Gdzie się podziała tradycja?? |
Kto kupuje wi?zank? do ?lubu dla panny m?odej? |
pan m?ody |
|
27% |
[ 12 ] |
panna m?oda |
|
20% |
[ 9 ] |
m?ody po konsultacji z m?od? |
|
45% |
[ 20 ] |
rzadno z powy?szych (podaj poni?ej kto) |
|
6% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 44 |
Wszystkich Głosów: 44 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 29, 2013 4:27 pm
|
|
|
nie majac doswiadczenia ani pojecia kto co placi trafilam na to forum i bylam PEWNA, ze sama bede musiala sobie bukiet odebrac... dopiero pozniej mama uswiadomila mi, ze nie, ze to mlody powinien odebrac wiazanka i z nia przyjechac do mlodej... i co najwyzej ja moge sobie ja wybrac/zamowic, ale odbiera/kupuja mlody... |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Sisska Sro Maj 29, 2013 4:28 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Paolina
Dołączyła: 03 Cze 2012 Posty: 511 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Maj 30, 2013 8:09 pm
|
|
|
Myślę, że to ja wybiorę kwiaciarnię i wiązankę (lub przynajmniej zasugeruję pani florystce co bym mniej więcej chciała), zamówię bukiet a już odbierze go mój narzeczony w dniu ślubu po drodze do mojego domu |
_________________ Pozdrawiam słonecznie Gość!
|
|
|
|
|
Torradora
Wiek: 41 Dołączyła: 29 Paź 2011 Posty: 582 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Maj 31, 2013 6:38 pm
|
|
|
Paolina napisał/a: | Myślę, że to ja wybiorę kwiaciarnię i wiązankę (lub przynajmniej zasugeruję pani florystce co bym mniej więcej chciała), zamówię bukiet a już odbierze go mój narzeczony w dniu ślubu po drodze do mojego domu |
u mnie będzie tak samo. Na weselach, których byłam zawsze Młody przyjeżdżał do Młodej z wiązanką i butonierką. |
_________________
|
|
|
|
|
Catylyn89
Wiek: 34 Dołączyła: 03 Kwi 2013 Posty: 1836 Skąd: Krk
|
Wysłany: Pon Mar 17, 2014 5:28 pm
|
|
|
wyszło na to, że sama będę kupowała wiązankę, bo mam w cenie usługi florystycznej, a dostarczona zostanie w dniu wesela do młodego |
_________________
|
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 5:15 pm
|
|
|
ja na razie wplacilam zaliczke, ale licze na to, ze mlody dbierze bukiet |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Sisska Czw Mar 20, 2014 5:17 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 6:08 pm
|
|
|
Sisska napisał/a: | ja na razie wplacilam zaliczke, ale licze na to, ze mlody dbierze bukiet |
A czy jest jakaś różnica? Jeśli rodzice młodego nie płacą tylko młody, to i tak byłyby wasze wspólne pieniądze. |
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 6:10 pm
|
|
|
jest roznica, bo mieszkamy oddzielnie (kazde ze swoimi rodzicami) i nie mamy zadnego wspolnego budzetu. |
_________________
|
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 6:12 pm
|
|
|
My też nie mamy. Ale po ślubie będziemy mieli. A ojciec młodego nie płaci za mój bukiet, więc nie widzę róznicy, które z nas zapłaci. |
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 8:07 pm
|
|
|
a ja widze, bo bukiet bedzie jeszcze zamawiany przed slubem i odbierany tez przed slubem. poza tym nie wiem kiedy dokladnie bedzie wspolny budzet, bo nie wiem kiedy zamieszkamy razem w nowym mieszkaniu, czy dzien po slubie czy miesiac po slubie |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Sisska Czw Mar 20, 2014 8:07 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Rusałka_Maja
Dołączyła: 12 Kwi 2012 Posty: 3448 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Mar 20, 2014 8:38 pm
|
|
|
Terry napisał/a: | Sisska napisał/a: | ja na razie wplacilam zaliczke, ale licze na to, ze mlody dbierze bukiet |
A czy jest jakaś różnica? Jeśli rodzice młodego nie płacą tylko młody, to i tak byłyby wasze wspólne pieniądze. |
To samo pomyślałam |
_________________
|
|
|
|
|
ithanielle
Wiek: 36 Dołączyła: 07 Wrz 2013 Posty: 1947 Skąd: okolice Łodzi
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 12:11 pm
|
|
|
My mamy wspólny budżet, więc tak jak napisała Terry, to i tak byłby nasz wspólny wydatek.
Inna sprawa, że mój bukiet robi siostra Marcina Więc jeśli można to zaliczyć do załatwiania bukietu przez Pana Młodego, to trzymamy się tradycji. |
_________________
|
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Pią Mar 21, 2014 12:42 pm
|
|
|
Ja zamówię bukiet sama, bo A. dopiero rok temu poznał nowy kwiat - goździk. Jak mu powiem co bym chciała, to na pewno otrzymam coś innego.
Zgodnie z tym co napisałam wyżej. Nie mamy wspólnego budżetu, ale wydaje mi się, że koszt wiązanki jestem w stanie ponieść przed ślubem. Z reszta mogę to sobie odbić po ślubie. Może jakaś torebka? |
|
|
|
|
Sisska
Wiek: 36 Dołączyła: 06 Kwi 2013 Posty: 1153 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2014 2:00 pm
|
|
|
Terry, to Ty placisz za bukiet "z gory", przed odbiorem? |
_________________
|
|
|
|
|
Terry
Dołączyła: 04 Sie 2013 Posty: 1725 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sob Mar 22, 2014 11:49 pm
|
|
|
Po odbiorze też oznacza przed ślubem. A po bukiet raczej pojedzie moja świadkowa, więc to nadal moje pieniądze. |
|
|
|
|
MissCool
Wiek: 37 Dołączyła: 12 Sty 2014 Posty: 83 Skąd: Ldz
|
Wysłany: Sob Kwi 05, 2014 10:40 am
|
|
|
U nas będzie tak, że wiązankę wybieram ja, ale mój K. za nią płaci. Ja pokryję koszty wiązanki dla świadkowej i butonierek dla K. i świadka. Dodatkowo kupuje mu spinki do koszuli. Mamy wspólny budżet, ale zależy mi na tym, żeby to on kupił mi wiązankę |
_________________
|
|
|
|
|
pannastara
Dołączyła: 27 Lip 2014 Posty: 82 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 22, 2014 6:34 pm
|
|
|
u nas wiązankę wybiorę sama. kto ją odbierze - nie wiem. kto za nią zapłaci - my. od lat mamy wspólną kasę, więc nie widzę różnicy, z czyjej karty czy portfela ubędzie papierków
wierzę w dobry gust mojego Narzeczonego, ale to nie zmienia faktu, że w swój wierzę bardziej ja będę trzymać wiązankę - ja wybieram. i to nie ma nic wspólnego z miłością, zaufaniem itp. pierdolaski w stylu wiązanka mogą nas dzielić, jakoś to przeżyję. ważne, że dogadujemy się w sprawach fundamentalnych.
co innego, gdyby miał wybierać samochód i mi go wcześniej nie pokazywać. albo wódkę. bardzo proszę |
_________________ Mój dziennik przygotowań. Zajrzysz? |
|
|
|
|
borsuk9w
Wiek: 35 Dołączyła: 14 Lip 2014 Posty: 22 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 25, 2014 4:17 pm
|
|
|
u moich kuzynów, że żeby tradycji stało się za dość i obie strony były zadowolone, było tak: Pan Młody wypowiedział się nt. sukni Młodej, w czym podobałaby mu się bardziej, w czym mniej i wtedy przyszła żona wzięła to pod uwagę. Natomiast co do wiązanki sprawa przedstawiła się analogicznie - Młoda mówiła, Młody słuchał. Jeszcze potwierdzali na zdjęciach z katalogu, czy dobrze się zrozumieli i wyszło ładnie - obie strony zadowolone i trochę zaskoczone, bo do tej pory nie widzieli efektów pracy. |
|
|
|
|
|