Jakie wino na wesele? |
Autor |
Wiadomość |
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 12:50 am Jakie wino na wesele?
|
|
|
Jakie wino macie zamiar kupić na swoje wesela? Jakie wino było na Waszych weselach?
Wydaje mi się,że lepiej by było to wino w zakręcanych butelkach, ale w takich sprzedawany jest chyba jedynie vermouth. |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 1:39 am
|
|
|
Sprawni kelnerzy poradzą sobie z każdym korkiem.
My na pewno będziemy mieli słodką Vitoshę (bo uwielbiam) i jakieś półwytrawne dla smakoszy. Chyba jakieś francuskie bo mamy dojście do dystrybutora. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
olenka
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Gru 2003 Posty: 457 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 10:59 am
|
|
|
A my jeszce niewiemy ale wciz urzadzamy degustacje:) |
_________________ --------------------------------------------------
--##@@ ślubuję 18 września 2004 @@##-- |
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 1:53 pm
|
|
|
kryszka napisał/a: | Sprawni kelnerzy poradzą sobie z każdym korkiem.
|
To nie chodzi o kłopot z odkorkowaniem wina, lecz o to, że czasem jest trudno je ponownie zakryć. Nie chciałbym, by na stole stały butelki bez korków i zakrętek. Czy Vitosha daje się łatwo ponownie zakorkować? |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
kryszka
z doskoku ;)
Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 4836 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 1:56 pm
|
|
|
Asia napisał/a: | Czy Vitosha daje się łatwo ponownie zakorkować? |
Nie mam pojęcia. A nie mam teraz pod ręką żadnej butelki żeby sprawdzić. |
_________________
"Gdyby nie internet nie wiedziałbym, że na świecie jest tylu idiotów." Stanisław Lem |
|
|
|
|
agnieszka
Wiek: 45 Dołączyła: 05 Lut 2004 Posty: 98 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Lip 10, 2004 2:28 pm
|
|
|
Asia z tego co pamiętam to Vitosha ma taki "drewniany"korek, (którym pózniej łatwo zakorkować butelke coś takiego jak Sophia ) pozatym jest to naprawde dobre półsłodkie winko |
|
|
|
|
Kiwax
Wiek: 49 Dołączyła: 02 Mar 2004 Posty: 324 Skąd: Łódź/Zgierz
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 12:24 pm
|
|
|
U nas będą wina półwytrawne w gąsiorach na "chłopskim stole". Na stołach będą stały tylko napoje i wódeczka. Bedzie też osobny stolik z kawą i herbatą - będzie mozna pić do woli :) |
_________________ Kiwax zamężny
---------------------
|
|
|
|
|
pipi
Wiek: 47 Dołączyła: 11 Lut 2004 Posty: 902 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 12, 2004 12:41 pm
|
|
|
Ja z racji mojego imienia miałam węgierskie wino Isabelle.
Nie mogłam się oprzeć tym bardziej że winko bardzo smaczne - juz gdzieś pisałam, że na poprawiny brakło |
|
|
|
|
Megan
Dołączyła: 12 Sie 2004 Posty: 52 Skąd: łódź
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 12:55 am
|
|
|
Mam pytanie czy wino ktore kupowalyscie/ kupujecie na wesele kupujecie z normalnymi zakretkami czy z korkami (chyba te lepsze wina sa z korkami). Jesli z korkami to jak sobie wyobrazacie jego otwieranie podczas wesela (kelnerzy czu zostawic korkociagi na stolach). Wiem ze pytanie moze wydawac sie glupie ale samam nie wiem jak rozwiazac ten problem?? :smut: |
|
|
|
|
leminka
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Cze 2004 Posty: 54 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 10:11 am
|
|
|
Megan napisał/a: | Mam pytanie czy wino ktore kupowalyscie/ kupujecie na wesele kupujecie z normalnymi zakretkami czy z korkami (chyba te lepsze wina sa z korkami). Jesli z korkami to jak sobie wyobrazacie jego otwieranie podczas wesela (kelnerzy czu zostawic korkociagi na stolach). Wiem ze pytanie moze wydawac sie glupie ale samam nie wiem jak rozwiazac ten problem?? :smut: |
Hmm, szczerze mówiąc nie myślałam o tym, chociaż miałam zamiar kupić wino z korkami... Ale chyba raczej starosta będzie otwierał wina lub kelnerzy jeżeli to Oni są odpowiedzialni za alkohol. Ja zamawiam niewiele butelek wina, więc jeśli nawet starosta będzie je otwierał, to nic Mu nie będzie po 10 butelkach
LEMINKA |
_________________ Wielki Dzień 18.09.2004r
|
|
|
|
|
Magdzia
Wiek: 45 Dołączyła: 06 Maj 2004 Posty: 347 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 12:10 pm
|
|
|
Megan, niczym sie nie martw, takimi sprawami powinni zajac sie kelnerzy. U mnie tak bylo, mnie nawet taki problem przez mysl nie przeszedl. A wiec, wino mialam z korkiem, otwierali kelnerzy i delikatnie wkladali spowrotem korek do butelki (tak tylko sam czubek), by wino nie tracilo aromatu. |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Czw Sie 26, 2004 4:20 pm
|
|
|
A ja myślę, że korkociąg na stole nie będzie nikomu wadził |
_________________
|
|
|
|
|
Jelonek
Dołączyła: 14 Kwi 2004 Posty: 115 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 8:14 am
|
|
|
my kupilismy renskie / kadarki i murfatlar - wina które lubimy wszystkie z korkami , ale z pracy mam całe stada takich specjalnych korków grzebków którymi da sie pozamykac i z łatwoscia otworzyć ponownie kazdą butelkę:) |
|
|
|
|
leminka
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Cze 2004 Posty: 54 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 8:19 am
|
|
|
Jelonek napisał/a: | my kupilismy renskie / kadarki i murfatlar - wina które lubimy wszystkie z korkami , ale z pracy mam całe stada takich specjalnych korków grzebków którymi da sie pozamykac i z łatwoscia otworzyć ponownie kazdą butelkę:) |
Jelonek,
A te wina, które wymieniłaś to są wytrwane czy pół wytrawne? Niestety jestem laikiem w temacie win. Mogę stwierdzić czy dobre czy nie, ale nie mam pamięci do nazw win i stąd ta moja kiepska wiedza na temat tego trunku
LEMINKA |
_________________ Wielki Dzień 18.09.2004r
|
|
|
|
|
Asia
Wiek: 42 Dołączyła: 09 Paź 2003 Posty: 551 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 9:38 am
|
|
|
Jelonek napisał/a: | specjalnych korków grzebków którymi da sie pozamykac i z łatwoscia otworzyć ponownie kazdą butelkę:) |
Jelonku, możesz dokładniej wyjaśnić, co to jest i czy jest dostępne w sklepach? |
_________________ Mój najpiekniejszy dzień - 25 września 2004 r.
|
|
|
|
|
leminka
Wiek: 46 Dołączyła: 19 Cze 2004 Posty: 54 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Sie 27, 2004 9:47 am
|
|
|
Asia napisał/a: | Jelonek napisał/a: | specjalnych korków grzebków którymi da sie pozamykac i z łatwoscia otworzyć ponownie kazdą butelkę:) |
Jelonku, możesz dokładniej wyjaśnić, co to jest i czy jest dostępne w sklepach? |
Asia, to są rzeczywiście takie grzybki, które mają nóżkę owiniętą gumą lub z gumy i taką niby rączkę na górze, która się zgina. Dół tego grzybka, nóżkę wkładasz do butelki i jak zegniesz tą rączke to ta nóżka puchnie i szczelnie zamyka butelkę
Ja to kupiłam chyba w Carrefourze, ale widziałam tez to w Geant i innych supermarketach. Musi tylko zwrócić uwagę aby dolna część tego grzybka była solidna, aby pasowała ci do wszystkich butelek. Mam dwa rodzaje, metolwe grzybki - nie zamykają butelek od piwa (nie wszystkie) i plastikowe - pasują do wszystkiego nawet do szmpana...
P.S.
Jelonek, chyba sie nie pogniewasz, że wyreczyłam Cię z pisania opisu jak wygląda grzybek, plss Dzisiaj mam coś wenę do pisania....
LEMINKA |
_________________ Wielki Dzień 18.09.2004r
|
|
|
|
|
Megan
Dołączyła: 12 Sie 2004 Posty: 52 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 8:00 pm
|
|
|
Teraz pojawil sie kolejny problem 9przynajmniej dla mnie). Nie znam sie specjalnie na winach i nie wiem jakie kupic. Ostatnio jak pojechalismy do Selgrosu to bylo tam tyle rodzajow wina ze sama zglupialam. Poza tym moja mama stwierdzila ze nie mozemy kupic na wesele jakiegos taniego wina (7-15 zl). Ja nie widze w tym problemu lecz mama stierdzila ze jesli kupic wino to juz porzadniejsze. Sama nie wiem co zrobic jedyne co zdecydowalam to zeby byly to wina polslodkie gdyz wydaja mi sie najbardziej "uniwersalne" . Prosze napiszcie co tym sadzicie :iconpray: |
|
|
|
|
just_Kate
Wiek: 47 Dołączyła: 26 Mar 2004 Posty: 719 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 8:36 pm
|
|
|
Megan, co prawda z mamą się lepiej nie spierać , poza tym jeśli to rodzice za wino będą płacić, to może niech wybiorą np. Martini.... mniam.
Natomiast jeśli chodzi o wina w przedziale 7-15zł to można kupić w tej cenie całkiem dobre winka. Te o których ja pisałam były w tym przedziale i są bardzo dobre. Z troszkę droższych my lubimy kalifornijskie Paul Mason (białe, czerwone i różowe - pół-wytrawne) - ok. 26 zł/ butelkę (no i nie ma kłopotu z korkiem). Myślę że powinnyście z mamą spróbować najpierw jakieś tańsze wino i ocenić, czy wam ono smakuje, i jeśli się okaże że niezbyt, to zdecydujcie się na droższe. Win wcale tak dużo w czasie wesela się nie pije, więc jak kupicie droższe to i tak niedużo więcej powinno was to wynieść....
|
_________________ Życzę miłego dnia Gość |
|
|
|
|
SaraLee
Wiek: 46 Dołączyła: 16 Cze 2004 Posty: 117 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 9:09 pm
|
|
|
Generalnie im lepsze wino, tym mniejsza szansa na spotkanie zakrętki. Wszystkie dobre wina mają korki - plastik podobno źle wpływa na wino... Polecam wino reńskie, jest świetne na takie okazje - sama miałam takie. Proponuje wizytę w Winnicach Francji - w Galerii mają niezłą obsługe, na pewno coś polecą. Sam zakup proponuję dokonac W sklepie na Kościszki/róg Wigury - jest taniej. |
|
|
|
|
Megan
Dołączyła: 12 Sie 2004 Posty: 52 Skąd: łódź
|
Wysłany: Pon Sie 30, 2004 10:58 pm
|
|
|
Dziekuje za pomoc
SaraLee - chyba masz racje ze przejedziemy sie do sklepu gdzie obsluga jest fachowa i cos nam doradzi
Just_Kate- Martini to cos co gumiesie lubia najbardziej jednak wydaje mi sie ze vermouth nie bardzo pasuje na wesele poza tym musialyby byc odpowiednie kieliszki no i cytrynka |
|
|
|
|
gambi
Wiek: 44 Dołączyła: 05 Sty 2005 Posty: 509 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Paź 09, 2005 8:39 pm
|
|
|
joanna_25 napisał/a: | Ale mamy problem z wyborem wina.Jakie polecacie?No i powinno się kupić słodkie wino czy wytrawne? |
My wybraliśmy półwytrwane, ale wszystko zależy od preferencji gości, wydaje mi się ze półsłodkie też jest ok.
Kupiliśmy w Macro francuskie wino Cambrass. widzieliśmy je na sali, gdy oglądaliśmy wystrój przed weselem. spróbowaliśmy i wybraliśmy je |
_________________
Miłego dnia Gość |
|
|
|
|
Agnesia
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Maj 2005 Posty: 187 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 10:11 pm
|
|
|
Będziemy mieli półsłodkie wino Verso. |
_________________ Szczęśliwa żona i mama!!!
Cieplutkie pozdrowienia Gość
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Nie Mar 26, 2006 11:06 pm
|
|
|
Hmm, chyba już czas zacząć degustację, coby zdążyć z rozpoznaniem rynku... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Agnesia
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Maj 2005 Posty: 187 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 6:42 pm
|
|
|
My tak degustowaliśmy, degustowaliśmy i w końcu kupiliśmy takie, którego jeszcze nie próbowaliśmy... |
_________________ Szczęśliwa żona i mama!!!
Cieplutkie pozdrowienia Gość
|
|
|
|
|
bajeczka
Wiek: 44 Dołączyła: 04 Mar 2005 Posty: 940 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 7:28 pm
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Hmm, chyba już czas zacząć degustację, coby zdążyć z rozpoznaniem rynku... |
To bedzie przyjemne badanie |
_________________
Życzę miłego dnia i pozdrawiam Cię gorąco Gość |
|
|
|
|
epox
Wiek: 47 Dołączyła: 25 Maj 2005 Posty: 55 Skąd: katowice
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 8:11 pm
|
|
|
My już zaczeliśmy degustacje,jest całkiem przyjemnie tak sobie degustować |
|
|
|
|
vaniliaxxx
Wiek: 41 Dołączyła: 06 Wrz 2005 Posty: 101 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 11:22 pm
|
|
|
Jeżeli chodzi o alkohole poza wódką, to zdecydowaliśmy się właśnie na:
- Prosek - słodkie czerwone wino gronowe (pyyyyyyycha )
- jakiś vermuth bianco - ze względu na kasę, pewnie trzeba będzie się obejśc smakiem za Martini, i wybrać środki zastępcze - podobno nie mniej dobre
- wino półsłodkie - dla równowagi
Postanowiliśmy kupić tego po 4 butelki każdego z wymienionych.
Wesele bedzie na prawdopodobnie 100 osób.
Mam nadzieję, że to wystarczy |
_________________
SERDECZNIE POZDRAWIAM Gość |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 1:19 am
|
|
|
Magdzia napisał/a: | otwierali kelnerzy i delikatnie wkladali spowrotem korek do butelki (tak tylko sam czubek), by wino nie tracilo aromatu. |
Ja rozumiem, że nie wszyscy muszą być znawcami degustacji win ale kelner chyba powinien wiedzieć, że wino winno sobie przed spożyciem "pooddychać", żeby właśnie aromatu nabrać
A co do ilości, zastanowiła mnie ta podana przez vanillę - czy to faktycznie wystarczy? Nie zastanawiałam się nad tym jeszcze, ale wydawało mi się, że będę liczyć ok. 3-4 butelek na stół (dziesięcioosobowy)
Dodatkowo będzie barek.
Ile wina było u Was? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
epox
Wiek: 47 Dołączyła: 25 Maj 2005 Posty: 55 Skąd: katowice
|
Wysłany: Wto Mar 28, 2006 12:06 pm
|
|
|
Jedna pani w restauracji powiedziała,że na 100 osób liczą od 15 do 20 butelek wina. |
|
|
|
|
vaniliaxxx
Wiek: 41 Dołączyła: 06 Wrz 2005 Posty: 101 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 1:31 am
|
|
|
dziękuję za uwagi i chyba rzeczywiście zwiększymy ilość win |
_________________
SERDECZNIE POZDRAWIAM Gość |
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Kwi 02, 2006 4:41 pm
|
|
|
Agnesia napisał/a: | Będziemy mieli półsłodkie wino Verso. | tylko półsłodkie?
My kupiliśmy po trochu wszystkich rodzajów - tzn słodkie, półsłodkie, półwytrawne i wytrawne bo każdy lubi inne, poza tymco innego pasuje do obiadu, co innego do tortu... |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
Agnesia
Wiek: 44 Dołączyła: 18 Maj 2005 Posty: 187 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 6:38 pm
|
|
|
Akurat wino będziemy mieli tylko symbolicznie. I tak musiałam sie nagadać, że nie wszyscy piją wódkę i wino też jest potrzebne... |
_________________ Szczęśliwa żona i mama!!!
Cieplutkie pozdrowienia Gość
|
|
|
|
|
strawberrytea
Wiek: 43 Dołączyła: 19 Lip 2005 Posty: 667 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Kwi 05, 2006 12:20 am
|
|
|
oj tak, wiele osób uważa że wesele=wóda No to dobrze ze ci się udało |
_________________ W naszej zielonej kuchni |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 4:24 pm
|
|
|
kupiliśmy wino, które coś dla nas znaczy:
- niemiecki Riesling
- węgierski Tokaj Furmint
- węgierski Egri Bikaver
- Kahor (miał być ukraiński, ale jest mołdawski)
i do tego Sofię Cabernet Sauvignon. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez szczako Sro Wrz 20, 2006 4:35 pm, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
imbrulka
Wiek: 47 Dołączyła: 12 Lis 2005 Posty: 279 Skąd: łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 4:58 pm
|
|
|
My mieliśmy Carlo Rossi czerwone i białe. "Poszło" około 20 butelek na 43 osoby.
Czerwone jest pyszne, polecam. Białe ok, ale bez rewelacji szczerze mówiąc. |
_________________ Nasz Najpiekniejszy Dzień 29.07.2006
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 5:30 pm
|
|
|
szczako napisał/a: | - niemiecki Riesling
- węgierski Tokaj Furmint
- węgierski Egri Bikaver
- Kahor (miał być ukraiński, ale jest mołdawski)
i do tego Sofię Cabernet Sauvignon. |
Zapowiada się prawdziwa uczta dla podniebienia |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Wrz 20, 2006 6:33 pm
|
|
|
mam nadzieję.
te węgierskie i niemieckie będą na pewno dobre. wiele razy próbowane |
_________________
|
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 8:56 am
|
|
|
A ja lubię mołdawskie wina:) Na weselu mieliśmy "Izabellę", Lidię" i "Zemfirę".
Najbardziej lubię "Izabellę"
isabella.jpg
|
Pobierz Plik ściągnięto 855 raz(y) 6.22 KB |
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 9:01 am
|
|
|
U mnie w ramach artakcji specjalnych pewnie pojawi się też...
Uwielbiam je |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Misiamo
Wiek: 47 Dołączyła: 13 Cze 2005 Posty: 241 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 1:42 pm
|
|
|
Alma, a cóż to za cudo? I gdzie można dokonać zakupu, tudzież degustacji?? |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 2:15 pm
|
|
|
Japońskie wino śliwkowe - rewelacja po prostu
Niestety, nie mam pojęcia, gdzie można kupić w Łodzi, ale pewnie dostępne jest gdzieś w sieci wysyłkowej. W Warszawie - w Carrefour na Głęboskiej |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 3:19 pm
|
|
|
pewnie w jakis dobrzezaopatrzonych sklepach, ja o ile się nie mylę widziałam je w sieci Piotr i Paweł, ale w nie mają oni w Łodzi swoich sklepów... hmmm w weekend bede u rodziców, może poszukam i nabędę?? |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Czw Wrz 21, 2006 3:23 pm
|
|
|
My zazwyczaj pijemy je w sushi barze i za każdym razem obiecuję sobie, że nabędę więcej tego cuda... |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 3:06 pm
|
|
|
Często bywamy na Głębockiej :)Tam jest taki sklep winiarski
Może kupię na spróbowanie?? tylko pewnie drogawe jest... |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 3:15 pm
|
|
|
Kati, dokładnie tam, w tym sklepie! Pewnie nie jest tanie (nie wiem, nie kupowałam jeszcze w butelce, zawsze piłam w restauracji), ale warto spróbować, naprawdę |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
Kati
Dołączyła: 23 Lut 2004 Posty: 3262 Skąd: :)
|
Wysłany: Pią Wrz 22, 2006 3:18 pm
|
|
|
A wracając do tematu na weselu u nas było Fresco (białe, półsłodkie) i Kadarka (czerwone, półsłodkie) |
|
|
|
|
Michauek
Wiek: 41 Dołączył: 18 Sie 2006 Posty: 54 Skąd: Łódź/Wrexham
|
Wysłany: Nie Lis 05, 2006 8:48 pm
|
|
|
Jesli ktos ma problem z korkami w winie to polecam Carlo Rossi w butelkach 1,5l. Butelka ma nakrętkę, małą rączkę, a winko pyszne
ok 35zł w wiekszości marketów |
_________________ Buty- 300zł, sala weselna- 15tys, orkiestra- 2tys
Poślubić moją Monisię- BEZCENNE
21 lipiec 2007 |
|
|
|
|
Olusia
Wiek: 42 Dołączyła: 17 Kwi 2006 Posty: 264 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lis 05, 2006 11:09 pm
|
|
|
My pewnie kupimy Fresco jest nie drogie, ale mimo to jedno z naszych ulubionych. |
_________________
|
|
|
|
|
motylica
Firma more than a woman.
Wiek: 43 Dołączyła: 16 Mar 2006 Posty: 588 Skąd: łdz
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 9:46 am
|
|
|
Michauek napisał/a: | Jesli ktos ma problem z korkami w winie to polecam Carlo Rossi w butelkach 1,5l. Butelka ma nakrętkę, małą rączkę, a winko pyszne
ok 35zł w wiekszości marketów |
> mmmmmmmmmmniam moje ulubione winko
> a u nas było trochę tańsze hiszpańskie winko PALACIO DE ANGLONA. polecam naprawde jest smaczne a w Selgrosie można je juz kupic zaokoło 8-9 PLN jak na takie wina to baaaaaaaardzo niska cena... w smaku nie da się porównać z winami za podobną cenę.
dostępne jest białe i czerwone - my mieliśmy oba |
_________________ |
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lis 06, 2006 11:35 am
|
|
|
My chcemy czerwone półwytrawne i białe półsłodkie, ale to mój tata ostatecznie będzie wybierał wino - jest w tej dziedzinie specjalistą, |
|
|
|
|
|