Kto trzy razy świadkuje... |
Autor |
Wiadomość |
pestka
Dołączyła: 22 Cze 2009 Posty: 102 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 12:35 pm Kto trzy razy świadkuje...
|
|
|
Słyszałyście taki przesąd: "Kto trzy razy świadkuje, sam nigdy nie ślubuje"? Byłam świadkiem 2 razy, teraz zostałam poproszona 3 raz. Niby nie jestem przesądna, ale jak coś dotyczy mojego ślubu to robię się superostrożna. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez pestka Czw Lis 19, 2009 12:35 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 12:38 pm
|
|
|
Bzdura. Mój kumpel był świadkiem 3 i już rok po ślubie jest. |
|
|
|
|
Mariola
Dołączyła: 09 Wrz 2007 Posty: 299 Skąd: ...
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 2:14 pm
|
|
|
świadek mojego męża świadkował trzeci raz na naszym weselu (po naszej imprezie był świadkiem raz jeszcze), a w przyszłym roku żeni się. |
|
|
|
|
Pusiak
- Dyktator
Wiek: 43 Dołączyła: 15 Lut 2005 Posty: 3311 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 2:51 pm
|
|
|
Byłam świadkową trzy razy i też mi nie zaszkodziło |
_________________
|
|
|
|
|
Audiolka
Wiek: 39 Dołączyła: 25 Kwi 2008 Posty: 2581 Skąd: Uć
|
Wysłany: Czw Lis 19, 2009 3:27 pm
|
|
|
Mariola napisał/a: | a w przyszłym roku żeni się. |
To jeszcze wszystko przed nim...wyjątek, który potwierdzi regułę żartuje off cours. |
|
|
|
|
Weira
Wiek: 38 Dołączyła: 07 Lis 2008 Posty: 649 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 10:54 pm
|
|
|
Hehe bzdura |
_________________ |
|
|
|
|
Bella
misiowa żona
Wiek: 40 Dołączyła: 04 Maj 2008 Posty: 849 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 26, 2009 11:03 pm
|
|
|
Też słyszałam taki przesąd, ale to wcale nie oznacza że w niego wierzę Przesad jak każdy inny - należy traktować z przymrużeniem oka |
_________________
|
|
|
|
|
Misiuniaaaa
Dołączyła: 02 Maj 2008 Posty: 284 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 29, 2009 11:26 am
|
|
|
A ja świadkowałam już 4 razy:-D |
_________________
|
|
|
|
|
ewela1986
Dołączyła: 05 Lut 2011 Posty: 11 Skąd: łódź
|
Wysłany: Nie Maj 29, 2011 8:22 pm
|
|
|
Hej:) Wiem że jeszcze wszystko może się zdarzyć ale ja już trzy razy byłam świadkiem a w przyszłym roku wychodzę za mąż i WIERZĘ w to że wszystko będzie dobrze Głowa do góry!!!!! |
|
|
|
|
Marcka
Wiek: 35 Dołączyła: 13 Sty 2010 Posty: 405 Skąd: łódzkie ;)
|
Wysłany: Nie Maj 29, 2011 10:18 pm
|
|
|
eee tam głupi przesąd |
_________________ |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Nie Maj 29, 2011 11:55 pm
|
|
|
Rozumiem, że to pytanie w kategoriach żartu? |
_________________
|
|
|
|
|
madziula13893
Wiek: 35 Dołączyła: 01 Kwi 2011 Posty: 110 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: Wto Wrz 13, 2011 9:40 am
|
|
|
Mój M. świadkował łącznie 4 razy a niedługo już sam będzie potrzebował świadków:) Nie ma co wierzyć w takie przesądy... |
_________________
|
|
|
|
|
agacionek
Wiek: 34 Dołączyła: 09 Lis 2010 Posty: 1759 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Kwi 09, 2012 11:52 am
|
|
|
Pierwsze słysze, ale jest mnóstwo przesądów w które ja nie wierze...
Chociażby odkryte palce w butach o dślubu, czy perły.
Kto wierzy w przesądy temu się sprawdzają |
_________________
|
|
|
|
|
Jola,Przemek
Wiek: 40 Dołączył: 18 Mar 2012 Posty: 2 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Pon Kwi 09, 2012 2:40 pm
|
|
|
Moje zdanie jest takie, że jakby we wszystko wierzyć to się nie da ślubować bo by się nie udało ze względu na taka ilość przesądów:P:P:P Nie dalibyśmy rady na wszystko uważać biorąc pod uwagę, że powstają ciągle nowe:P A co do świadkowania znam kilka osób co nawet i więcej razy świadkowali i są po ślubie:P Pozdrawiam |
|
|
|
|
Kalanchoe
Dołączyła: 12 Wrz 2011 Posty: 718 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 10, 2012 6:29 pm
|
|
|
Uuuu... no to u mnie już po ptokach... a tak chciałam być mężatką |
|
|
|
|
Blue_Sky
Dołączyła: 17 Sie 2012 Posty: 9 Skąd: Pl
|
Wysłany: Pią Sie 17, 2012 11:41 am
|
|
|
kurczę, tego nie słyszałam |
|
|
|
|
cotumka
Wiek: 34 Dołączyła: 01 Kwi 2010 Posty: 1142 Skąd: Beauty Bałuty
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 11:08 am
|
|
|
coś mi się obiło o uszy... ale jakoś średnio chce mi się w to wierzyć. Moja kuzynka była świadkiem 3 razy, jest 5 lat po ślubie. Za mąż wyszła po trzykrotnym świadkowaniu, więc raczej przesąd się nie sprawdził |
_________________
|
|
|
|
|
ewela1986
Dołączyła: 05 Lut 2011 Posty: 11 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pią Sie 24, 2012 8:31 pm
|
|
|
Muszę was kochane uspokoić:) tez już byłam trzy razy świadkową i od 6 dni jestem dumną mężatką:) a za tydzień będę czwarty raz świadkową u mojej przyjaciółki:)nie ma sie co przejmować bzdurami |
|
|
|
|
*Asiek
Moderator Czarownica vel Anioł
Dołączyła: 05 Sty 2004 Posty: 2217 Skąd: Kiedyś Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 9:39 pm
|
|
|
To mój żonaty wujek jest chyba rekordzistą, bo świadkował, z tego co wiem, kilkanaście razy w swoim życiu. |
_________________
|
|
|
|
|
caixa
Dołączyła: 06 Sty 2008 Posty: 1076 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Sie 25, 2012 11:19 pm
|
|
|
Asiek napisał/a: | kilkanaście razy w swoim życiu |
Moim zdaniem to świadczy wyłącznie o osobie. jak bardzo jest ważna dla innych. |
|
|
|
|
Patii.
Dołączyła: 24 Cze 2012 Posty: 565 Skąd: prawie Łódź;)
|
Wysłany: Wto Sie 28, 2012 12:10 pm
|
|
|
Ja też byłam 3x świadkową i do ślubu się szykuję:) Ogólnie nie wierzę w takie przesądy, choć nie ukrywam, że jak miałam świadkować trzeci raz to moja babcia kategorycznie mi tego zabroniła, żebym nie została starą panną Wiem też, że jedna znajoma odmówiła komuś świadkowania, bo byłby to jej trzeci raz a nie chciała ryzykować
A znam jeszcze chłopaka - świadka mojego ciotecznego brata - który łącznie świadkował chyba 15 albo 17 razy I sam ma teraz żonkę i dziecko i ma się jak najlepiej |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Patii. Wto Sie 28, 2012 12:12 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
basia.nowak
Wiek: 41 Dołączyła: 15 Lis 2012 Posty: 13 Skąd: łódź
|
Wysłany: Wto Lis 27, 2012 3:00 pm
|
|
|
O tym świadkowaniu to ja w ogóle pierwszy raz słyszę Ja byłam tylko raz i już planuję swój ślub, więc się już nie przekonam, czy to prawda hehhehe |
|
|
|
|
rajanka
Dołączyła: 16 Maj 2013 Posty: 1 Skąd: doły górne
|
Wysłany: Czw Maj 16, 2013 9:56 pm
|
|
|
bez sesu jak wiekszośc przesądów... |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 30, 2013 8:06 pm
|
|
|
"Kto trzy razy drużbuje, sam nigdy nie ślubuje". Pierwszy raz przeczytałam te słowa kilkanaście lat temu w książce "Ania na uniwersytecie" Ciekawe czy zapożyczyliśmy ten przesąd (tak jak i wiele innych) z Zachodu czy też mieliśmy taki sam |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Blanka88
Wiek: 35 Dołączyła: 02 Sie 2016 Posty: 17 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 02, 2016 10:24 am
|
|
|
też w to nie wierzę. Co ma świadkowanie czy drużbowanie do zamążpójścia? Nie przejmuj się |
_________________ Małżeństwo jest zgodne, kiedy żona panuje nad mężem, a mąż nad sobą. |
|
|
|
|
MirkaNa
Dołączyła: 30 Sie 2016 Posty: 6 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Sie 30, 2016 3:10 pm
|
|
|
To chyba jest jednak nadmiar ostrożności . Światkuj sobie na zdrowie . |
|
|
|
|
kacperro1
Wiek: 31 Dołączyła: 29 Wrz 2016 Posty: 1 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Paź 03, 2016 8:14 pm
|
|
|
Ja uważam, że to w ogóle nie ma związku, aczkolwiek mam kolegę, który do 24 roku życia był świadkiem już 3 razy, a teraz ma 30 lat i dalej kawaler Ale on mówi, że mu dobrze, więc to chyba nie przesąd zadziałał
usunięty podpis z reklamą. Dorotka_ |
Ostatnio zmieniony przez Dorotka_ Pon Paź 03, 2016 8:22 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
nusia77
Dołączyła: 25 Paź 2016 Posty: 8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 25, 2016 12:41 pm
|
|
|
nie warto wierzyć w takie rzeczy, to tylko przesądy również mam koleżanke, która 3 razy była świadkową i jest juz 2 lata po ślubie |
|
|
|
|
pola_s
Wiek: 34 Dołączyła: 02 Lut 2017 Posty: 9 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 07, 2017 9:40 am
|
|
|
Jak mawia mój teść: "Kto wierzy w gusła, temu d... uschła".
Brat mojego męża chyba ze 4 razy był świadkiem, potem normalnie sam się ożenił i za chwilę urodzi mu się dziecko.
Jest po prostu świetnym kumplem, bratem, bardzo lubianym, operatywnym i ogarniętym człowiekiem i to pewnie głównie z tego względu "bywa" tym świadkiem. |
Ostatnio zmieniony przez pola_s Wto Lut 07, 2017 9:41 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kfr89
Dołączyła: 27 Mar 2016 Posty: 154 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 08, 2017 9:10 am
|
|
|
Ja bym powiedziała: "kto trzy razy świadkuje, ten nieźle baluje" |
_________________
Dzienniczek przedślubny |
|
|
|
|
Hachiko
Dołączyła: 11 Sty 2016 Posty: 144 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lut 08, 2017 3:32 pm
|
|
|
kfr89, dobre, dobre!
Mnie się wydaje, że to taki amerykański przesąd, tak samo to, że pan młody nie może zobaczyć panny młodej przed ślubem. A przecież w Polsce widzi pannę młodą przed ślubem, bo jeszcze jest błogosławieństwo, a i musi przyjechać po swoją lubą! W Ameryce Młodzi spotykają się dopiero w kościele... Edukowałam się na amerykańskich komediach romantycznych! xD |
_________________
|
|
|
|
|
|