Suszenie włosów |
Jak suszycie w?osy????? |
naturalne schni?cie |
|
41% |
[ 38 ] |
suszycie i modelujecie |
|
54% |
[ 50 ] |
inny sposób |
|
3% |
[ 3 ] |
|
Głosowań: 76 |
Wszystkich Głosów: 91 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Magda2
Dołączyła: 09 Lut 2006 Posty: 209 Skąd: ...
|
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 9:13 am
|
|
|
U mnie kroluje suszarka |
|
|
|
|
dorota20w
Wiek: 41 Dołączyła: 12 Sie 2005 Posty: 144 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 12:57 pm
|
|
|
ja szusze suszarka a na such włosy zakładam wałki na 5 min, zeby tylko wszyskie ułozyły sie w jedną strone a nie naturalnie sterczały we wszystkie |
_________________
http://lemontea.blox.pl/html |
|
|
|
|
Zosiek [Usunięty]
|
Wysłany: Sro Maj 10, 2006 7:56 pm
|
|
|
Szuszarko lokówka!! Suszenie i modelowanie w jednym |
|
|
|
|
AiD
Dołączyła: 09 Gru 2005 Posty: 123 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Nie Maj 14, 2006 9:11 pm
|
|
|
u mnie wlosy same wysychają... i tak mam je w kiepskim stanie wiec nie chce tego pogarszać
ja sporadycznie uzywam suszarki... tylko jak mi sie bardzo spieszy... |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 3:29 pm
|
|
|
U mnie bez suszarki ani rusz... Mam strasznie dziwne wlosy, jesli schna naturalnie to wygladaja okropnie. Czasem czekam do ostatniej chwili i tylko takie leciutko wilgotne podsuszam na okragla szczotke.
Kiedys zakochalam sie w prostownicy..... i kosztowalo mnie to zniszczone wlosy i kilka intensywnych zabiegow regeneracyjnych...Nie bylo warto. teraz to wiem, wtedy nie wiedzialam ! |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
misia-misia
Working Mom :)
Wiek: 43 Dołączyła: 04 Sty 2006 Posty: 1643 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 7:19 pm
|
|
|
dawniej suszyłam tylko suszarką. Potem gdy zrobiłam trwałą, suszarka poszła w odstawkę bo za bardzo wysuszała już wysuszone włosy. Suszyłąm wtedy "na powietrzu"
trwała zeszła a suszenie na powietrzu zostało.
Dzięki takiemu "samodzielnemu schnięciu włosy są o niebo lepsze i bardziej błyszczące.
Czasem gdy się spieszę to podsuszę suszarką i tyle.
[color=Gdyby któraś z was chciała kupiś lokówkę, to mam takową w zanadrzu do sprzedania.... |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 7:32 pm
|
|
|
misia-misia napisał/a: | Dzięki takiemu "samodzielnemu schnięciu włosy są o niebo lepsze i bardziej błyszczące. |
Zgadzam się.
Ja suszarki nawet nie mam w domu, na palcach jednej ręki moge policzyć, ile razy w życiu jej użyłam. Bo a) boję się zniszczenia włosów, b) nie mam czasu, c) nie lubię tak stać bez sensu przed lustrem - nuda |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon Maj 15, 2006 8:56 pm
|
|
|
ja tam unikam suszenia suszarka bo mam kręcone włosy a te z natury i tak są już bardzo suche. A wyczytałam gdzieś że nie powinno się iść spać z mokrymi włosami bo się wtedy jeszcze bardziej łamią, więc pozostaje mi tylko mycie rano albo w ciągu dnia. Latem jest ok, ale zimą czasmi kiepsko jest mi je wysuszyć w sposób naturalny, ale próbuje |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:03 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Zgadzam się.
Ja suszarki nawet nie mam w domu, na palcach jednej ręki moge policzyć, ile razy w życiu jej użyłam. Bo a) boję się zniszczenia włosów, b) nie mam czasu, c) nie lubię tak stać bez sensu przed lustrem - nuda |
juz sie nawet nie dziwie, ze moglabym napisac dokladnie to samo ... |
_________________
|
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:08 am
|
|
|
szczako napisał/a: | Alma_ napisał/a: | Zgadzam się.
Ja suszarki nawet nie mam w domu, na palcach jednej ręki moge policzyć, ile razy w życiu jej użyłam. Bo a) boję się zniszczenia włosów, b) nie mam czasu, c) nie lubię tak stać bez sensu przed lustrem - nuda |
juz sie nawet nie dziwie, ze moglabym napisac dokladnie to samo ... |
Mogłabyś choć raz być oryginalna...
|
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:12 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Mogłabyś choć raz być oryginalna...
|
sprobuje ... czasem uzywam prostownicy. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez szczako Wto Maj 16, 2006 8:12 am, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Alma_
Dołączyła: 03 Paź 2005 Posty: 3531 Skąd: z całkiem bliska
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:41 am
|
|
|
szczako napisał/a: | Alma_ napisał/a: | Mogłabyś choć raz być oryginalna...
|
sprobuje ... czasem uzywam prostownicy. |
Oooo, ja nie - ale bardzo bym chciała!
Zawsze marzą mi się takie gładziutkie, błyszczące włosy (patrz Jennifer Anniston w Friends)
A prostownica nie niszczy włosów jeszcze bardziej niż suszarka (bliskość źródła ciepła)? |
_________________ chez alma | |
|
|
|
|
szczako
Wiek: 44 Dołączyła: 11 Lis 2005 Posty: 2216 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 8:46 am
|
|
|
Alma_ napisał/a: | Oooo, ja nie - ale bardzo bym chciała!
Zawsze marzą mi się takie gładziutkie, błyszczące włosy (patrz Jennifer Anniston w Friends) |
ha, mnie tez sie marza, ale z taka domowa prostownica i moimi wlosami, to daleko mi do tego. czasem po prostu jak mam dosyc moich falujacych/kreconych wlosow to staram sie je wyprostowac.
Alma_ napisał/a: | A prostownica nie niszczy włosów jeszcze bardziej niż suszarka (bliskość źródła ciepła)? |
niszczy. niestety. ale ja uzywam jej jakies 5 razy do roku |
_________________
|
|
|
|
|
FifthAvenue
Wiek: 47 Dołączyła: 23 Lut 2006 Posty: 1028 Skąd: Lodz
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 9:50 am
|
|
|
szczako napisał/a: |
Alma_ napisał/a: | A prostownica nie niszczy włosów jeszcze bardziej niż suszarka (bliskość źródła ciepła)? |
niszczy. niestety. ale ja uzywam jej jakies 5 razy do roku |
Potwierdzam.. ja niestety uzywalam czesciej niz 5 razy do roku. Bardzo pieknie sie wloski prostowaly, bylam zachwycona. Ale zniszczylam okropnie i juz nie prostuje. |
_________________ DON'T HATE ME BECAUSE I'M BEAUTIFUL.HATE ME BECAUSE YOUR MAN THINKS I AM !
[/url] |
|
|
|
|
hanusia
Wiek: 42 Dołączyła: 12 Maj 2006 Posty: 271 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Maj 16, 2006 5:19 pm
|
|
|
moj tato (uwielbia moj krecone wlosy) jak se dowiedzial ze mi P. kupil prostownice to powiedzial ze w zadnym wypadku nie wolno mi przyjechac do domu w wyprostowanych wlosach a tylko w weekend mam czas zeby wyprostowac... wiec juz nie pamietam kiedy uzywalalm prostownicy ale to dobrze bo rzeczywiscie okropnie nszczy wlosy |
_________________ Hanusia
|
|
|
|
|
katarzynka1
Wiek: 43 Dołączyła: 18 Kwi 2006 Posty: 136 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Maj 17, 2006 5:49 pm
|
|
|
Moje wredne włosy co drugi dzień są suszone suszarką, ukłądam je palcami - jakiś lepszy efekt wychodzi niż od szczotki. Fakt moje włosy nie są w najlepszej kondycji ale to także wina farbowania. No cóż ciężkie jest życie kobiety |
|
|
|
|
madzia8181
Wiek: 42 Dołączyła: 05 Paź 2006 Posty: 701 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sro Lis 15, 2006 10:08 pm
|
|
|
hmm ja mam naturalnie proste wlosy. jak wysusze je suszarka bez modelowania tylko przeczesujac grzebieniem kolezanki pytaja jaka mam prostownice
jak chce wymodelowac i mam czas to robie to na okrągłą szczote lub zakrecam papiloty lub walki na wielkie wyjscie ostatnio kupilam karbownice i jestem zachwycona iloscia wlosow jaka robi mi sie po jej uzyciu |
_________________
|
|
|
|
|
Żaneta
Jestem mamusią
Wiek: 40 Dołączyła: 17 Lip 2005 Posty: 925 Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 10:55 am
|
|
|
madzia8181 napisał/a: | hmm ja mam naturalnie proste wlosy. jak wysusze je suszarka bez modelowania tylko przeczesujac grzebieniem kolezanki pytaja jaka mam prostownice |
u mnie jest tak samo |
_________________
|
|
|
|
|
adriannaaa
Wiek: 44 Dołączyła: 08 Lut 2006 Posty: 659 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lis 17, 2006 11:15 am
|
|
|
suszarko lokówka, albo sama suszarka - susze włosy z głową do dołu - są bardziej puszyste wtedy. Mam beznadziejne włosy - nie ważne ile czasu spędzę na ich układaniu, wystarczy, zę zawinę je szalikiem, założę za uszy, od razu się odkształcają dlatego tak nardzo lubię mieć włosy do brody...
kiedys, jak miałam dłuższe, i wszystei jednej długości - nie miałam takiego problemu (chyba).
Czasami pozwalam włosom schnać samym - ale tylko w wakacje, lub w weekend. nie ma szans, żeby wtedy dobrze wyglądały |
_________________
typ kobiety, co spala kotlety;) |
|
|
|
|
agutka
Dołączyła: 13 Lis 2006 Posty: 45 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Sro Gru 06, 2006 4:51 pm
|
|
|
moje schną same. Co jakiś czas traktuję je prostownicą lub suszarką. |
_________________ Miłego Dnia Gość !
|
|
|
|
|
Agnieszka19
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 1715 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Gru 07, 2006 9:24 pm
|
|
|
u mnie niestety suszarka. Jak umyje włosy i ich nie wysusze to sa oklapniete i wyglądja okropnie. Dlatego włosy zawsze myje rano i susze. |
_________________
Nasz dzień 26.04.2008 |
|
|
|
|
mischelle22
Wiek: 42 Dołączyła: 27 Gru 2003 Posty: 1211 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 4:15 pm
|
|
|
Jak przedmówczyni
Jak nie ułoże po umyciu to następnego dnia znów myję ale już poświęcam im więcej uwagi |
_________________
|
|
|
|
|
Niebieska
Wiek: 45 Dołączyła: 10 Gru 2006 Posty: 18 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Gru 11, 2006 8:01 pm
|
|
|
dla mnie suszarka jest niezbedna nawet na wakacjach, zeby nie odstraszac wygladem. i troszke sie to na wlosach odbija... |
|
|
|
|
Szpilka
Wiek: 40 Dołączyła: 13 Sie 2006 Posty: 362 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 8:53 pm
|
|
|
susza sie same.. i tylko doszuszam je suszarke z glowa w dół bez modelowania |
_________________
Buziaki Gość |
|
|
|
|
ancia19
Wiek: 44 Dołączyła: 24 Lip 2006 Posty: 198 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lut 01, 2007 10:02 pm
|
|
|
ja najczęściej używam suszarki. Same nigdy nie schną, bo wyglądają wtedy beznadziejnie. Często używam też suszarko - lokówki i czasami prostownicy. Włosy mi się nie niszczą, stosuję kosmetyki ochronne. |
_________________ Nasz najpiękniejszy dzień: 25.08.2007 |
|
|
|
|
karolina
Wiek: 40 Dołączyła: 27 Sie 2006 Posty: 140 Skąd: śląsk
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 10:51 pm
|
|
|
Naturalnie schna moje kuldlaki bo szkoda mi ich niszczyc suszarka skoro kiedys szalalam z prostownica i na dobre nie wyszlo to moim wloskom |
_________________
13.09.2008 |
|
|
|
|
soseczka
Dołączyła: 07 Lis 2006 Posty: 164 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Lut 02, 2007 11:28 pm
|
|
|
ja od dwoch lat wogole nie uzywam suszarki,czasem tylko jak gdzies sie baardzo spiesze to uzyje wtedy ale na prawde zadko. |
_________________ ...:::21.07.07:::...
.. :::GDYBY NIE TY..... |
|
|
|
|
Suelen
Wiek: 40 Dołączyła: 15 Sty 2007 Posty: 1258 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: Sob Lut 03, 2007 6:09 pm
|
|
|
Suszę suszarka tylko od nasady i naciągam je, aby tak mocno sie nie skręcały, a potem to już same schną i skręcają się każdy w inną strone. |
|
|
|
|
kiciucha
Wiek: 40 Dołączyła: 22 Sie 2006 Posty: 913 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lut 06, 2007 11:00 am
|
|
|
Ja tez niestety susze suszarką i się niszczą. Zreszta samo farbowanie bardzo je osłabiło więc zanim zaczynam suszyc wcieram w nie różne spacyfiki... |
_________________
|
|
|
|
|
asia84
żonka
Dołączyła: 10 Lut 2007 Posty: 819 Skąd: Łodź
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 5:47 pm
|
|
|
kiedyś nie używałam suszarki. teraz to robię ze względu na długie włosy. bardzo długo by schły |
_________________
19 lipiec 2008 nasz dzień
Magia, która nas otacza sięga gwiazd... |
|
|
|
|
Dunia
Wiek: 47 Dołączyła: 04 Mar 2007 Posty: 167 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 6:13 pm
|
|
|
Ja myję włosy co drugi dzień i suszę całkiem ciepłą suszarką. Codziennie troszkę je jeszcze modeluję suszarką i szczotką i nie narzekam na ich stan. Nawet mój fryzjer ostatnio pochwalił, że już dawno nie widział tak zdrowych włosów Może kondycja włosów, to nie tyle kwestia suszarki, co różnych specyfików obciążających włosy albo całości organizmu- minerały itp |
_________________
Trzymaj się Gość |
|
|
|
|
Ela_i_Adam
Dołączyła: 21 Sty 2007 Posty: 860 Skąd: łódź-widzew
|
Wysłany: Pon Mar 19, 2007 9:05 pm
|
|
|
Kiedys schły same a teraz musze teraz suszyć i modelowac włosy suszarką (chociaż to niewiele daje) bo moje włosy są zniszczone i zyją własnym zyciem i bardzo się przetłuszczaja |
_________________
Kocham Cię Adasiu 21.07.2007!!!!!! |
|
|
|
|
gosc [Usunięty]
|
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 8:47 pm
|
|
|
jak miaŁam krótkie wŁosy to często je myŁam i suszyŁam bez suszarki, myŁam na noc i schŁy same a teraz, przy dŁugich muszę podsuszać suszarką (jeśli nie to rano są jeszcze mokre) ale na szczęście, odkąd używam szampon Fructiss Fresh, ograniczyŁam do 2 myć w tygodniu |
|
|
|
|
=MiLi=
Wiek: 37 Dołączyła: 23 Sty 2007 Posty: 897 Skąd: Rtk, ale z Bałut
|
Wysłany: Sro Mar 28, 2007 10:50 am
|
|
|
Ja suszę włoski tylko wtedy jak muszę, jak nie wyschną same a ja muszę wyjść... wtedy i tylko wtedy |
_________________ |
|
|
|
|
Gabro
Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 699 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Sie 20, 2007 9:15 am
|
|
|
Suszę suszarką, bo tylko tak mogę trochę "podnieść" włosy. |
|
|
|
|
EwaM
Wiek: 42 Dołączyła: 30 Lip 2007 Posty: 2535 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią Wrz 07, 2007 3:04 pm
|
|
|
Jak ma jakąś rozsądną fryzurkę, po ścięciu włosów, to staram się modelować. Ale to zdarza się raz na 1,5 roku. Normalnie mam bardzo długie włosy.
Myję na noc i idę spać z mokrymi. Jak się ładnie pokręcą do rana to takie zostawiam, a jak się brzydko pokręcą to prostuję prostownicą. Ale mam taką dobrą z porcelanowymi płytkami więc nie niszczy tak strasznie włosów. No i ja szczęśliwie włosy myję raz na 4-5 dni. |
|
|
|
|
cosola
full-time mum
Wiek: 41 Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 730 Skąd: Łódź/Leicester, UK
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 11:33 pm
|
|
|
Nie lubię suszyć włosów lubie mieć mokre
zwykle zostawiam je i schną same, chociaż jak je wysuszę to się lepiej układają, ale nie chce mi się no chyba że na specjalne okazje |
_________________
|
|
|
|
|
kaledonia
Wiek: 41 Dołączyła: 08 Wrz 2006 Posty: 409 Skąd: już nie Retkinia
|
Wysłany: Pon Wrz 10, 2007 11:52 pm
|
|
|
Bez suszarki to ja wyglądam jak Chopin po koncercie |
|
|
|
|
Martysia
mammolina
Wiek: 38 Dołączyła: 23 Sie 2007 Posty: 538 Skąd: Milano
|
Wysłany: Sro Wrz 12, 2007 2:43 pm
|
|
|
nigdy nie suszę bo źle to na nie działa! no chyba, że zostało mi 5 minut do wyjścia a ja mam dziwnym przypadkiem jeszcze mokrą głowę to wtedy muszę (ale tylko jak jest zimno na zewnątrz) |
_________________
|
|
|
|
|
Maverick
Wiek: 37 Dołączyła: 02 Kwi 2007 Posty: 246 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Wrz 13, 2007 12:24 pm
|
|
|
Ja też nie lubię suszyć włosów. Są one wtedy dużo bardziej sztywne, niż po naturalnym schnięciu. W okresie letnim w ogóle nie używam suszarki, no chyba że szykuje się jakieś wyjście, to do modelowania. Niestety czasem nie mam innego wyjścia i muszę je wysuszyć |
_________________
|
|
|
|
|
Debussy
pedagog specjalny
Dołączyła: 16 Lut 2008 Posty: 1712 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie Lip 27, 2008 9:30 pm
|
|
|
Moja cała robota przy włosach to mycie (raz dziennie) i pozostawienie by same wyschły.
Nie suszę, jeśli nie muszę. To już naprawdę w wyjątkowych sytuacjach.
Jak wyschną, to tylko czeszę i żadnych innych zabiegów nie robię. |
_________________ Są tajemnice, które tylko niebo może ostatecznie odkryć... |
|
|
|
|
mrowcia
Wiek: 36 Dołączyła: 24 Kwi 2008 Posty: 52 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 10:43 am hm...
|
|
|
Pare lat temu wlosy krecily mi sie dosyc mocno..teraz mam dlugie(za lopatki) i juz nie kreca sie tak..nawet jak podetne:(od gory w zasadzie sie prostuja potem lekko kreca. dla moich wlosow suszarka to zabojstwo.... mam wtedy po prostu na glowie mega siano, pusza sie jak nie wiem co.... do fryzjera nie chodze bo mam uraz...bo za kazdym razem jak podchodza do mnie z suszarka dostaje nerwicy:)a walki+suszarka to juz wogole katastrofa... tak zeby bardziej podkrecic je uzywam czasem elektrycznej lokowki i tylko ona nie daje efeku puszenia... a grzyweczke prostuje:) |
_________________
|
|
|
|
|
szept
Dołączyła: 20 Sie 2005 Posty: 230 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Lip 28, 2008 1:55 pm
|
|
|
Suszarka + okrągła szczotka. Latem staram się unikać suszarki,bo bardzo niszczy włosy.
A poza tym moje włosy bez suszarki i szczotki kręcą się,a ja lubię proste |
_________________
|
|
|
|
|
doni_iza
Wiek: 42 Dołączyła: 29 Paź 2007 Posty: 1974 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Lip 29, 2008 8:22 am
|
|
|
Ja zawsze używam suszarki i okrągłej szczotki. Inaczej moje włosy żyją własnym życiem i wyglądam jak by mi "piorun w łeb strzelił" |
_________________
|
|
|
|
|
podrozniczka
Wiek: 48 Dołączyła: 17 Lis 2006 Posty: 393 Skąd: UK
|
Wysłany: Sob Sie 30, 2008 9:00 pm
|
|
|
Generalnie pozostawiam do wyschniecia. Suszarke uzywam tylko jak sie gdzies spiesze. |
_________________
|
|
|
|
|
niesia2708
Kociara :)
Wiek: 39 Dołączyła: 10 Cze 2008 Posty: 2700 Skąd: Piotrków/Tomaszów
|
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 8:19 pm
|
|
|
Suszę,ale nie modeluje-cóż leniwiec ze mnie |
_________________
|
|
|
|
|
Klaudynka
Wiek: 39 Dołączyła: 20 Kwi 2008 Posty: 1321 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 8:53 pm
|
|
|
Nie pamiętam kiedy ostatni raz użyłam suszarki |
_________________
|
|
|
|
|
Pauuula
Dołączyła: 05 Maj 2008 Posty: 117 Skąd: :(
|
Wysłany: Pon Wrz 15, 2008 10:47 pm
|
|
|
Staram się używać tylko jak muszę!!Suszenie strasznie wpływa na moje włosy:) |
|
|
|
|
izunia_82
Wiek: 42 Dołączyła: 07 Lis 2007 Posty: 1376 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 06, 2008 9:19 am
|
|
|
Suszarką suszę tylko grzywkę, żeby mi nie odstawała w każdą stronę świata. A pozostałe włosy schną same. Ogólnie nie przepadam za suszarkami bo strasznie włosy mi się wtedy przetłuszczają. |
_________________
|
|
|
|
|
agunia84
Wiek: 40 Dołączyła: 12 Lip 2007 Posty: 3627 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw Lis 13, 2008 6:21 pm
|
|
|
Suszę i modeluję, a na koniec prostuję włosy. |
|
|
|
|
|