na określeniu w czym problem...
Ja w przypadku bólów głowy polecam wizytę u neurologa i endokrynologa. Można też się leczyć np. przez akupunkturę. |
_________________ http://www.mgprojekt.com.pl/ |
|
|
|
|
słonko
projektant - amator
Wiek: 41 Dołączyła: 19 Kwi 2007 Posty: 2226 Skąd: Łódź/Warszawa
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 2:04 pm
|
|
|
mietka napisał/a: | zawsze zbliżającą się @ zapowiadała migrena |
Mam tak samo - tuż przed, albo na początku, a tym miesiącu jest właśnie koszmarnie, bo już czwarty dzień z rzędu łomoce mi w głowie |
_________________
|
|
|
|
|
monikaf
Dołączyła: 06 Sie 2012 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 06, 2012 11:29 am Re: Migrenowe bóle głowy:(
|
|
|
Magicznaa napisał/a: | Dziewczyny, nie ignorujcie bólów głowy! One się nie biorą "znikąd"! Przyczyną mogą być zaburzenia neurologiczne albo hormonalne. Grunt to się zdiagnozować, bo raz - nigdy nie wiadomo czy to nie jest coś poważniejszego, a dwa - po co się męczyć.
Niestety lekarze częściej przepisują na bóle głowy rozwalające wątrobę leki przeciwbólowe zamiast się skupić na określeniu w czym problem...
Ja w przypadku bólów głowy polecam wizytę u neurologa i endokrynologa. Można też się leczyć np. przez akupunkturę. |
W 100% się z Tobą zgadzam, a co do akupunktury jest skuteczna bo sama ją stosowałam ale jesli moge coś doradzic to mi lekarz polecił kupienie sobie rezontora biofotonowego bo on ma koncówke PEN która działa właśnie jak akupunktura tylko plusik jest taki, że jest to bezbolesne,i działa naprawdę musze powiedzieć, działa ! wiec warto zrobic wszystko zeby tego okropnego bolu uniknac, bo potrafi zniszczyc |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 10:26 am
|
|
|
słonko napisał/a: | mietka napisał/a:
zawsze zbliżającą się @ zapowiadała migrena
Mam tak samo - tuż przed, albo na początku |
To jest tzw. migrena menstruacyjna, pojawia się w okolicy miesiączki (od 2-3 dni przed do kilku dni po @) a dlatego, ponieważ jest związana ze spadkiem stężenia estrogenów przed okresem.
Ja dopiero niedawno skojarzyłam, że migreny mam przeważnie właśnie w tym czasie.. Niestety to 3 dni wyjęte z życia. Ostatnio byłam u nowego neurologa i zobaczę czy leki przez niego przepisane dadzą jakieś ukojenie.
Czasami gdy ból dopiero nadchodzi działa na mnie Solpadeine (rozpuszczalne tabl. - bez recepty) możecie spróbować, może też Wam pomoże. |
_________________ |
|
|
|
|
gabi1986
Wiek: 37 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 11:47 am
|
|
|
Mnie migreny minęły odkąd odstawiłam tabletki antykoncepcyjne,które brałam przez kawał czasu.. |
_________________
|
|
|
|
|
Selene
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 4:05 pm
|
|
|
W ostatnim roku przez pierwsze 2-3 @ mam bóle głowy, często bardzo silne, raz mi się zdarzyło nawet stracić orientację za kierownicą tak źle się czułam.
Jedyny lek przeciwbólowy który na tą chwilę mnie rusza to Solpadeine ale tylko ta rozpuszczalna.
gabi1986, może to faktycznie mieć związek z tabletkami. Teraz jak tak myślę to mniej więcej w podobnym czasie zmieniłam Novynette na Atywię...
Może powinnam znów zmienić |
_________________
|
|
|
|
|
msmika
Dołączyła: 23 Sie 2012 Posty: 2351 Skąd: prawie Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 6:17 pm
|
|
|
Ja byłam ze swoimi migrenami u lekarza i dostałam CoffeeCornMite i przyznam szczerze, że jest skuteczne.
Co do tabletek antykoncepcyjnych, to też mogą mieć wpływ. Ja po ich odstawieniu migren praktycznie nie mam, no chyba, że bardzo gwałtownie zmienia się ciśnienie. A bralam podobnie jak Selene, Novynette. |
_________________ Tosinka
|
|
|
|
|
Selene
Wiek: 34 Dołączyła: 20 Sie 2012 Posty: 993 Skąd: ok. Bełchatowa
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 7:01 pm
|
|
|
msmika, ale ja przy Novynette nie miałam problemu, dopiero po zmianie na Atywię. Ale każdy inaczej reaguje na tabletki |
_________________
|
|
|
|
|
Fijołkowa
Wiek: 38 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 149 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pią Sie 31, 2012 7:19 pm
|
|
|
Mnie na migrenę pomogła akupunktura
Wcześniej próbowałam uśmierzać ból wspomnianą Solpadeine albo Aspirin przeciw migrenowym bólom głowy (również rozpuszczalna), czasem pomagało. No i oczywiście leżenie z zimnym okładem na czole w ciemnym i cichym pomieszczeniu.
Na szczęście teraz od dłuższego czasu mam spokój (tfu, tfu odpukać) |
_________________
|
|
|
|
|
klarysa
Dołączyła: 01 Lut 2007 Posty: 895 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Wrz 01, 2012 9:50 am
|
|
|
A możecie polecić jakieś miejsce za akupunkturą w Łodzi? |
|
|
|
|
gabi1986
Wiek: 37 Dołączyła: 03 Sie 2009 Posty: 63 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 7:18 am
|
|
|
I ja również brałam novynette i w tym czasie na migreny pomagała mi albo solpadeina albo takie ziółka z Zakonu Ojców Bonifratów z Kosynierów Gdyńskich( strasznieeeeeeee niedobre,ale skuteczne) |
_________________
|
|
|
|
|
Fijołkowa
Wiek: 38 Dołączyła: 16 Sty 2011 Posty: 149 Skąd: Piotrków Tryb.
|
Wysłany: Pon Wrz 03, 2012 10:41 am
|
|
|
klarysa napisał/a: | A możecie polecić jakieś miejsce za akupunkturą w Łodzi? |
Jeździłyśmy z mamą na akupunkturę do Łodzi na ul. Wielkopolską, tam było jakieś Studium Medyczne czy coś. Ale z tego co mi wiadomo to ta pani już tam nie przyjmuje, nie wiem czy przyjmuje gdzieś indziej w Łodzi. Dawno u niej nie byłam. |
_________________
|
|
|
|
|
Weira
Wiek: 39 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 1:32 pm
|
|
|
Pusiak napisał/a: | Kociadło napisał/a:
A może wy znacie jakiś cudowny lek??
Można zajść w ciążę Czasem pomaga, tak jak np. mnie |
A ja niestety jestem przykładem na to, że nie zawsze w ciąży migreny przechodzą.
Powiedziałabym nawet, że mam je teraz częściej i o wiele mocniejsze i dłużej trwające (ostatnio 5 dni). Dodatkowo nasiliły się u mnie wymioty i mdłości.
mietka, a jak u Ciebie teraz migreny po leczeniu u nowej neurolog? Mam nadzieję, że leczenie pomogło. |
_________________ |
|
|
|
|
kakonka
Ptysia
Wiek: 38 Dołączyła: 18 Lut 2008 Posty: 1805 Skąd: Zgierz/Aleksandrów
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 1:58 pm
|
|
|
Weira, to faktycznie
Ja całą ciąże bez migreny ale złapała mnie jak Mały się urodził- z 2 miesiące miał i była silna jak nigdy- chyba kumulację miałam za cały okres ciąży nie wiedziałam jak się nazywam |
_________________
|
|
|
|
|
niusia
Dołączyła: 05 Paź 2012 Posty: 209 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 4:09 pm
|
|
|
Fijołkowa napisał/a: | Wcześniej próbowałam uśmierzać ból wspomnianą Solpadeine albo Aspirin przeciw migrenowym bólom głowy (również rozpuszczalna), czasem pomagało. No i oczywiście leżenie z zimnym okładem na czole w ciemnym i cichym pomieszczeniu. |
Dokładnie... Jak tabletki to tylko rozpuszczalne... I najlepiej z dala od ludzi
kakonka, właśnie obawiam się takich sytuacji, kiedy będę miała dziecko i złapie mnie migrena... |
|
|
|
|
ZoltyTulipan
Wiek: 36 Dołączyła: 04 Maj 2012 Posty: 1217 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 5:48 pm
|
|
|
a mnie migrena taka poważna dopada mniej więcej raz na rok. Chyba raz w życiu mi się zdarzyło 2 razy w jednym miesiącu.
I wygląda to u mnie tak, że jak tylko otworze tego dnia oczy już wiem, że będzie źle i nie ruszam się z łóżka, po każda próba wstania kończy się zawrotami głowami i niestety wymiotami.
Żadnego leku na to jeszcze nie znalazłam niestety, po prostu cały dzień leże w jednej pozycji starając się ruszać jak najmniej i tylko pijąc wodę... |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Pon Sty 21, 2013 8:01 pm
|
|
|
A czy pilnujecie diety? Są pokarmy które sprzyjają napadom migreny. |
_________________
dzienniczek Basi |
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sty 22, 2013 10:23 pm
|
|
|
Karola5 napisał/a: | Są pokarmy które sprzyjają napadom migreny. | a jakie to pokarmy?
Ja niestety też miewam migrenowe bóle głowy w ciąży miałam taką konkretną "przyjemnosć" raz
Ale generalnie głowa mnie często boli ostatnio |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
|
|
|
|
MadMar
Wiek: 34 Dołączyła: 12 Lis 2010 Posty: 1343 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2013 9:59 pm
|
|
|
Karola5, dziękuję |
_________________
|
|
|
|
|
momo
Wiek: 37 Dołączyła: 21 Sie 2011 Posty: 190 Skąd: pomnik historii
|
Wysłany: Sro Sty 23, 2013 11:19 pm
|
|
|
U mnie co prawda nie stwierdzono jednoznacznie migreny, ale jak przeczytałam artykuł podany przez Karola5, to stwierdziłam, że jest tam większość produktów, które jem. Gdybym miała się tym sugerować, to chyba bym przestała jeść w ogóle na szczęście nie jest ze mną tak źle, ale tekst mnie mocno zaintrygował |
_________________
|
|
|
|
|
Karola5
Wiek: 43 Dołączyła: 11 Maj 2010 Posty: 980 Skąd: Łódź/Wawa
|
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 8:01 am
|
|
|
No cóż ja ze względu na alergię zapisywałam kiedyś codzennie przez rok pylenie i moje reakcje alergiczne. Może u was też by pomogła obserwacja co jecie i w jakim połączeniu, bo trudno eliminować wszystko. Ale może migrena przychodzi po zjedzeniu sera plus wino i można próbować coś poprawić w menu.
Doczytałam jeszcze co pisała kakonka o ciąży - nie musi to być prawdą ale może w ciąży wyeliminowała pokarm, który w jej przypadku sprzyjał migrenie? |
_________________
dzienniczek Basi |
Ostatnio zmieniony przez Karola5 Czw Sty 24, 2013 8:03 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Tinny
Dołączyła: 02 Mar 2013 Posty: 73 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 09, 2013 10:10 am
|
|
|
Na mnie działa jedynie ketanol jak mnie już dorwie. Na szczęście dość rzadko ostatnio. |
|
|
|
|
CałaWymalowana
Dołączyła: 25 Kwi 2013 Posty: 23 Skąd: Bełchatów
|
Wysłany: Czw Kwi 25, 2013 11:44 am
|
|
|
jak kilka dziewczyn przede mną, ja również twierdzę, że nie można ignorować czegoś tak poważnego jak migreny. wiadomo, że żeby zrobić wszystkie wymagane badania i poodwiedzać lekarzy, trzeba poświęcić wszystkiemu trochę czasu i wysiłku, ale uważam, że naprawdę warto. bo to jest irracjonalne - męczyć się z wielogodzinnymi, nie pozwalającymi na normalne życie, bólami. |
|
|
|
|
Suzu
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Maj 2013 Posty: 3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 07, 2013 8:41 pm
|
|
|
Niestety również co kilka miesięcy zdarzają mi się migreny. Ostatnio najlepiej pomaga mi pyralgina i tzw. maść tygrysia. |
|
|
|
|
Juska
Dołączyła: 10 Mar 2013 Posty: 3084 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 09, 2013 11:36 am
|
|
|
Ja jakiś czas temu trafiłam na fajnego lekarza, który podpowiedział mi, że moje migreny mogą mieć źródło w... oczach I faktycznie. Okazało się, że mam nieleczony astygmatyzm, choć wadę wzroku niewielką. Odkąd zaczęłam nosić okulary bóle są baaaaaaaaardzo sporadyczne W ciągu ostatniego roku miałam może JEDEN atak? |
_________________
|
|
|
|
|
|